Będzie wojna. To nieuniknione.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 551

51. Data: 2011-02-09 13:03:30

Temat: Re: Będzie wojna. To nieuniknione.
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1ryfp9g5gjo9q.46w2w9rci4ge$.dlg@40tude.net...
>>>
>>
>> Ixi, jednak Cie proszę, ogarnij się jakoś i zacznij myśleć, bo jak i Ty
>> już
>> stracisz cały zdrowy rozsądek, to normalnie stąd pójdę.
>
> To zdrowy rozsądek każe mi WIEDZIEĆ, co mi zagraża, z której strony i
> dlaczego.

Ok, do Twojego podejścia do życia nic nie mam.

> Twój jest zdrowszy, bo wolisz WIERZYĆ, ze wokół masz samych dobrych
> wujków?

Natomiast dziwi mnie Twoje WYROBIONE zdanie o kobiecie, której za cholerę
nie znasz.
No wybacz.
Zastanów się co osiągnęłam w życiu nie chowając się za mężowskimi plecami i
wtedy może pogadajmy o moim realnym/ nierealnym podejściu do ludzi.

I dosyć Ixi.
Rozumiem, że wczoraj dostałaś manto od CBka i teraz próbujesz stanąć na
nogi, ale wybacz nie moim kosztem.

MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

52. Data: 2011-02-09 13:03:44

Temat: Re: Będzie wojna. To nieuniknione.
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 09-luty-11 w ramce <news:iiu25n$b6$1@news.onet.pl> pędzel zażółcony
zmalował:

> Użytkownik "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> napisał w wiadomości
> news:4d528a95$0$2456$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> A masz jakiś pomysł jak tego uniknąć?
>
> I to jest właśnie, trenerze, pytanie o chrześcijański konstrukt.
> Czy masz coś 'w myśleniu pozytywnego' oprócz swojego strachu,
> czym mógłbyś kogoś zarazić ?

W maleńkiej wiosce wieczorem
do rediego trener z rozgaworem
przybył i mówi że idą krzyżaki
od ich tupotu drżą wszystkie krzaki
Nabożnie żegna się kilka razy
i woła "boże, strzeż nas zarazy",
a redi patrzy, spluwa kącikiem
paluch wyciąga i prawi z krzykiem:
Wyście trenerze krzyżaków zwabili!
Myślta tu teraz, ino w tej chwili!
Jak ich zawrócić, co robić, co?!
Wyście jest lekiem na całe ZUO!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

53. Data: 2011-02-09 13:06:47

Temat: Re: Będzie wojna. To nieuniknione.
Od: zażółcony <r...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:9eibroik7px8$.dlg@trenerowa.karma...

> Jeśli przyjdę do Ciebie i Ci powiem - "uważaj Redart, Twoja sąsiadka,
> wielokrotna recydywistka Kilar, ostrzy sobie nóż" - to co wtedy zrobisz?
...
> Ok, nic nie mówię. Ale daruj, że nie przyjdę na Twój pogrzeb.
> Najpewniej będę gdzieś daleko w górach.
> Takie tam zabawy.
Komentarz: teraz to juz jawnie starasz się mnie zarazić jakimś strachem :)
I idziesz całym możliwym frontem, właczając w to niby humorystyczne
przecież i 'niepoważne' postawienie Vilar w roli zabójcy :)
Bój się Redart, bo już za chwilęTwoi sąsiedzi naprawdę dostaną pierdolca !

