Data: 2005-03-18 12:57:36
Temat: Re: Ból w kroczu - 3 miesiące leczenia i nic (potrzebny dobry urolog)
Od: "si" <n...@n...no>
Pokaż wszystkie nagłówki
> czas pokazal. w koncu zaczalem wnikac skad chec lekarzy do wypisywania
> recept. I teraz przylaczam sie do stwierdzenia ze to wszystko jest mafia
> farmaceutyczna.
>
> A co mozesz zrobic niekonwencjonalnie to napisze ci na priva..
>
> a ktos inny moze ci podpowie jakie badania zrobic konwencjonalne.
> moze doczekasz sie konsensusu.
>
> Bo tu wiekszosc osob rozmawia jak lekarze. czyli prawie nic nie wiedza a
> nagadaja sie mnostwo i nie widza ze nic nie powiedzieli konkretnie.
Do tej pory najgorszym schorzeniem w moim życiu było tygodniowe
przeziębienie, więc nie mam "obycia" z lekarzami. Przyznaję, że idąc do
urloga zakładałem, że idę do fachowaca (specjalisty), który mi pomoże.
Teraz dopiero zaczynam rozumieć, że lekarze są jak każda inna grupa
zawodowa - kilku fachowców, spora grupa przeciętniaków i (zapewne) jeszcze
większa grupa konowałów.
Pozdrawiam
si
Jeżeli chcesz wysłać coś na priva to jankes23/at/poczta.wp.pl
|