Użytkownik "jadrys" napisał:

> >>>> Że znają, to pewne, ale właśnie dlatego wytłumacz mi, co np.
> >>>> ma z bycia z daną kobietą mężczyzna, z którym ona jest tylko
> >>>> dla jego forsy, a nie dla seksu???
> >>> Nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć.. Być może sama
> >>> obecność atrakcyjnej kobiety poprawia mu samopoczucie.
> >> Tak? I świadomość, ze tylko jego pieniądze mogą "sprawić"
> >> tę obecność, a nie on sam i jego inne zalety, niekoniecznie
> >> seksualne?
> > Bzdurzysz. A któż jest tak zajebistym samcem, jeśli nie on, skoro
> > tyle hajsu zarobił/ukradł/skombinował i na tak seksi fokę je
> wydaje?
> Bycie herosem w interesach wcale nie oznacza tego samego w łóżku.

A to nie słyszałeś "o przedłużaniu sobie" szybkim autem i długonogą
laską w mini (i białych kozaczkach:D) ?

--
Pozdrawiam - Aicha (a bo to zaraz trza się seksić?)