Trenerze: masz rację. Już za chwilę moi sąsiedzi być moze dostaną pierdolca
i zaczną sie zarzynać, nie wiedząc nawet, że Putin tym steruje z tylnego
siedzenia (zresztą wprawkę mamy obserwując zachowanai środowisk PiS
po katastrofie).
Ale jeśłi Twoją ofertą jest tylko ten strach, no to ja mówię: dziękuję :)
Trzeba będzie umrzeć - to umrzemy :) Mój teściu złamał sobie nogę
kilka dni temu, dzisiaj dopiero miał operację i w związku z jego
innymi problemami zdrowotnym (niemłody już człowiek jest i na lekach
licznych) było bardzo realne ryzyko, że operacji nie przeżyje. W starciu
z polską publiczną służbą zdrowia omal nie kipnał już w piątek na sali
przyjęć. Cały uwalony w błocie i przemoczony do suchej nitki, z połamanym
biodrem, nie mogący się w związku z tym ruszać i zapewne przypominajacy
wyglądem pierwszego lepszego pijaka prosto z izby przyjęć - leżał
na tej sali w drgawkach (z zimna) i obserwował, jak panie w ciepłych
pantoflach łażą sobie w tę i we wtę i żadna sięnie zainteresowała. Dopiero
moja żona musiała zrobić aferę, żeby ktoś chociaż o kocu pomyślał, żeby
przebrać teścia w suche rzeczy.
Wiec trenerze - tak wyglada obecnie moja perspektywa spoglądania na życie,
śmierć i pogrzeby. W ciągu najbliższych godzin rozstrzygnie się, czy idę
na pogrzeb teścia, czy jeszcze będzie podarunek kilku lat tego
fantastycznego
skądinąd człowieka. I co mi po Twojej obecnosci na jakimś moim pogrzebie,
facet ? Zajmij się rodziną, mówię Ci. Pozostałe sprawy są absolutnie poza
Twoim zasięgiem. Musisz - to ciągnij te dzieci ze sobą w góry. Ale przede
wszystkim podaruj im fajne życie - tyle, ile im i Tobie zostało.
A jak Diuna ? Fajna, nie ? Czy obserwacja Fremenów IYO
poprawia rozumienie kultur arabskich ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

54. Data: 2011-02-09 13:09:47

Temat: Re: Będzie wojna. To nieuniknione.
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 09-luty-11 w ramce <news:iiu2ca$152$1@news.onet.pl> pędzel zażółcony
zmalował:

> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:iiu26j$dg$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:ots6tuys9ddq$.kqt5de3b37dj.dlg@40tude.net...
>>>
>>> Strach (Vilar) przed wojną i odrzucanie świadomosci zagroąenia
>>> przyspiesza
>>> wojnę.
>>>
>>
>> A prosiłam, żebyś nie konfabulowała, tak?
>
> O, przebiło się przez KF.
> Tak sobie pomyślałem, że wojnę najlepiej przyspiesza podsycana
> panika i rzucane na ten grunt prowokacje :)

Jak zwykle kurwa. Zamiast się zbroić, to wolą pierdolić. A potem będą za
nimi wołać "polnische banditen", bo jak czołgów niet, to w lasach trzeba
siedzieć :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

55. Data: 2011-02-09 13:16:10

Temat: Re: Będzie wojna. To nieuniknione.
Od: zażółcony <r...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:1wto6v8p1nfpt$.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 09-luty-11 w ramce <news:iiu25n$b6$1@news.onet.pl> pędzel zażółcony
> zmalował:
>
>> Użytkownik "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> napisał w wiadomości
>> news:4d528a95$0$2456$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>>> A masz jakiś pomysł jak tego uniknąć?
>>
>> I to jest właśnie, trenerze, pytanie o chrześcijański konstrukt.
>> Czy masz coś 'w myśleniu pozytywnego' oprócz swojego strachu,
>> czym mógłbyś kogoś zarazić ?
>
> W maleńkiej wiosce wieczorem
> do rediego trener z rozgaworem
> przybył i mówi że idą krzyżaki
> od ich tupotu drżą wszystkie krzaki
> Nabożnie żegna się kilka razy
> i woła "boże, strzeż nas zarazy",
> a redi patrzy, spluwa kącikiem
> paluch wyciąga i prawi z krzykiem:
> Wyście trenerze krzyżaków zwabili!
> Myślta tu teraz, ino w tej chwili!
> Jak ich zawrócić, co robić, co?!
> Wyście jest lekiem na całe ZUO!

Przeszedł treneiro i pieprzy wiersze
A redart na to nie zupełnie do rymu:
szły krzyżaki, treneiro zrobił szum i wszyscy
w panice jak jeden mąż utknęli w drzwiach
wielki czyniąc wrzask.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

56. Data: 2011-02-09 13:18:48

Temat: Re: Będzie wojna. To nieuniknione.
Od: zażółcony <r...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:1mk6lh0wbee5w$.dlg@trenerowa.karma...

> Jak zwykle kurwa. Zamiast się zbroić, to wolą pierdolić. A potem będą za
> nimi wołać "polnische banditen", bo jak czołgów niet, to w lasach trzeba
> siedzieć :)

Wysłałeś już żonę do sklepu ?
"Jadźka, kurwa, nie dyskutuj, kupuj wszystkie noże i kup karabin,
a jak nie będą chcieli dać karabinu, to im zagroź nożami ! No co tak
gały wytrzeszczasz, Jadźka, ale już, biegiem !"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

57. Data: 2011-02-09 13:23:22

Temat: Re: Będzie wojna. To nieuniknione.
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:iiu3h7$6ed$1@news.onet.pl...

