Bol w kregoslupie - nadwaga, plaskostopie, siedzacy tryb zycia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2003-09-22 14:42:17

Temat: Bol w kregoslupie - nadwaga, plaskostopie, siedzacy tryb zycia
Od: "tomasz" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam, mam pewien problem.

Od niedawna boli mnie kregoslup w czesci chyba ledzwiowej, troche powyzej
miednicy. Nie zaczelo to sie chyba 'nagle', po jakims upadku czy co tylko
plynnie. Po jednym z WF'ow w szkole siadlem na lawke i sie schylalem po buty
zauwazylem, ze boli.

Kregoslup boli mnie juz pare dni... Nie jest to bol, ze gdy cos zrobie
gwaltownie to cos przeskakuje w nim tylko gdy sie nachylam lub krzywo stoje,
lub siedze krzywo to mnie boli. Czasami bol jest mocny, czasami slabszy,
lecz przeszkadza.

Mam 15 lat i waze prawie 90kg. Prowadze 'siedzacy tryb zycia', mam
plaskostopie. Wiem, ze to glownie jest przyczyna tego bolu. Wage jest mi
bardzo trudno zrzucic.

Chcialbym sie poradzic u Was co mam zrobic, zeby teraz bol minal i jak potem
zaczac 'rehabilitacje' tzn. za jaki sport sie wziac, jak korygowac stopy.
Moze jakies cwiczenia na wzmocnienie samego kregoslupa? W jakiej pozycji
spac?
pROSze o porady.

best regards, tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-09-22 16:20:57

Temat: Re: Bol w kregoslupie - nadwaga, plaskostopie, siedzacy tryb zycia
Od: <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc jestem tu nowy na grupie, ale mysle ze przyda sie tez moje zdanie i
rada
Mam na imie Andrzej i mam 23 lata, obecnie przy wadze/wzroscie 95/178,
jakieś 1/2 roku
temu przy wadze 108kg postanowiłem ze to juz przesada i trzeba sie za to
wziac, mam podobny
tryb (pracy/nauki) i wydaje mi sie ze w tym jest problem, nie moge
powiedziec ze zjadam duzo, jem normalnie
ale ruchu mialem malo.

Bol w kregoslupie moze swiadczyc ze "to juz czas" zadbac o niego, jest
przeciazony
kreg uciska o kreg z coraz to wieksza sila, wiec powodu mozesz szukac w
otylosci, mialem nieco inne problemy
zwiazane z kregoslupem, bol promieniowal mi pod lewa czesc piersi
(wykluczono problemy z sercem).

Od czasu kiedy postanowilem zeby nieco spasc z wagi, poczulem sie lepiej -
znacznie lepiej, bol ustapil po jakis
2 tyg regularnych ale nie forsownych cwiczen (brzuszki, przysiady, rower,
plywanie) - sam bedziesz wiedziec
na ile bedzie Cie stac, poczatek jest napewno trudny - ale moge powiedziec
ze warto.

Co wiecej - dzieki cwiczeniom nie tylko spala sie tluszcz, bo przeciez nie
mozna zapominac ze formuja Ci sie miesnie,
i to jest wlasnie cel, (miesnie grzbietu, wzdluz kregoslupa) ktore pozwola
odciazyc go.

Pierwsza rada to "nic na szybko" - nie staraj sie zbijac wagi na sile,
napewno wrogiem jest brak ruchu, nie wiem jak
u Ciebie z dieta - jak sie zywisz - Twoj organizm jest w fazie wzrostu i
napewno potrzeba mu teraz wielu skladnikow,
witami, mineralow - wiec staraj sie "jesc z glowa".

To tyle co moglem Ci poradzic, nie jestem lekarzem, jedynie z wlasnego
doswiadczenia wiem ze problem z kregoslupem
zaczynajacy sie "po woli" - a nie od konkretnego zdarzenia - moze miec
podloze w tym ze nie daje sobie"on" rady
z udzwignieciem Twojej masy ciala.

Zycze zdrowia, jesli jednak bedziesz sie nadal zle czul, skontaktuj sie z
lekarzem - wydaje mi sie ze on czesc z mojej
wypowiedzi potwierdzi i moze doradzi juz szczegolowe dzialanie.

Pozdrawiam

P.S.Sorrki ze sie tak rozpisalem :P

Użytkownik "tomasz" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bkn1oe$1b8$1@inews.gazeta.pl...
> Witam, mam pewien problem.
>
> Od niedawna boli mnie kregoslup w czesci chyba ledzwiowej, troche powyzej
> miednicy. Nie zaczelo to sie chyba 'nagle', po jakims upadku czy co tylko
> plynnie. Po jednym z WF'ow w szkole siadlem na lawke i sie schylalem po
buty
> zauwazylem, ze boli.
>
> Kregoslup boli mnie juz pare dni... Nie jest to bol, ze gdy cos zrobie
> gwaltownie to cos przeskakuje w nim tylko gdy sie nachylam lub krzywo
stoje,
> lub siedze krzywo to mnie boli. Czasami bol jest mocny, czasami slabszy,
> lecz przeszkadza.
>
> Mam 15 lat i waze prawie 90kg. Prowadze 'siedzacy tryb zycia', mam
> plaskostopie. Wiem, ze to glownie jest przyczyna tego bolu. Wage jest mi
> bardzo trudno zrzucic.
>
> Chcialbym sie poradzic u Was co mam zrobic, zeby teraz bol minal i jak
potem
> zaczac 'rehabilitacje' tzn. za jaki sport sie wziac, jak korygowac stopy.
> Moze jakies cwiczenia na wzmocnienie samego kregoslupa? W jakiej pozycji
> spac?
> pROSze o porady.
>
>
>
> best regards, tomek
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-09-22 17:57:57

