Data: 2011-03-16 22:45:48
Temat: Re: Bóg w mózgu?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:8cbb0129-87ef-4e72-a6ec-0defc0edd27c@z31g2000vb
s.googlegroups.com...
> Ale jesli kontrapunktem dla wskazanego zespolu urojeniowego, a
> bedacego okreslonym wynikiem stanu chorobowego powiedzmy badanych
> osob, jest zjawisko religijnosci - to co jest podstawa do tak zwanych
> "glebokich przezyc religinych", skoro powstaja one w ludkim mozgu?
Z tego filmu nadal tego nie wiadomo.
Najpierw sugeruje się "chorobę" płatów skroniowych, a w dalszej części
- "zamieranie" funkcji płatów potylicznych jako "kluczowe" dla "przeżyć
religijnych".
> Czy istnieje swiadomosc pozaustrojowa, ktora jest niezalezna od funkcji
> naszego mozgu?
Istnieją udokumentowane przykłady zatrzymania funkcji życiowych
organizmu i wyjścia świadomości poza ciało w czasie operacji medycznych.
W filmie pominięto tę przesłankę w "dociekaniach"... jak wiele innych
niewygodnych zresztą.
> W medycynie znane sa przypadki kiedy osoby z konkretnym
> uszkodzeniem mozgu doznaja euforycznej religijnosci. Czy zatem religia
> jako taka nie jest wynikiem okreslonej zbiorowej sugestii? W zasadzie
> wystarczy wspolne wachanie kadzidla...
Istnieją opisy spójnych i jednorodnych "halucynacji" zbiorowych,
które znacząco dewastują tezy postawione w tym filmie.
--
CB
|