> Mój teściu złamał sobie nogę
> kilka dni temu, dzisiaj dopiero miał operację i w związku z jego
> innymi problemami zdrowotnym (niemłody już człowiek jest i na lekach
> licznych) było bardzo realne ryzyko, że operacji nie przeżyje. W starciu
> z polską publiczną służbą zdrowia omal nie kipnał już w piątek na sali
> przyjęć. Cały uwalony w błocie i przemoczony do suchej nitki, z połamanym
> biodrem, nie mogący się w związku z tym ruszać i zapewne przypominajacy
> wyglądem pierwszego lepszego pijaka prosto z izby przyjęć - leżał
> na tej sali w drgawkach (z zimna) i obserwował, jak panie w ciepłych
> pantoflach łażą sobie w tę i we wtę i żadna sięnie zainteresowała. Dopiero
> moja żona musiała zrobić aferę, żeby ktoś chociaż o kocu pomyślał, żeby
> przebrać teścia w suche rzeczy.
> Wiec trenerze - tak wyglada obecnie moja perspektywa spoglądania na życie,
> śmierć i pogrzeby. W ciągu najbliższych godzin rozstrzygnie się, czy idę
> na pogrzeb teścia, czy jeszcze będzie podarunek kilku lat tego
> fantastycznego
> skądinąd człowieka. I

Trzymam kciuki za teścia,

MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

58. Data: 2011-02-09 13:24:37

Temat: Re: Będzie wojna. To nieuniknione.
Od: zażółcony <r...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:iiu2ls$2n8$1@news.onet.pl...

> Hmm, za mało danych.
> Nie wiesz co go zewnętrznie siecze.
Żona, rodzina, praca, spieprzone geny i freudowskie implanty rodziców ...
masa tego ...
Tylko wojna może to przebić siłą swego huku ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

59. Data: 2011-02-09 13:28:07

Temat: Re: Będzie wojna. To nieuniknione.
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:iiu4il$aja$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:iiu2ls$2n8$1@news.onet.pl...
>
>> Hmm, za mało danych.
>> Nie wiesz co go zewnętrznie siecze.
> Żona, rodzina, praca, spieprzone geny i freudowskie implanty rodziców ...
> masa tego ...
> Tylko wojna może to przebić siłą swego huku ...

I właśnie dlatego wydaje mi się, że niektórzy mają na tyle dosyć, jej wręcz
pragną.

Ale to niektórzy.

MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

60. Data: 2011-02-09 13:29:52

Temat: Re: Będzie wojna. To nieuniknione.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 9 Feb 2011 14:03:30 +0100, Vilar napisał(a):

> Natomiast dziwi mnie Twoje WYROBIONE zdanie o kobiecie,

Której? jakie? gdzie?

> której za cholerę
> nie znasz.

Jak wyżej.

> No wybacz.
> Zastanów się co osiągnęłam w życiu

A to my o czyichkolwiek osiągnięciach życiowych tutaj rozmawiamy?

> nie chowając się za mężowskimi plecami

Pijesz do mnie? Z jakiego powodu? Skąd wiesz, że to nie za moimi się
ktokolwiek chowa? Że czuję się spełniona w związku? - tylko będąc nie
schowanym za niczyje plecy mozna to osiągnąć? I wogóle O TYM tutaj
rozmawiamy???

> i
> wtedy może pogadajmy o moim realnym/ nierealnym podejściu do ludzi.

No nie miałam pojęcia, że rozmawiamy o TWOIM, ani też że o podejściu do
ludzi.
Myślałam, że o podejściu do wojny i historii.
:-O

>
> I dosyć Ixi.
> Rozumiem, że wczoraj dostałaś manto od CBka

:-O

> i teraz próbujesz stanąć na
> nogi, ale wybacz nie moim kosztem.

:-O

Bo te "mężowskie plecy", "dorobek życiowy" i moje rzekome "manto od cebka"
jakieś takie ni przypiął, ni przyłatał bowiem, w całkowitym oderwaniu od
sensu jakiegokolwiek tutaj.
Na pewno nic Ci nie jest? Bo zupełny brak kontaktowania widzę.