Data: 2010-08-16 11:47:07
Temat: Re: Boję się zewnętrza
Od: Jula <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 16 Sie, 12:10, Piotrek Zawodny <p...@o...pl> wrote:
> W dniu 2010-08-16 11:51, Jula pisze:
>
> > On 16 Sie, 11:40, Piotrek Zawodny<p...@o...pl> wrote:
> >> W dniu 2010-08-16 11:21, Jula pisze:
>
> >>>>> boisz sie ludzi, czyli co?
> >>>>> a) ze beda na ciebie patrzec
> >>>>> b) -----||----- oceniac
> >>>>> c) -----||----- skrzydza cie
> >>>>> d) ze ty ich mozesz krzywdzic
> >>>>> ?
>
> >>>> a) bardzo trafnie; b) trafnie, c i d trafnie
>
> >>> a)enisophobia
> >>> b)allodoxaphobia
> >>> b)antropofobia
> >>> c)agrofobia
> >>> d)asthenophobia
> >>> e)thanatophobia
>
> >>> poza tym idz do psychiatry
>
> >> Już byłem. Zaburzenia schizofreniczne. Przepisał mi "solian" -
> >> amisulpryd. Budda też mi pomaga. Ale właściwie mi nie pomogłaś: nie o
> >> to, czy iść do psychiatry, ale jak mi pomóc - co powinienem zrobić?
>
> > brac leki, jak nie pomagaja
> > isc po drugie. innej rady
> > ci nie dam, bo jej nie ma
> > 20 lat temu jakas
> > ''lekarka'' powiedziala
> > znajomej ze wyzdrowieje
> > ze schizofrenii, nie wyzrowiala.
> > mozna zniwelowac jedynie
> > napady psychotyczne, ale
> > musisz brac leki.
> > i nie czytaj tego
> > gowna co dotad
> > bo ci to nie sprzyja.
> > na prawde zmien hobby
> > moze jakis pies, kot, chomik.
> > sorry, ze bylam dla ciebie
> > ostra. gnebic
> > chorych umyslowo to ostania
> > rzecz jaka bym robila
> > z rozmyslem
>
> A jednak robisz to - bez świadomego rozmysłu, a jednak: powiedz, skąd u
> Ciebie tyle pogardy do ludzi i samej siebie?
>
> Chcę Ci powiedzieć: ja sam oceniam, co mi sprzyja, a co nie. Gdybym nie
> czytał Buddy i tego, co mnie interesuje, nie poszedłbym do psychiatry,
> nie zdecydowałbym świadomie o wzięciu leku, nie napisałbym tak odważnie
> do moich wrogów na psp, by mi pomogli. Powiedz, skąd masz czelność
> pomagać mi, kiedy z furią rzuciłaś się ostatnio na mnie (czy to Ty
> jesteś Leo?). Skąd masz czelność przyjmować do mnie taki napuszony ("o,
> tajemnica poliszynela"), wyniosły ton? Kim jesteś? Psychologiem?
> Przecież i u Ciebie zauważyć można słabości, które pewnie i u mnie byś
> zauważyła: w jednym dialogu z Paulinką zauważyłem Twoją łasość na
> komplementy. "Pies, kot, chomik..." wyznaczanie innym tego, co powinni
> robić.... Pytałem Cię, co zrobić, by wyjść z domu, by się nie bać. Leki
> dał mi psychiatra (nie musiałem się z tym odsłaniać, bo niektórzy się
> tego wstydzą, ja też, bo niektórzy wykorzystują to, by lać ludzi po
> mordzie, lecz się odsłoniłem), ale tutaj pytałem o pomoc, o wiedzę.
>
> Jeśli utrzymujesz taki przyjazny kontakt z osobą o imieniu Sender, to
> już to daje do myślenia.
>
> Przytoczyłaś parę łacińskich czy greckich nazw, i to ma być pomoc?
> Przypuszczam że wkleiłaś je z netu.
dzicino, nie mam do ciebie
pogardy, zwlaszcza jesli jestes
nie zdrowy. i jako o
gownie nie mam na mysli twoje
buddyjskiej religii a zlepek filozficzny
ktory tworzysz i ktorm
napelniasz niepotrzebnie umysl
|