"Madziula" <m...@p...onet.pl> napisała:

> Chciałabym jeszcze raz upewnić się że wszystkie wiedzą o co chodzi.
> Szczególnie proszę o potwierdzenie przybycia Justynę.
>
> Z raci przyjazdu autobusu Agi spotykamy się powiedzmy o 16.00 - 16.15 przy
> fontannie pod ratuszem.

Wy mnie zastrzelicie chyba:(( Przepraszam Was bardzo, czekalyscie na mnie
juz tyle czasu, a tu sie okazuje, ze nie moge jechac. Niespodziewane i
niezalezne ode mnie klopoty rodzinne spowodowaly to, ze musze odwolac swoje
wszystkie plany na ten weekend. Ale prosze Was bardzo- spotkajcie sie, mi az
glupio, ale to naprawde nie zalezy ode mnie. Po prostu niespodziewana
sytuacja, ktora calej rodzincke skomplikuje na jakis czas zycie:(
Ja, mam nadzieje, dolacze do Was nastepnym razem.
Pozdrawiam
zasmucona Aga:(


PS. Jezeli wyjdzie tak, ze jednak bede mogla przyjechac (5% szansy) to bede
o umowionej porze i miejscu...
ehh....jak ja sie podle czyje:(