Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Bezdomność jako sposób na życie bez zobowiązań? Re: Bezdomność jako sposób na życie bez zobowiązań?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Bezdomność jako sposób na życie bez zobowiązań?

« poprzedni post następny post »
Data: 2015-01-24 11:56:21
Temat: Re: Bezdomność jako sposób na życie bez zobowiązań?
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:9d917b0f-3630-4861-928c-e649e2ca5ecd@googlegrou
ps.com...
>Teza robocza: człowiek nie jest stworzony do życia pod presją przymusu i
>obowiązków ale cały system chce wymusić stan nienaturalny.
>Do systemu należą również opłacani przezeń terapeuci...również ci mówiący
>że pracują bezinteresownie -na rzecz przywrócenia straconych dla systemu
> >"czarnych owieczek" ;)
>
>----------------
>Bezdomni bardzo szybko przyzwyczajają się do życia bez zobowiązań

To nie tak. Osoby chore społecznie szukają ucieczki ze społeczeństwa.
Uciekają w bezdomność, alkoholizm, narkotyki, etc. Ludzi żyja na zasadzie
pewnej rutyny. Biedny- nauczył się takim być. Robi wszystko, żeby być
biednym. Podobnie bogacz: nauczył się być bogatym (to owiele trudniejsze,
niż bycie biednym- i trudniej się nauczyć). Dasz biedakowi milion złotych-
szybko je wyda, narobi długów- znów będzie biedny. Bogacz- dostanie milion-
to go zagospodaruje tak, że pomnoży pieniądze.
Kwestia nawyków. Nie dziwię się, że sporo bezdomnych wraca do życia na
ulicy- bo to potrafią dobrze. Nie muszą się wysilać. Jak przejdzie terapię,
będzie miał mieszkanie- to kosztuje go to (szczególnie na początku) wiele
wysiłku. Alkoholik, który przestał pić- też musi w to włożyć ogromny
wysiłek, żeby żyć w abstynencji. Każdy, kto zmienia rutynę życia- początkowo
musi włożyć w to ogromny wysiłek. I zawsze w jego psyche będą pewne
"haczyki", ktore w sytuacjach kryzysowych odezwą się: "wróć do takiego
życia- to potrafisz świetnie.".
No i oczywiście- co niezmiernie ważne: liczy się tu środowisko. Otoczenie,
które widziało bezdomnego (alkoholika, narkomana, etc) w takich a nie innych
sytuacjach- i swoim zachowaniem wymusza często na nim to, żeby był taki,
jakim go chcą widzieć. To ogromna siła. W ogóle ten ważny czynnik, jakim
jest współuzależnienie- pominięto w tym artykule
Przecież bezdomna alkoholiczka (znana mi sytuacja) po przygarnięciu jej
przez rodzinę zastępczą jej dzecka- trafiła w końcu na sytuację, w której
zmobilizowała swoje siły- i (o ile pamiętam) w ciągu kilku miesięcy była w
stanie znaleźć sobie pracę i zająć się dzieckiem- w swoim mieszkaniu.
Zamieszkała z dala od ludzi, ktorych znała wcześniej- utrzymywała tylko
kontakt z rodziną zastępczą. Trudno powiedzieć, co by było, gdyby wciąż
odwiedzali ja dawni kompani z ulicy- jednak łatwo zrozumieć ich destrukcyjną
rolę w procesie wychodzenia z bezdomności. A poznałem ją po latach- w
ośrodku, w którym zajmowała się samotnymi matkami- jako terapeutka.



--

Chiron



 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
24.01 zdumiony
26.01 Jakub A. Krzewicki
26.01 Rewolucja
26.01 Chiron
26.01 Jakub A. Krzewicki
26.01 Jakub A. Krzewicki
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6