Zawsze mozna sprobowac beta karotenu lub po prostu duzej ilosci soku z marchwi.
Oba te specyfiki nadaja skorze ladny koloryt, a jednoczesnie przyspieszaja
opalanie, no a ci najwazniejsze - sa naturalne. Co do kremow przyspieszajacych
opalanie to niespodziewalabym sie cudow. Wiecej w tym reklamy niz prawdy.
Natomiast polecam krem ochronny do opalania z Nive'ii wlasnie z beta karotenem.
Moim zdaniem jest fantastyczny. Ochorni, a opalenizny i to bardzo ladnej
przybywa i przybywa.
Dorota

dorota napisał(a):

> Są wakacje. Gdy jest ładna pogoda często przesiaduje na słońcu. Trudno jest
> opalić moje ciało . Może pomoże krem pszyspieszający opalanie?ale co to
> jest? czy to to samo co samoopalacz? Jeszcze jedna sprawa , nawet jeśli
> uda mi się choć toche opalić to twarz nadal jest blada. Można powiedzieć
> chorobliwie. Ta części ciała to już do pszesady(jeśli wogule możliwe jest
> mieć twarz do pszesady białą to chyba moja) Proszę o odpowiedzi porady itp.