Data: 2011-06-30 21:08:14
Temat: Re: Bogatego stać.
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:iuilua$75k$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-06-29 22:44, Chiron pisze:
>>
>> No ale nna wskazanej stronie nie było niczego konkretnego. Znalazłaś? No
>> dobrze- zakładam, że to jakaś nawiedzona- nie wiedziała, co czyni. Jednak
>> gdzie mogę o tej prawdziwej akcji poczytać? Bo ja znalazłem tylko
>> kuriozalne
>> wypowiedzi pani rzecznik ds równego traktowania- Radziszewskiej.
>
> Kuriozalne - tzn? Bo ja widzę, że tutaj są po prostu pomieszane różne
> sprawy. Minister Radziszewska zdaje się wyszła od tego, że urzędnik
> odmówił udzielenia ślubu osobie niepełnosprawnej, a NIE chorej umysłowo.
> No i to faktycznie jest kuriozalne - że na podstawie wyglądu urzędnik
> ocenia człowieka, a powołuje się na paragraf o nieudzielaniu ślubu osobom
> chorym psychicznie. Taki przepis faktycznie stwarza możliwość do
> zaistnienia idiotycznych i krzywdzących dla ludzi sytuacji. I choćby z
> tego względu powinien być zmieniony.
Ile takich sytuacji zaistniało? Kiedyś w Europie mówiono, że są 2 rodzaje
urządzania świata: francuski i angielski. Francuz kończy 50 lat i stwierdza,
że w tak miłym dniu ktos mu ukradł portfel. Zatrzęsło nim. Jak się trochę
uspokoił- zaczął pisać gdzie się da, że to skandal, że nalezy zwiększyć
ilość patroli na ulicy, ilość policjantów etc. No to zatrudniono nowych
policjantów- oczywiście zwiększając mu podatki. Ech, wprawdzie okradli mnie
raz jeden w życiu, i kwota podatków przekracza wartość portfela zz
zawartością- ale jest przynajmniej bezpieczniej- myśli Francuz. A co się
stanie, jak okradną Anglika? Skończyłem 50 lat, to miły dzień- po co się
denerwować? Pomyślmy: raz jeden w życiu mnie okradli. Policja działa więc
dobrze. Trzeba pomyśleć, może za dużo ich zatrudniamy- ulice są przecież
bezpieczne.
Ewo- nie ma idealnych praw. Jeśli takie rzeczy zdarzają się tak bardzo
rzadko- to znaczy, że prawo to działa dobrze. I każda zmiana dobrego w
poszukiwaniu lepszego skończy się fiaskiem. Zauważ też, ile jest prawdziwych
kompromitacji polskiego prawa, w których pies z kulawą nogą nie
interweniuje. A straty są ogromne- tak, jak z ważnymi (bo nie zlikwidowano
ich) akcjami firm, których często już dawno nie ma. Niemcy załatwili sprawę,
zanim przyjęli do siebie NRD (bo ich to dotyczyło). U nas- horror trwa
nadal. Ale kogo to interesuje? Nam już nie wystarcza jeden rzecznik praw
obywatelskich. Musi być jeszcze rzecznik do spraw równego traktowania,
rzecznik dzieci, rzecznik kobiet. Pominąłem kogoś? Z całą pewnością lista
rzeczników jeszcze się wydłuży. I nie będzie to z pożytkiem dla osób, w
imieniu których taki rzecznik występuje. Z pożytkiem dla rzecznika- i
owszem. Zawsze to można coś dobrego wypić i zakąsić czymś delikatesowym- na
koszt osób, które reprezentuje. No a jak już zje i popije- to następuje coś
najgorszego: postanawia z wdzięczności coś zrobić dla osób, których jest
rzecznikiem. I wtedy- te osoby powinny mieć się na baczności...
>> Znalazłaś
>> coś innego? Jakąś akcję zainicjowaną przez zainteresowanych? Ja- nie.
>> Petycja jest na ich stronie:
>> http://stowarzyszenie-integracja.pl/
>
> W zakładce "kim jesteśmy" jest jasno napisane, że są to osoby po
> przebytych chorobach psychicznych oraz ich rodziny i przyjaciele - a więc,
> na moje oko, ludzie bezpośrednio tematem zainteresowani.
Pytanie, ilu ich jest? Czy to są osoby tam decyzyjne- czy dobrane na
zasadzie dekoracji?
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
|