Data: 2010-08-16 13:15:47
Temat: Re: Boję się zewnętrza
Od: Sender <l...@n...piotrek>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak pisze:
> Dnia 2010-08-16 13:32, niebożę Sender wylazło do ludzi i marudzi:
>> Qrczak pisze:
>>> Dnia 2010-08-16 12:17, niebożę Piotrek Zawodny wylazło do ludzi i
>>> marudzi:
>>>> W dniu 2010-08-16 12:14, Qrczak pisze:
>>>>> Dnia 2010-08-16 11:45, niebożę Piotrek Zawodny wylazło do ludzi i
>>>>> marudzi:
>>>>>> W dniu 2010-08-16 11:35, Sender pisze:
>>>>>>
>>>>>>> IMO ten czub napisał tu to tylko po to, żeby ktoś jemu
>>>>>>> odpisał. Nie ważne czy pozytywnie, czy negatywnie, ponieważ
>>>>>>> jest tak zaburzony, że praktycznie każda odezwa będzie tu
>>>>>>> dla niego jakąś tam formą akceptacji, którą się karmi
>>>>>>> i która jeszcze bardziej spycha go w jego szajbę.
>>>>>>> Tak więc jeśli faktycznie nie chcesz szkodzić temu
>>>>>>> czubowi, bo pomóc na pewno nie dasz już jemu rady
>>>>>>> - to przynajmniej nie karm.
>>>>>>> S.
>>>>>>
>>>>>> Jesteś niedobry. Ciekawe, skąd masz tak mało współczucia? A odezwa do
>>>>>> Ciebie - nie jest jakąś formą akceptacji dla Ciebie? Mam wrażenie, że
>>>>>> jesteś głupi: jak możesz ciągle drugiego człowieka obrzucać mianem
>>>>>> "czub", "szajba"? Czy wiesz, że to jest bolesne? Spychasz drugiego
>>>>>> człowieka poniżej siebie, kwalifikujesz do etykiety "zaburzonych".
>>>>>> "Pomóc na pewno nie dasz jemu rady" - czerpiesz satysfakcję z
>>>>>> odbierania
>>>>>> innym nadziei? Dlaczego się na mnie uwziąłeś? Co Ci uczyniłem?
>>>>>
>>>>> Obawiam się kolego Zawodny, że tym postem rozbawiłeś nie tylko mnie.
>>>>>
>>>>> Qra
>>>> Okey, jeżeli Cię cieszy wrażliwość, zranienie, w porządku. Ale to może
>>>> też świadczyć, że opancerzyłaś się dawno murem "co powinno, co nie
>>>> powinno", co powinno się odsłonić, co nie. Prawdę mówiąc, Twoje posty
>>>> zawsze do tego zmierzają: tu i tam uszczknąć jakiś dowcipny,
>>>> inteligentny "coś", zero uczuć. I spróbuj zrozumieć: pytam o pomoc, a
>>>> nie proszę o cięgi. Rozumiesz to?
>>>
>>> Kolego Zawodny, niech kolega nie bierze _wszystkiego_ do siebie.
>>> Twoja diagnoza moich murów może i ładna, ale niekoniecznie zaraz
>>> związana z niewrażliwością na wrażliwość. Po prostu chciałam Ci
>>> subtelnie a nie waląc wprost po oczach dać do zrozumienia, że
>>> wymaganie od niektórych tutaj (nawiasem mówiąc to ich ulubiony zwrot
>>> ad personam) jakiejś tam empatii jest mocno nie na miejscu (a to inny
>>> zwrot).
>>
>> Nie wiem za bardzo co ty tu imputujesz, ale z prawdziwym wzruszeniem
>> przeczytałem dziś na psd o twojej traumie, jak to synek mało nie odgryzł
>> ci cycusia i jestem pewien, że jest tu jeszcze kilka wspaniałych
>> i wrażliwych osób, które są gotowe połączyć sie z tobą w bólu.
>> S.
>
> Bardzo mi pochlebia pańskie zainteresowanie. Sądzę, iż jeszcze trochę
> pokarmię.
>
> Qra
No wiesz, toć tym swoim biednym cycusiem otworzyłaś tam dziś dyskusję,
w dodatku tak flegmatyczną, że musiałbym być chyba ślepy,
żeby go nie zauważyć.
A że serduszko mam wrażliwe, to i sie wzruszyłem nad nad tak
realną groźbą twojego kolejnego kalectwa.
S.
|