Data: 2010-08-16 17:08:41
Temat: Re: Boję się zewnętrza
Od: Piotrek Zawodny <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-08-16 18:56, gazebo pisze:
wynika, ze bez pogodzenia, czy
> tez poddania tej slabszej strony, mozna ja, te slabsza strone wzmoncic,
>
tego akurat nie zrozumiałem
> stad, czemu po prostu nie sprobujesz? to w koncu swoatopoglad, ktory sam
> wybrales
>
Gniew jest, jeśli zmuszam się do pokłonu (pokłonów). Może jeszcze
spróbuję kiedyś, ale teraz mam kłopoty z pamięcią: trzeba wymówić 6
zdań, które są takie średnie (ani długie, ani krótkie) - "schronienie w
lamach, w buddach, w strażnikach mądrości, w czymś tam jeszcze i
jeszcze" - czego nie chce mi się uczyć na pamięć. Czuję bardzo duży
opór. Czułbym się trochę jak dziecko, które ma powtarzać takie....
zaklęcia... Ale główny powód - taka psychiczna przeszkoda - to nauczenie
się tego na pamięć. Już tak dużo się tekstów uczyłem na pamięć w życiu.
Poza tym jest kierunek rozumienia buddyzmu, który każe porzucać pamięć,
chwytanie wiedzy, zdarzeń, porzucać gromadzenie rzeczy w umyśle. Nie
wiem, czy moja bardzo słaba pamięć (czasem nie pamiętam, co robiłem dwie
minuty temu) jest wynikiem choroby czy praktyki, ze staram się być tu i
teraz.
|