Data: 2010-10-08 06:28:34
Temat: Re: Będziecie zmuszane do badań ginekologicznych.
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-10-07 23:11, vonBraun pisze:
> Mój post wciąz tam jest - wystarczy go przeczytać. Zobacz jak zagranie
> na nucie "feministycznej" zawęża świadomość :-)
No i znowu ten feminizm! Naprawdę masz z tym problem, przemyśl to.
Akurat z tego, co zalinkował glob, nuty feministyczne przemawiają do
mnie najmniej, aby nie rzec - w ogóle. Gdyby ministerstwo zażyczyło
sobie obowiązkowych badań prostaty, to też bym uważała to za dyskusyjne.
> komunizmu" - i zapomina sednie rzeczy. Piszę, że mozna to rozwiązac w
> sposób w którym nikogo do niczego się nie zmusza. Spróbój znaleźć w moim
> pierwszym poście cokolwiek innego.
Nie chce mi się, ani nie mam czasu przeszukiwać, ale wierzę Ci na słowo.
W takim razie od początku się zgadzamy. Ja też jestem za szerzeniem
profilaktyki, ale nie pod przymusem.
> Np.: gdy zgłaszasz się na pulę wyznaczonych badań profilaktycznych i
> szczepień na czas - płacisz mniejsze ubezpieczenie zdrowotne.
O, to jest bardzo dobry pomysł. Podsuń go ministerstwu, ha ha.
I najlepiej żeby jeszcze większe były zniżki dla tych, którzy robią to
prywatnie, płacąc bezpośrednio z własnej kieszeni.
> No wiesz do gabinetu z nią nie wchodziłem.Żona też nie wchodziła ze mną
> na doodbytnicze badanie prostaty... ;-)
> Czy sądzisz, że mnie leczą jacyś inni lekarze niz żonę?
Nie o lekarzy chodzi, a o warunki w gabinetach - chociażby o brak
intymności w przebieraniu się, czy warunki higieniczne. Ja się naprawdę
nie dziwię, że kobiety, których nie stać na wizytę w prywatnym
gabinecie, nie mają ochoty na wizyty w przychodniach.
Ewa
|