W dniu 2014-12-12 o 20:10, XL pisze:
>
>>> ...a Stasia Gierkowa ledwo co tydzień w Londku u fryzjera - a mogła
>>> przecież codziennie 3333-|
>> Mit. Lepiej skoncentrujmy się na faktach.. A z tym fryzjerem to chyba do
>> Paryża, przecież Londek od zawsze kojarzy się z plebejstwem,
>
> Seriously? - pewnie królowa angielska plebejska tam jak nikt 3333-)

Co ma do tego królowa i jej posiadłość. A tak w ogóle to co ma zrobić -
przenieść się do Paryża?

>
>> a więc nikt
>> z aspiracjami do szpanowania tam nie pojedzie się upiększać... A tak w
>> ogóle to ktoś kiedyś zobaczył p. Stasię w salonie kosmetycznym w Paryżu
>> i z tego powstał na całą Polskę mit
>
> Akurat ten jeden razik była i akurat WTEDY musiał ją zobaczyć?
> 3333333333333333-}

I narodził się mit. Ale co to komu daje - żyć mitami?

>
>> równy temu jakoby syn premiera
>> Jaroszewicza tak naprawdę nie po to jeździł do Monte Carlo aby
>> uczestniczyć w rajdach a po to aby w kasynach przepuszczać miliony $,
>> oczywiście z państwowego worka..
>
>
> Mitttt..... 3333333-}

Takim i innym mitom związanym z tymi sprawami poważny człowiek nie
powinien publicznie dawać wiary.