Data: 2015-01-18 22:32:36
Temat: Re: Biedoń w Słupsku
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1tblb3xf08pue$.jcb2yqj8uofb$.dlg@40tude.net...
>>>>>>>> A teza moja jest taka, że socjalizm deprawuje. W państwie
>>>>>>>> socjalistycznym
>>>>>>>> taki człowiek nie miałby na tyle wolności, żeby móc się wyrwać ze
>>>>>>>> swojego
>>>>>>>> getta. Brałby zasiłek- i jak orzeł zrodzony w kurniku- nawet bałby
>>>>>>>> się
>>>>>>>> pomyśleć, że zamiast grzebać w ziemi szukając robaków- mógłby
>>>>>>>> szybować
>>>>>>>> wysoko na niebie- tam, gdzie chce
>>>>>>>
>>>>>>> "Getto" może bardziej wyzwalać, niż otwarta przestrzeń, ale potrafią
>>>>>>> to
>>>>>>> tylko naprawdę _wielkie_ indywidualności - a mało to było w Polsce
>>>>>>> wielkich, którzy potrafili się rozbujać w ciasnej przestrzeni getta
>>>>>>> i
>>>>>>> jeszcze ludziom dać w nim poczucie (od)lotu? - TO się nazywa sukces!
>>>>>>> Np
>>>>>>> Dżem choćby? SBB? Perfect? Breakout???
>>>>>>>
>>>>>>> No i co Niemen, co Niemen?- że głos? Na taki głos akurat nie było
>>>>>>> widocznie
>>>>>>> zapotrzebowania za granicą.
>>>>>> Oj, byłoby. Kwestia odpowiedniej promocji. O Elvisie mówiono, ze to
>>>>>> biały
>>>>>> z
>>>>>> głosem murzyna. Glos nie do podrobienia. IMO- Niemena by lansowano
>>>>>> jako
>>>>>> człowieka z głosem orła. Głos w ogóle nie do podrobienia. Gdyby-
>>>>>> (czemuż
>>>>>> sobie nie pogdybać?)- śpiewał tak idiotyczne teksty, jak Presley czy
>>>>>> inny
>>>>>> Lennon- a przy tym wykonywał by obleśne ruchy- i jeszcze śpiewał p
>>>>>> oangielsku- dziś byłby w panteonie światowym.
>>>>>
>>>>> No ale Chirku,na Boga, PO CO?
>>>>
>>>> Bo to też jest ważne. Przeczytaj proszę linka, którego zapodałem-
>>>> powtórzę
>>>> http://kontrowersje.net/jan_czochralski_polski_tesla
_o_kt_rym_zapomnia_nie_tylko_wiat_ale_i_polska
>>>>
>>>>
>>>> wiele razy się spotykamy jako Polacy z drwinami innych nacji- rzekomo
>>>> jacy
>>>> to my nic nie warci. Nawet nie wiemy, jakich zdolnych Polaków mieliśmy
>>>> (mamy).
>>>
>>> A nie wiemy, bo nam ŚWIAT tego nie powiedział, czy raczej ponieważ MY
>>> SAMI
>>> nie dbamy o tę pamięć u nas samych? //retoryczne
>> Oczywiście- skoro retoryczne...
>>
>>>> A później inne nacje twierdzą, że oni własnie to byli Rosjanami czy
>>>> Żydami albo innymi Niemcami. Ciołkowski, Kopernik, Baczyński, i wielu
>>>> innych.
>>>
>>> Nadal Cię nie rozumiem, po prostu. Bo to, o czym piszesz, to taka
>>> większa
>>> skala zjawiska "co ludzie powiedzą". A co mnie/nas obchodzi, co świat
>>> tam
>>> sobie powie? czy zapomni? czy zapamięta? czy doceni? - przecież NIGDY
>>> tak
>>> nie było, to dlaczego nagle ma BYĆ? Raczej martwić się trza tylko o to,
>>> żebyśmy my jako Polacy wiedzieli jak JEST. Posłuch/pamięć/szacunek
>>> zawsze
>>> sobie wywalczymy. Przecież zawsze tak było, c'nie?
>> Nie. Wyjeżdżamy za granicę (wielu z naszego narodu) i sami o sobie mówimy
>> źle.
>
> ??? Pierwsze słyszę. To chyba tylkowyrodki jakieś.
>
>> IMO- cos, co może być słuszne dla jednostki- nie koniecznie jest
>> słuszne dla społeczeństwa. Jak nie będziemy wiedzieli, kim jesteśmy, nie
>> będziemy znali naszej historii, a więc i wkładu w historię świata- to co
>> najwyżej jakiś cudzoziemieć nam o tym czasem zdziwiony powie.
>
> Spytaj np Włochów czy Amerykanów (o, weź takiego z ulicy, pierwszego
> lepszego) o ich historię... NICZEGO nie wiedzą, generalnie.Ani be, ani me.
No i? To mamy też tacy być? No tak, już jesteśmy- ale raczej trzeba się
bronić jeszcze przed całkowitym rozkładem- niż w to brnąć dalej, czyż nie?
>
>> Będziemy tylko
>> bezkształtną masą, podatną na każdą manipulację. Takim zbiorem
>> homosovieticusów, a nie narodem polskim
>
> Już jesteśmy. Dlatego u nas bywają zrywy. tak zwane.
Te zrywy- muszą być przez kogoś opłacone. Zawsze tak było. Tyle, że ten
anonimowy dobroczyńca ma swoje interesy- nasze go nie obchodzą
--
Chiron
|