Data: 2007-06-27 08:30:12
Temat: Re: Bezduszna
Od: "ksRobak" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<i...@w...pl>
news:1182930484.417142.104400@m36g2000hse.googlegrou
ps.com...
> On 26 Cze, 22:13, "ksRobak" <r...@g...pl> wrote:
>> <i...@w...pl>news:1182883842.157230.13060@c77g2000
hse.googlegroups.com...
>>> On 26 Cze, 16:14, "ksRobak" <r...@g...pl> wrote:
>>>> "Panslavista" <p...@p...onet.pl>news:f5r4us$b9j$1@atlant
is.news.tpi.pl...
>>>>> Poznać matematyka i fizyka - które są już jedną nauką, a nie lingwistę.
>>>>>
>>>>> "Do mazura stań wesoło..."
>>>> Matematyka nie jest jedną nauką z fizyką, bowiem matematyka
>>>> nie zna LICZB MIANOWANYCH.
>>>> Filozof FAKTÓW za jakiego się uważam - jest wszystkim po trochu,
>>>> a więc: matematykiem,
>>> Mniam :-)
>>>> fizykiem,
>>> O!
>>>> lingwistą,
>>> Moze byc :-)
>>>> kucharzem,
>>> Wow!
>>>> ogrodnikiem,
>>> Ho ho!
>>>> śpiewakiem,
>>> No nie - tu juz pelny odlot! Jaka szkoda, ze nie moge uslyszec :-(
>> Planuję po wakacjach kupić sobie gitarę i zaprezentować kilka swoich
>> produkcji w Internecie. Śpiewam podobnie do Bułata Okudżawy
>> choć oczywiście bardziej amatorsko. :)
>>>> historykiem, sprzątaczką, konsumentem itd.itd.itd.
>>> To juz doprawdy rozpusta!
>>> Milo miec do czynienia z innymi ludzmi renesansu :-)
>> hehe :D
>> Po przeczytaniu Pani posta założyłem sobie w Folderach osobistych
>> dwie skrzynki o nazwach: "miłe" i "nie miłe".
>> Pani post skopiowałem do "miłe"
> Dla milych - zawsze jestem mila. I dla madrych :-)))
Ale mnie połechtała słodkość dobrego mniemania o sobie. ;DDD
>> To pierwszy post w tym folderze.
>> Drugi jest pusty. :-)
> To w sumie pozytywne :-)
>> domyślnie: "innymi ludzmi renesansu" oznacza +- witaj na pokładzie.
> Dokladnie!
>> Nawet się nie boję co z tego może wyniknąć, choć odczuwam
>> "przyjemny dreszczyk emocji" :)
> I slusznie - czlowiek renesansu z powodu swego duchowego bogactwa nie
> boi sie zadnej mysli - na kazda moze sie wazyc, na kazda go stac!
> Inaczej nie powstalyby wielkie dziela, bo wielkie dzielo nalezy
> zaczynac od wielkiej mysli ;-)
>
> Dreszczyk emocji zas pojawia sie zwykle w momencie, gdy przekraczajac
> wlasne granice stwierdzamy, ze istnialy caly czas tylko w nas, a nie w
> rzeczywistosci. Stad to uczucie jest tak przyjemne!
>
> Tylko prosze nie traktowac tych rozwazan zbyt(!) wasko ;-)
>
> Pozdrawiam.
> XL
:-)
Swojego czasu, gdy byłem stałym bywalcem psp, studiując ludzką psychikę
i zachowania, ścierając się z Allem (...z Gormenghast), Czarkiem (CBnet)
i innymi i próbując dogadać się z panem Jerzym Turynskim (JeT) - zdarzało mi się
spotykać osoby, zwłaszcza dziewczyny i kobiety, o których mogłem powiedzieć,
że "nadajemy na tej samej fali", co oznaczało ni mnie ni więcej: poczucie
jakiejś więzi ponad ekranowymi literkami i rozumienie się nie tylko w sensie
napisanego ale także tego co pomiędzy wierszami. :-)
Jasną rzeczą jest, że "myśli nieuczesane" czy "kudłate myśli" kojarzą się
niejako automatycznie i niezależnie od głównej figury stylistycznej a więc
merytorycznego sensu przekazu - stanowiąc całkiem przyjemne tło, na którym
rozgrywa się cała reszta. Zbyt wąskie traktowanie rozważań to swoiste
klapki na oczach, gdy tło (emocje) - zaburzają myślenie.
Sztuką jest tak harmonizować doznania by niczego nie uronić, a więc ...
a więc?
a więc czerpać ze wszystkich możliwych źródeł to co miłe i przyjazne
wszystkimi 'kanałami', z pożytkiem dla siebie i partnera/partnerki w dialogu,
przy czym rozmowy z mądrą kobietą dla mnie są bardziej przyjemne
niż z mądrym facetem bowiem są bogatsze w coś o czym pokrętnie napisałem,
a więc zachodzą nie tylko w sWerze intelektu i w sWerze sentymentu
ale ocierają się także o intymność sWery tej 3-ciej, której nazwy nie wymienię
ale podobna jest do 6 po angielsku (coś jak sex czy coś w tym rodzaju). ;D
pozdrawiam z siebie zadowolony (choć bynajmniej nie samolub), ;)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
~>°<~
|