glob <f...@N...gazeta.pl> napisał(a):

> glob <f...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>
> > Aicha <b...@t...ja> napisał(a):
> >
> > > W dniu 2010-10-07 15:03, glob pisze:
> > >
> > > >> Przede wszystkim gruźlica jest zaraźliwa, więc tutaj _obowiązkowa_
> > > >> profilaktyka jest uzasadniona.
> > > > Wiem i za komuny były przymusowe prześwietlenia, teraz nie ma tej profila
> kt
> > yk
> > > i , ale jak widzimy jest do kobiet, gdzie nie ma dużej zapadalności, [...]
> wi
> > ęc
> > > coś za tym stoi.
> > >
> > > Ano stoi. Największa w Europie umieralność na raka szyjki macicy -
> > > niewątpliwie z powodu zbyt późnego wykrycia zmian.
> > > Znam przypadek kobiety (tu przyznaję "niestety" rację Senderowi), która
> > > umarła na raka, bo nie chodziła do gina. W kwiecie wieku, wykształcona,
> > > ba! pracownica medycznego laboratorium. I co z takimi robić?
> > >
> > > > nie jest zaraźliwe,
> > >
> > > Oczywiście, że HPV jest zaraźliwy.
> > >
> > > > Poza tym szczepionki to moim zdaniem o wiele lepsza profilaktyka, bo diag
> no
> > zo
> > > wanie nie zapobiega, a szczepionki tak tylko z tego co słyszałem kk z tymi
> sz
> > cz
> > > epionkami walczy.
> > >
> > > Szczepionki są skuteczne u młodych dziewcząt przed podjęciem współżycia.
> > > We Wrocławiu np. będzie program bezpłatnych szczepień dla 13-latek. U
> > > dorosłych kobiet, których większość jest już zakażona, raczej nie maja
> > > wielkiej skuteczności.
> > > A co do diagnozowania - takie badania są szansą na wykrycie zmian we
> > > wczesnym stadium. A więc nie zapobiega, ale znacznie ułatwia ewentualne
> > > leczenie. Cóż, kiedy na imienne zaproszenia wysłane do kobiet na badania
> > > cytologiczne zareagowało bodaj nie więcej niż 15% zaproszonych.
> > >
> >
> > No z tego co podają to raczej nie jest to choroba która dotyka na pierwszym m
> ie
> > jscu ludzi, a Kopacz przez tych bezdomnych już raz się popisała uprzedmiotowi
> en
> > iem, zrobiła interes kosztem ludzi, z tymi szczepionkami na świńską to też to
> o
> > lała bo kasa, a nie że była przewidywalna, po prostu im nie wierzę i tak uważ
> am
> > że tu nie chodzi o dobro pacjentów, a ten przymus i tak wyjdzie bokiem pacje
> nt
> > ą, a poza tym i tak nie mają dobrego sprzętu. Nawet jeśli, to nie może to odb
> yw
> > ać się kosztem pracy, ludzie na przymus zaczną cwaniakować i staną murem za n
> ie
> > i tyle.
> >
> >
>
> A poza tym medycy tak się obecnie zachowują, że jak mam ufność do kierowcy auto
> busu że mnie dowiezie, to gdybym się dowiedział, że autobusem kieruje lekarz to
> bym poszedł na piechotę i to ich zachowanie też działa odstraszająco.
>

Od dwóch lat chodzę do kilku lekarzy na raz ,prywatnie i zawsze kończy się to tym, że
po kilku dniach jadę przez całe miasto aby dostać lek od znajomej farmaceutki, a
teraz to już wogóle przestane chodzić, bo barany by mi oczy wypaliły debile
pierdolone odczłowieczone, po leku który dostałem, rano oczu nie mogłem otworzyć, łeb
to mi rozrywało, a jak z bólem oczy otworzyłem to krwawa miazga....jak mnie Ona
zobaczyła to osiwiała w pięć minut, dała mi za pięć złoty Dikortinew i po czterech
dniach tak pięknych oczu w życiu nie miałem. Te wszystkie błędy są skutkiem, że
pacjent to nie jest człowiek.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/