Data: 2012-03-17 04:36:15
Temat: Re: Biednego osaczonego Bin Ladena...
Od: Flyer <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <ig5sby9b071q$.l12bgzqptrl7.dlg@40tude.net>,
i...@g...pl says...
> Pomijajac, ze absolutnie nie wierzę w śmierć ww.
> Trzymają go gdzieś i przesłuchują. Po pogrzebie mogą już wszak do skutku
> :->
Tia - to tak jakbyś chciał przesłuchać Hitlera. Nic ciekawego
byś się nie dowiedziała. Więcej ciekawych rzeczy dowiedzieli się
z kompa Ibn Ladena. ;>
PF
|