Data: 2009-12-01 16:54:03
Temat: Re: Bóg istnieje i głupota robaka
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
AW wrote:
> A więc znów pleciesz trzy po trzy, miętośniku. To co mam do
> zaoferowania
> po prostu przerasta cię wielokrotnie. Nie jesteś, nigdy nie byłeś i
> nigdy nie będziesz partnerem dla mnie do dyskusji - co do tego nie ma
> najmniejszych wątpliwości. Treści, które tu wyrażam, nawet podczas
> rozmów z tobą, i tak nie
> są skierowane do ciebie.
> Myśleć nie potrafisz, jedynie powtarzasz schematycznie pewien zestaw
> wyuczonych na blachę frazesów. Faszerujesz to informacjami z Googla
> oraz swoim niestrudzonym gadulstwem. Ot i cała twoja mądrość.
> Po to tu jesteś, aby torpedować wszelkie autentycznie filozoficzne
> tematy,
> obniżać poziom grupy i kierować obiecujące dyskusje na manowce.
> Jesteś więc etatowym trollem - i to wszystko.
> Najchętniej bym cię odciął od internetu, albo poprzetrącał ci
> paluchy, żebyś wreszcie przestał bruździć. Ale że to nie wchodzi w
> rachubę, wobec tego ograniczam się tylko do wykazywania, od czasu do
> czasu, twojej głupoty i
> obłudy.
> W tym akurat przypadku, dajesz dobitny wyraz swej głupocie, bo nie
> rozpoznajesz, że jednym z najistotniejszych elementów madrości jest
> uznanie ograniczeń wiedzy, jaką jesteśmy w stanie osiągnąć, nawet
> w najbardziej idealnych warunkach.
> Ktoś od ciebie niebotycznie mądrzejszy stwierdził kiedyś, że wie iż
> nic nie
> wie, czym dał do zrozumienia, że cała, wiedza jaką człowiek może
> osiągnąć
> na podstawie badania otaczajacych go empirii to wiedza warunkowa, o
> zastosowaniu lokalnym, nie dająca żadych przesłanek co do ostatecznej
> natury wszechbytu.
> Zaś swoim zajadłym zaprzeczaniem dajesz jedynie wyraz swojej
> imponująco bezgranicznej bezmyślności i zacofaniu.
Ja bym się z tym zgodził. :)
--
pozdrawiam
michał
|