Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Bisocard jej nie pomaga

Grupy

Szukaj w grupach

 

Bisocard jej nie pomaga

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2009-07-13 20:38:09

Temat: Re: Bisocard jej nie pomaga
Od: aszheri <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 13 Lip, 21:02, "Paweł Chludziński" <m...@g...pl>
wrote:
> aszheri <a...@w...pl> napisał(a):
>
>
>
>
>
> > ..... pewnie nie dasz wiary, ale ja mia=B3am na przestrzeni ok 3 lat 2x
> > tomografie i 1x MR,,, USG nie zlicz=EA i cho=E6 jestem permanentn=B1 hipo.
> > nie by=B3o to z w=B3asnego widzimisie. To lekarze wykryli mi guza
> > nadnerczy i 2x guza m=F3zgu,,, hyh,, doprawdy ,,,cho=E6 teoretycznie nie
> > by=B3o ku temu jednoznacznych powod=F3w, ale,,, "cze=B6=E6 im i chwa=B3a"
> > r=F3wnie=BF za fatyg=EA. Zatem, czy ja si=EA prosi=B3am o ten scenariusz w
> > =BFyciu? Raczej nie,,, bo to by=B3y najgorsze momenty mojego istnienia,
> > kt=F3re sk=B1din=B1d wydar=B3y mi z =BFyciorysu 3 cenne lata nie licz=B1c, =
> > =BFe
> > stres by=B3 niemo=BFebny.
>
> > > Dlatego proponuj=EA polityk=EA =B6rodka - przegi=EAcie w ka=BFd=B1 stron=
> > =EA na d=B3u=BFsz=B1 met=EA
> > > szkodzi. Wi=EAc je=BFeli przegi=EAcie jest to zamiast poddawa=E6 si=EA ko=
> > lejnym badaniom
> > > wystarczy spr=F3bowa=E6 to wyprostowa=E6 za pomoc=B1 odpowiedniej terapii=
> > ..
>
> > ....wiesz,=BFe to nie takie proste
>
> > > Taka refleksja mnie nachodzi, =BFe hipochondria to cz=EAsto po prostu ego=
> > izm. Ze
> > > strachu o w=B3asne wymy=B6lne schorzenia odbiera si=EA mo=BFliwo=B6=E6 le=
> > czenia innym
> > > osobom, kt=F3re nie biegaj=B1 z ka=BFdym pryszczem do konsultanta krajowe=
> > go.
>
> > ....NIE ZGADZAM SI=CA!!! nale=BF=EA do os=F3b o wielkiej wra=BFliwo=B6ci i =
> > nosz=EA
> > ogromne pok=B3ady empatii,,, jestem z tych pacjentek, kt=F3re bez s=B3owa
> > przepuszcz=B1 wszystkich teoretycznie "spiesz=B1cych si=EA" a gdyby brat-
> > hipo. poprosi=B3 mnie o tabletk=EA, kt=F3r=B1 ja musz=EA dzisiaj wzi=B1=E6,=
> > ,, to
> > niestety, bym j=B1 odda=B3a. Tak=BFe Twoja teoria jest spalona przynajmniej
> > w moim przypadku. Pewien grupowy lekarz wypowiedzia=B3 kiedy=B6 tu takie
> > m=B1dre s=B3owa: parafrazuj=B1c '=BFe lekarz powinien mie=E6 opr=F3cz g=B3=
> > =EAbokiej
> > teoretycznej wiedzy, intuicj=EA by odr=F3=BFnia=E6 rzecz(dolegliwo=B6ci) wa=
> > =BFne
> > od b=B3ahych' zgadzam si=EA z tym w ca=B3ej okaza=B3o=B6ci ale,,,
> > My hipo-posp=F3lstwo tego nie umiemy a przynajmniej nie w takim
> > zakresie, dlatego te=BF chodzimy do Was jak do zbawicieli,,, oczekuj=B1c,
> > =BFe w miar=EA mo=BFno=B6ci nam pomo=BFecie,,, nie rzucaj=B1c przy tym
> > pogardliwego tudzie=BF pe=B3nego lito=B6ci spojrzenia, gdy si=EA po raz n-t=
> > y
> > oka=BFe, =BFe nic nam nie dolega,,,, zn=F3w fa=B3szywy alarm. Mo=BFliwe, =
> > =BFe
> > uwa=BFasz mnie za tupeciar=EA bezczelnie broni=B1c=B1 swojego stanowiska,,,
> > ale c=F3=BF,,, raczej si=EA nie zmieni=EA. Ponadto mam bogactwo ostatniego
> > do=B6wiadczenia, gdy lekarz nie rozpozna=B3 u mnie objaw=F3w bardzo
> > powa=BFnej choroby. Dlaczego?
> > Moja teoria na ten temat brzmi tak : 'dla mnie i dla wielu moich
> > autochton=F3w jest wybitnym medykiem, pomaga=B3 mi wielokro=E6 obiektywnie
> > mnie traktuj=B1c do momentu kiedy to da=B3am mu "podk=B3adk=EA do lek=F3w"
> > sk=B1din=B1d skrybowan=B1, na pewne potrzeby. Podk=B3adka,,, zrodzi=B3a my=
> > =B6lenie
> > malusie=F1ko obiektywne,,, ehh gdyby nie ta durna podk=B3adka.
> > Oto w=B3a=B6nie tak....
> > pozd=F3wko
> > -aszheri-
>
> Nie wiem czemu traktujesz to jako osobisty atak. Zaznaczyłem, że
> koncentrowanie życia na poszukiwaniu niedoskonałości organizmu jest
> bezcelowe,
> Makro

...ojej :) ja nie piszę o nałogowym dbaniu o zdrowie(bezpodstawne
"sanatoriumowanie" i natrętne bezustanne "drapanie" wyimaginowanego
kamienia nazębnego ).
Ja mój drogi, pisząc abyście nam pomogli( wkontekście w/w hipo) mam na
myśli konkretne dolegliwości, które konkretnie nam dopiekają,,, choć
być może, często ich podłoże tkwi w nerwach,,, ale co z tego?
Wiesz, ja przez lata upokorzeń zadawanych mi przez organizm a i
"medyczne niedowiarstwo" wyrobiłam sobie taki schemat podchodzenia do
danego ,,,powiedzmy bólu.
Coś się ze mną zaczyna dziać przyjmijmy (boli mnie kręgosłup) to
czekam z tym ,,,do momentu, aż już nie mogę siedzieć ,leżeć, pracować
i tak ok.7 dni. Dlaczego?
Bo się wstydzę,,,, że znów muszę iść po leki i te wszystkie podłe
pielęgniarki z przekąsem i łachą rejestrując mnie, będą patrzeć z
rozkosznym politowaniem, że oto "ta" znów przylazła, no nie do wiary
taka młoda.
A gdzie tu miejsce na zrozumienie, że ktoś może dźwigać w sobie
"spuściznę genetyczną" czy też wcześniejsze cudze zaniedbania.
Wierz mi, żadna przyjemność....ehh biadole

a poza tym poszukiwacz pozbawia możliwości leczenia inne
> osoby - tutaj jest wspomniany egoizm.
> Medycyna powinna tak naprawdę jednoczyć potrzeby ciała i rozumu.
> Niestety lekarze od tego odeszli, a za nimi podążyli pacjenci. W efekcie
> każda dolegliwość jest zlokalizowana w narządzie,

...zgadzam się z tym,,, serio,,, ale jaśli chodziło by o mnie to nie
mam do tego odpowiedniej wiedzy a możliwe, że i już teraz samozaparcia
żeby w krytycznym momencie usiąść i zacząć rozmawiać ze swoim
organizmem: 'słuchaj,,,to tylko.....itede'
Podam Ci tu przykład z mojego życia. Przez 7 lat cierpiałam,,, na
nadkwasotę(nie zgagę) kwas podchodził mi d o gardła i je dosłownie
wypalał. Bywało, że omal się nim nie udusiłam, nie mogłam nawet spać
na płasko,,, aj szkoda gadać. Wiadomo jak kwas to i kłucie w piersiach
a co za tym idzie ( również )myślenie może to serce? Do gastro poszłam
po ok 2 latach, ale kiedy się okazało, że wsio ok wbrew pozorom
dolegliwość nie przeszła, jako potencjalny objaw stresu. Na
proponowaną mojemu żołądkowi kurację uspokajacz bądź ranigast , mój
organizm znaczną ulgę odczuwał po tym drugim, choć diagnoza
sugerowała by skuteczność pierwszego. Wiesz co tu mam na myśli!
a psychika w tej
> teorii to zupełnie odrębny byt. Na szczęście powoli rozwija się tzw.
> psychosomatyka, a dokładnie wiedza o tej dziedzinie wiedzy.
>
> Przeczytaj proszę uważnie mojej teorii na temat "zaburzeń" ze strony
> serca. Teoria oczywiście może być błędna ponieważ nie mam dostępu do
> badań dodatkowych, nie dysponuję żadnym wywiadem.
>
> - opisana przez ciebie osoba ma problem z radzeniem sobie ze stresem,
> może uwarunkowane specyficznymi uwarunkowaniami (rodzina, geny)
> - odczuwa niepokój, często bez wyraźnej dla niej przyczyny
> - prawdopodobnie wiesz czym jest układ współczulny. To on jest
> aktywowany w sytuacji zagrożenia - to nasz mózg ocenia co jest
> zagrożeniem, niekiedy może być przecież nim coś zupełnie błahego
> -układ współczulny w ramach swojego działania przyśpiesza akcję serca, co daje
> dalszą koncentrację na pracy pompki - w efekcie rozwija się mechanizm błędnego
> koła. ( banalny bodziec -> lęk -> tachykardia ->obawa o sprawność serca ->
> dalsze narastanie niepokoju).
.
.. super to wytłumaczyłeś,,, brawo ;) naprawdę

> Co powiesz na temat tej teorii? Uważasz, że jest nieprawdopodobna?
.
..jest jak najbardziej, ale skąd dana osoba ma mieć pewność, że to nic
poważnego przecież nie dysponuje tak gruntowną wiedza ,,a choć by i
nawet , to w chwilach podbramkowych nie łatwo myśleć racjonalnie.
Jeśli zaś zaczniesz z beczki, że wszystkie psychosomatyczne da się
wyleczyć u Ciebie, dobierając skuteczną dawkę, to chyba się dziś,,,,,,
zastrzelę,,,jak babcie kocham ;P
po zdrówko
-aszheri-
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/- Ukryj
cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2009-07-16 21:42:52

Temat: Re: Bisocard jej nie pomaga
Od: Tomek Chmiel <t...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Sam Holter 24 mogą zamontować nawet za 85 zł. Są jeszcze Holtery 48-
godzinne, ale je chyba trudno wytrzymać higienicznie i trochę mija się
to z celem. Nie ma natomiast ograniczeń: jak ktoś ma hipochondrię +
głęboką kieszeń, to może sobie w przychodni zakładać holtera nawet
codziennie ;)

PS: Aż za dobrze wiem co to znaczy mieć podobne problemy, więc jeśli
możesz, to przekaz swojej koleżance moje mocne życzenia zdrowia :)


On Jul 12, 8:27 am, aszheri <a...@w...pl> wrote:
> Dzięki Tomek  ;)   ,,,, ze" złapaniem" tych dolegliwości obecnie nie
> będzie najmniejszego problemu gdyż objawy się nasiliły i trwają
> ciągle. Jest bardzo zmęczona i uskarża się na omdlenia kiedy dopada
> ją" mocny atak nierówności". Powiadasz przychodnia prywatna,,,, a ile
> kosztuje wynajęcie holtera i czy można ponosić go dłużej w razie
> czego?
> pozdrówko
> -aszheri-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2009-07-17 07:14:29

Temat: Re: Bisocard jej nie pomaga
Od: aszheri <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 16 Lip, 23:42, Tomek Chmiel <t...@g...com> wrote:
> Witam!
>
> Sam Holter 24 mogą zamontować nawet za 85 zł. Są jeszcze Holtery 48-
> godzinne, ale je chyba trudno wytrzymać higienicznie i trochę mija się
> to z celem. Nie ma natomiast ograniczeń: jak ktoś ma hipochondrię +
> głęboką kieszeń, to może sobie w przychodni zakładać holtera nawet
> codziennie ;)
>
> PS: Aż za dobrze wiem co to znaczy mieć podobne problemy, więc jeśli
> możesz, to przekaz swojej koleżance moje mocne życzenia zdrowia :)
>
> On Jul 12, 8:27 am, aszheri <a...@w...pl> wrote:
>
>
>
> > Dzięki Tomek  ;)   ,,,, ze" złapaniem" tych dolegliwości obecnie nie
> > będzie najmniejszego problemu gdyż objawy się nasiliły i trwają
> > ciągle. Jest bardzo zmęczona i uskarża się na omdlenia kiedy dopada
> > ją" mocny atak nierówności". Powiadasz przychodnia prywatna,,,, a ile
> > kosztuje wynajęcie holtera i czy można ponosić go dłużej w razie
> > czego?
> > pozdrówko
> > -aszheri-- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -

O..o..O..o...dzięki Ci TOMASZ-KU ;) ,,,milusi jesteś,,,na pewno
przekaże jej Twoje szczere życzenia.
Oj cierpi,cierpi ona! .... szkoda tylko,że ja nic między wierszami nie
dostałam... ;P
pozdrawiam ciepło
-aszheri-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Teoria i material dowodowy potwierdzaja ze "nasza przyszlosc jest z gory zaprogramowana" (JP)
urynoterapia metoda medycyny naturalnej kontrowersje
Piszczel - coraz ostrzejszy ból...brak siniaka, opuchlizny...
Czy są jakieś odpowiedniki szczepionek nieskażone rtęcią? Dłuuuugie
Kaszel - czy cos wisi w powietrzu?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »