W dniu 2014-12-12 19:59, Budzik pisze:

> Czy Biedroń zrobił z tego sztandar? Bez przesady - pare lat temu to było
> coś czym mozna sie wyrozniac i rozumiem, ze sie ujawnił, bo ludzi to
> szokowało etc. Obecnie ludzie przez to ze sie z tematem obyli, sa juz mniej
> zdziwieni i wielu po prostu to nie interesuje.
> Nie zauwazyłem zeby Biedroń jakoś specjalnie się z tym obnosił.
> A ze media to interesuje - cóż, mam wrazenie ze zdecydowanie bardziej w
> kontekscie pokazywania i analizowania zmian spolecznych niz w kontekscie
> konkretnej osoby.

Powiem więcej - to właśnie media, a nie wyborcy, najbardziej były
zainteresowane jego homoseksualizmem, bo jak zwykle chciały na tym coś
ugrać (oglądalność i po-czytalność). Nie tylko polskie media zresztą, he
he. Sam Biedroń mówił, że ludzie-wyborcy Słupszczanie, w ogóle nie
poruszali z nim tego tematu, tylko chcieli rozmawiać o sprawach miasta,
a był chyba najczęściej spotykającym się z ludźmi kandydatem.

Natomiast jak tylko okazało się, że wygrał wybory, to media natychmiast
zaczęły go wypytywać o to, czy będzie zdejmował krzyże w urzędzie i
stawiał "tęczę". Na co on rozsądnie odpowiadał, żeby go o takie bzdety
nie pytali, bo nie zamierza tego robić i interesują go ważniejsze tematy.
Nie mogę teraz znaleźć tamtego linka, ale tu też coś na ten temat:

http://wiadomosci.wp.pl/gid,17070859,kat,1342,title,
Coming-out-szansa-na-sukces-wyborczy,galeria.html

Cóż, Biedroń jest człowiekiem o dużej kulturze osobistej, bez względu na
to, czy ktoś potrafi to przyznać homoseksualiście, czy też się tego obawia.

Ewa