> Kiedyś pewnien sprzedawca filtrów do wody... akwizytor, łaził po
> mieszkaniach i prezentował za pomocą odpowiednio dobranych "odczynników"
> jakże ona jest brudna zanieczyszczona itd... Oczywiście wytrącały sie osady,
> zmieniał sie kolor... syf jednym słowem nie woda, tak z tego wynikało  :)
> Dopóki nie trafił do mieszkania dyrektora wodociagów. Sprawa trafiła do
> prokuratury :) Chemia wszystko zdziała..

Wiem juz, ze jezeli wlejemy wode i nie wlozymy nog - woda sie zabarwi na lekko
slomkowy kolor. Jezeli uzyjemy wody destylowanej z nogami lub bez;) - nic sie
nie stanie, woda nie przewodzi pradu wiec nie ma jonizacji. Gdy uzyjemy wody
(nie destylowanej) i nog:) uzyskamy mniej lub bardziej brudna wode. Jak pisalem
wyzej w moim przypadku bardziej. Wiele zrodel potwierdza, ze wraz z kolejnymi
zabiegami woda staje sie czystsza. Sadze, ze powyzsze fakty wykluczaja
mozliwosc przekretu podobnego do domokrazcow wciskajacych filtry do wody.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl