Bogatego stać.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 164

131. Data: 2011-06-29 07:16:00

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę Piotrek wylazło do ludzi i marudzi:
>
> On 2011-06-23 00:24, zeusx wrote:
>> Bo ludzi nie traktuje się jak ludzi tylko jak przypadki. Obecnie nie ma
>> powodu żeby człowiek cierpial z bólu. Do pomocy jest medycyna paliatywna.
>> zx
>
> Niektórzy mieli też inne pomysły na życie, a właściwie nie-życie (cytat z
> http://www.maciejzembaty.pl/):
>
> "Chłopcy wyłysieli, schudli lub utyli, a niektórzy nawet zrezygnowali z
> uczestnictwa w omawianym kręgu towarzyskim, szarpiąc się na linę, czyli
> popełniając samobójstwo. Chyba już kiedyś pisałem, iż pochwalam ten rodzaj
> odchodzenia. Wszakże wyłącznie wtedy, gdy wiemy już na pewno, że kostucha
> zapuka do naszych drzwi np. za 3 miesiące. Jeżeli kiedyś dowiem się z ust
> onkologa, że raczek nieboraczek już zagnieździł się już w moim starczym
> ciele, zapytam ordynatora ile czasu mi jeszcze zostało, ale nie do
> śmierci, lecz do momentu, gdy będę już musiał walczyć z bólem poprzez
> przyjmowanie otępiających środków na bazie opium. Wtedy wyjmę ze skrytki
> specyfik, który już od lat przechowuję na tę okazję i zacznę bawić się jak
> najlepiej już beż żadnych ograniczeń, starając się wydać wszystkie
> pieniądze i sprzedając wszystko co znajduje się w moim posiadaniu, a
> będzie przedstawiać jakąkolwiek wartość. I zaciągając jak największą ilość
> kredytów, których nikt już nie spłaci."

No i zdanie: "zmarł w szpitalu z powodu zatrzymania akcji serca" zaczyna
nabierać zupełnie inszych barw...

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

132. Data: 2011-06-29 08:02:27

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4e0a5b06$0$2448$6...@n...neostrada
.pl...

Zobacz Chiron, jak (nie) działa to "Twoje" prawo. "Czubek" (choroba
afektywna dwubiegunowa - a przynajmniej tak mówił w wywiadzie) i pomimo
tego cztery razy wstępował w związek małżeński. I jakoś nie słyszałem,
żeby musiał dymać do sądu po zgodę.
====================================================
===============================
Ja mam wrażenie, że trudno nam się po prostu porozumieć. Najpierw należy
przedstawić tezę, której chce się bronić. Jaka jest Twoja teza, Piotrze?
Zapraszam Cię także do przemyślenia mojego przykładu o cyganach. Czy
chciałbyś, żeby coś w tej sytuacji zmienić w naszym prawie?

Wiesz- w dyskusji w tym wątku naprawdę poczułem złość. I to było złe, że
czasem przysłaniała mi wiele rzeczy. Złość ta wzięła się głównie z
zetknięcia się z czymś, co mi się wydaje czymś bardzo złym, mogącym
wyrządzić krzywdę ludziom bezbronnym. Otóż jak jakaś grupa społeczna domaga
się zmiany prawa dla_siebie- i przekonuje do tego innych- to jest ok. Jednak
jak ktoś chce zmienić prawo i w sposób samozwańczy występuje w imieniu tych,
którzy nie są w stanie się sami reprezentować- to nie ma najmniejszego prawa
taki samozwaniec działać tak, jak ci ludzie zbierający podpisy pod petycją.
A jakim prawem?! Kim oni są?! Czy może mają w najbliższych rodzinach takich
ludzi pod opieką?! No raczej nie, prawda? Są może psychologami
(psychiatrami) od lat zajmującymi się tym problemem?! No nie są, tak? To w
takim razie powinni zdać sobie sprawę, że nie mają pojęcia o problemach,
potrzebach takich ludzi, których samozwańczo reprezentują. Czyli- jeśli im
się uda, to bardzo prawdopodobne, że tym ludziom- o których rzekomo się
troszczą- zaszkodzą. Mając więc takich przyjaciół ludziom psychicznie chorym
nie potrzebni są wcale wrogowie: ci "przyjaciele" wyrządzą im krzywdę
łatwiej i o wiele większą, niż by to chciał niejeden wróg.
Jeśli coś miało by być przeprowadzone jak należy- to z taką inicjatywą muszą
wyjść rodziny chorych, psychiatrzy i psychologowie zajmujący się na co dzień
tymi problemami- i oni powinni stworzyć komitet- taki liczący w ścisłym
gronie kilkudziesięciu wybranych przez kilkusetosobowe gremium
zainteresowanych, dokooptować sobie kompetentnych prawników- stworzyć
projekt ustawy (poprawnej pod względem prawnym, ze wskazaniem, jakie inne
akty prawne powinny zostać dostosowane, etc)- i dopiero zbierać podpisy.

--

Prawda, Prostota, Miłość

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

133. Data: 2011-06-29 08:23:51

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4e0ad12d$0$2442$6...@n...neostrada
.pl...

Dnia dzisiejszego niebożę Piotrek wylazło do ludzi i marudzi:
>
> On 2011-06-23 00:24, zeusx wrote:
>> Bo ludzi nie traktuje się jak ludzi tylko jak przypadki. Obecnie nie ma
>> powodu żeby człowiek cierpial z bólu. Do pomocy jest medycyna paliatywna.
>> zx
>
> Niektórzy mieli też inne pomysły na życie, a właściwie nie-życie (cytat z
> http://www.maciejzembaty.pl/):
>
> "Chłopcy wyłysieli, schudli lub utyli, a niektórzy nawet zrezygnowali z
> uczestnictwa w omawianym kręgu towarzyskim, szarpiąc się na linę, czyli
> popełniając samobójstwo. Chyba już kiedyś pisałem, iż pochwalam ten rodzaj
> odchodzenia. Wszakże wyłącznie wtedy, gdy wiemy już na pewno, że kostucha
> zapuka do naszych drzwi np. za 3 miesiące. Jeżeli kiedyś dowiem się z ust
> onkologa, że raczek nieboraczek już zagnieździł się już w moim starczym
> ciele, zapytam ordynatora ile czasu mi jeszcze zostało, ale nie do
> śmierci, lecz do momentu, gdy będę już musiał walczyć z bólem poprzez
> przyjmowanie otępiających środków na bazie opium. Wtedy wyjmę ze skrytki
> specyfik, który już od lat przechowuję na tę okazję i zacznę bawić się jak
> najlepiej już beż żadnych ograniczeń, starając się wydać wszystkie
> pieniądze i sprzedając wszystko co znajduje się w moim posiadaniu, a
> będzie przedstawiać jakąkolwiek wartość. I zaciągając jak największą ilość
> kredytów, których nikt już nie spłaci."

No i zdanie: "zmarł w szpitalu z powodu zatrzymania akcji serca" zaczyna
nabierać zupełnie inszych barw...

====================================================
=======================
Mając mniej więcej tyle lat, co Zembaty, gdy to powiedział- inny nasz
celebryta- Jan Kobuszewski- stanął do walki z "rakowym wyrokiem śmierci"- i
wygrał. Jakże różne postawy.

--

Prawda, Prostota, Miłość

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

134. Data: 2011-06-29 09:00:40

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> szukaj wiadomości tego autora

On 2011-06-29 09:16, Qrczak wrote:
> No i zdanie: "zmarł w szpitalu z powodu zatrzymania akcji serca" zaczyna
> nabierać zupełnie inszych barw...

Ano. Miał facet jaja do końca!

Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

135. Data: 2011-06-29 09:16:26

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4e0ae9c6$0$2450$6...@n...neostrada
.pl...

On 2011-06-29 09:16, Qrczak wrote:
> No i zdanie: "zmarł w szpitalu z powodu zatrzymania akcji serca" zaczyna
> nabierać zupełnie inszych barw...

Ano. Miał facet jaja do końca!

====================================================
======================
A Kobuszewski?
--

Prawda, Prostota, Miłość

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

136. Data: 2011-06-29 09:36:40

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> szukaj wiadomości tego autora

On 2011-06-29 11:16, Chiron wrote:
> A Kobuszewski?

Oczywiście też. Czy masz jakieś wątpliwości w tym zakresie?

Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

137. Data: 2011-06-29 09:48:03

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4e0af237$0$2448$6...@n...neostrada
.pl...

On 2011-06-29 11:16, Chiron wrote:
> A Kobuszewski?

Oczywiście też. Czy masz jakieś wątpliwości w tym zakresie?

====================================================
==========
No bo chwalisz człowieka i przypisujesz mu nie wiem jaką odwagę za- przykro
mówić- ale tchórzostwo- no bo inaczej określić samobójstwa się nie da- a tu
masz przykład Kobuszewskiego- kogoś, kto popisał się wyjątkową odwagą- nie
prosił o truciznę, tylko podjął walkę, która znacznej chyba większości ludzi
zdaje się beznadziejna. I wygrał.
No to jak- obaj bohaterowie? Dla mnie to dysonans.
--

Prawda, Prostota, Miłość

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

138. Data: 2011-06-29 10:03:30

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> szukaj wiadomości tego autora

On 2011-06-29 11:48, Chiron wrote:
> No bo chwalisz człowieka i przypisujesz mu nie wiem jaką odwagę za-
> przykro mówić- ale tchórzostwo- no bo inaczej określić samobójstwa się
> nie da- a tu masz przykład Kobuszewskiego- kogoś, kto popisał się
> wyjątkową odwagą- nie prosił o truciznę, tylko podjął walkę, która
> znacznej chyba większości ludzi zdaje się beznadziejna. I wygrał.
> No to jak- obaj bohaterowie? Dla mnie to dysonans.
> --
>
> Prawda, Prostota, Miłość
>
> Chiron

Odpowiedziałem na post zawierający wątek medycyny *paliatywnej*.

Ja nie wiem, czy M.Z. - jak to określiłeś - stchórzył, czy po prostu
wybrał inny sposób *nieuchronnego* odejścia, wtedy kiedy swoją walkę już
niestety przegrał.

Czujesz różnicę?

Już nie mówiąc o tym, że tak długo jak długo nie zdefiniuję pojęcia
"mieć jaja" to nie wiesz za co *ja* tak naprawdę Go chwalę. :-)

Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

139. Data: 2011-06-29 10:14:42

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-29 10:02, Chiron pisze:
> występuje w imieniu tych, którzy nie są w stanie się sami reprezentować

Czy ludzie dotknięci chorobą psychiczną - ale NIEUBEZWŁASNOWOLNIENI -
nie mogą sami występować w swoim imieniu? To też im chcesz odebrać Chironie?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

140. Data: 2011-06-29 10:35:25

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4e0af881$0$2436$6...@n...neostrada
.pl...

On 2011-06-29 11:48, Chiron wrote:
> No bo chwalisz człowieka i przypisujesz mu nie wiem jaką odwagę za-
> przykro mówić- ale tchórzostwo- no bo inaczej określić samobójstwa się
> nie da- a tu masz przykład Kobuszewskiego- kogoś, kto popisał się
> wyjątkową odwagą- nie prosił o truciznę, tylko podjął walkę, która
> znacznej chyba większości ludzi zdaje się beznadziejna. I wygrał.
> No to jak- obaj bohaterowie? Dla mnie to dysonans.
> --
>
> Prawda, Prostota, Miłość
>
> Chiron

Odpowiedziałem na post zawierający wątek medycyny *paliatywnej*.

Ja nie wiem, czy M.Z. - jak to określiłeś - stchórzył, czy po prostu
wybrał inny sposób *nieuchronnego* odejścia, wtedy kiedy swoją walkę już
niestety przegrał.

Czujesz różnicę?
====================================================
=======================
Tego nikt nigdy nie wie. Żaden człowiek. I wielki kwantyfikator tu
zamierzony.

Już nie mówiąc o tym, że tak długo jak długo nie zdefiniuję pojęcia
"mieć jaja" to nie wiesz za co *ja* tak naprawdę Go chwalę. :-)

====================================================
=======================
Potocznie przecież znaczenie tego jest jasne. Chyba- że Ty w jakimś celu
zmieniłeś.
--

Prawda, Prostota, Miłość

Chiron