Astec S.A:
> To nie kwestia wiedzy tylko pomyślunku. Pomyśl więc jeszcze raz
> nad swoimi kryteriami określania jaka istota jest człowiekiem a jaka nie
> bo te się nie sprawdziły. Delikatnie mówiąc.
mi one odpowiadaja

> Czyli za winę ojca od dziś będziemy zabijać jego dziecko?
tak. w tym wypadku tak.

> Wiem tyle co Ty. I co to zmienia?
jezu kolczaty!!!! rece opadaja....

> Czy to dziecko, żyjąca, myśląca ludzka istota jest temu winna,
> i ma za to zapłacić śmiercią ????????
wybacz, ale czy 3 miesieczny plod mysli?

> A co jest takiego w tych kilku - bo nawet nie mówmy o 9 - miesiącach
> strasznego by robić z tego dramat??? Owszem są dolegliwości, ale kurcze
nie
> demonizuj Driada.
nie.. ja nie demonizuje.... ty po prostu nie jestes kobieta i nigdy nie
zrozumiesz tego...

> Ach! A to chciałabyś zabić! Dlaczego? Dlatego, że nie słyszałabyś jego
wrzasku?
tego tez nie zrozumiesz. a ja nie mam sily tlumaczyc.. wydawalo mi sie ze
powiedzialam jasno, ale...

> Nie, za to nie ma być odpowiedzialna. Ma być odpowiedzialna za CZŁOWIEKA,
którego ma
> w swoim łonie.
> Życie to nie tylko przyjemny egoistyczny spacerek, czasem trzeba okazać
dobro dla
> innych.
mozna je okazac w inny sposob

> Jakiego typu rewelacji ???????
mialam na mysli charakter twoich wypowiedzi


> I przestań Driada podszywać się pod pracownika naszej firmy bo będę
zmuszony
> porozmawiać
> z Twoimi rodzicami (dzięki Art za pomysł).
po pierwsze: nie podszywam sie pod pracownika waszej /hhhm..../ firmy ...
pod trescia postow podpisuje sie moim nickiem , to znaczy : driada
po drugie: co Ci da rozmowa z moimi rodzicami?
a po trzecie: moj Ojciec ma o Tobie takie samo zdanie jak wiekszosc grupy.
dodam, ze nie wprowadzalam go w stosunki panujace na pss, on jedynie
czytal twoje wypowiedzi
--
Ciocia driada, jedno z pomniejszych bostw
Gdyby ludzie mieli latac, otrzymaliby do pomocy smoki.