Temat: Re: Bol w kregoslupie - nadwaga, plaskostopie, siedzacy tryb zycia
Od: "tomasz" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik wrote:
> Czesc jestem tu nowy na grupie, ale mysle ze przyda sie tez moje
> zdanie i rada
> Mam na imie Andrzej i mam 23 lata, obecnie przy wadze/wzroscie 95/178,
> jakieś 1/2 roku
> temu przy wadze 108kg postanowiłem ze to juz przesada i trzeba sie za
> to wziac, mam podobny
> tryb (pracy/nauki) i wydaje mi sie ze w tym jest problem, nie moge
> powiedziec ze zjadam duzo, jem normalnie
> ale ruchu mialem malo.

No coz. Od wieku 10 lat spedzam prawie caly dzien w domu siedzac przed
kompem. Tylko, ze jak jeszcze nie mialem kompa i duzo biegalem po podworku
to rowniez bylem grubszy od kolegow.

> Bol w kregoslupie moze swiadczyc ze "to juz czas" zadbac o niego, jest
> przeciazony
> kreg uciska o kreg z coraz to wieksza sila, wiec powodu mozesz szukac
> w otylosci, mialem nieco inne problemy
> zwiazane z kregoslupem, bol promieniowal mi pod lewa czesc piersi
> (wykluczono problemy z sercem).

Aha. Wina na pewno jest platfus, ktory sprawia, ze gdy biegam czy chodze to
bardziej zuzywa mi sie kregoslup... chyba:)

> Od czasu kiedy postanowilem zeby nieco spasc z wagi, poczulem sie
> lepiej - znacznie lepiej, bol ustapil po jakis
> 2 tyg regularnych ale nie forsownych cwiczen (brzuszki, przysiady,
> rower, plywanie) - sam bedziesz wiedziec
> na ile bedzie Cie stac, poczatek jest napewno trudny - ale moge
> powiedziec ze warto.

Hehe, mam nadzieje:)

> Co wiecej - dzieki cwiczeniom nie tylko spala sie tluszcz, bo
> przeciez nie mozna zapominac ze formuja Ci sie miesnie,
> i to jest wlasnie cel, (miesnie grzbietu, wzdluz kregoslupa) ktore
> pozwola odciazyc go.

Ooo... musze zaczac to cwiczyc:) Np. podnoszenie klatki piersiowej lezac na
brzuchu?

> Pierwsza rada to "nic na szybko" - nie staraj sie zbijac wagi na sile,
> napewno wrogiem jest brak ruchu, nie wiem jak
> u Ciebie z dieta - jak sie zywisz - Twoj organizm jest w fazie
> wzrostu i napewno potrzeba mu teraz wielu skladnikow,
> witami, mineralow - wiec staraj sie "jesc z glowa".

Odchudzac bym sie mogl, ale nie jakos 'glodowkowo'. Juz probowalem wyrzucic
z menu bulki, slodycze, pieczywo, slodkie napoje... ale sie nie dalo...
najwiekszy problem z Cola:(... Zbyszko

> To tyle co moglem Ci poradzic, nie jestem lekarzem, jedynie z wlasnego
> doswiadczenia wiem ze problem z kregoslupem
> zaczynajacy sie "po woli" - a nie od konkretnego zdarzenia - moze miec
> podloze w tym ze nie daje sobie"on" rady
> z udzwignieciem Twojej masy ciala.

Mozliwe:(

> Zycze zdrowia, jesli jednak bedziesz sie nadal zle czul, skontaktuj
> sie z lekarzem - wydaje mi sie ze on czesc z mojej
> wypowiedzi potwierdzi i moze doradzi juz szczegolowe dzialanie.
>
> Pozdrawiam
>
> P.S.Sorrki ze sie tak rozpisalem :P

To o to przeciez chodzi... wielkie dzieki:))))

tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-09-22 20:48:22

Temat: Re: Bol w kregoslupie - nadwaga, plaskostopie, siedzacy tryb zycia
Od: "Wojti" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

O i to jest właśnie kwintesencja wszystkiego. Brawo dla Tomka. Ja dodatkowo
aby zmniejszyć ból biorę Majamil,rewodnine,diclac itp.Wszystkie na receptę
ale przy dłuższym wysiłku bardzo pomagają.Oczywiście nie leczą tylko
"pomagają" zapomnieć że ciebie coś boli.A jak boli to chociaż wiesz że
żyjesz:-)
Kucharz Amator
Wojti

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry