Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!new
s.cyf-kr.edu.pl!not-for-mail
From: "TH" <i...@t...com.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna,pl.sci.weterynaria,pl.soc.dzieci
Subject: Re: Bolerioza POMOCY
Date: Tue, 14 Oct 2003 11:32:35 +0200
Organization: Academic Computer Center CYFRONET AGH
Lines: 38
Message-ID: <bmgfsh$fhk$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
References: <bmgbk0$1se$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: bitech.krakow.pl
X-Trace: srv.cyf-kr.edu.pl 1066123985 15924 62.121.133.145 (14 Oct 2003 09:33:05 GMT)
X-Complaints-To: n...@c...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 14 Oct 2003 09:33:05 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:122311 pl.sci.weterynaria:12510
pl.soc.dzieci:276973
Ukryj nagłówki
Bardzo Madziu współczuję Tobie, Koleżance i jej dziecku ale czy już
straciłaś wiarę w lekarzy, że zadajesz pytanie na stronie weterynayjnej ?
TH
Użytkownik "MAGDALENA LIS" <magda.{nospam}@infostar.com.pl> napisał w
wiadomości news:bmgbk0$1se$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mojej koleżanki córka (3 lata) złapała kleszcza tak gdzies w lipcu.
> Wykręcili go i myśleli, że wszystko ok.. A jednak po pewnym czasie
pojawiały
> się takie pierścienie równiutkie czerwone spuchnięte. Rodzice to
> zbagatelizowali myśląc że dziecko się przewróciło, po pewnym czasie inny
> znajomy jak zobaczył dziecko to powiedział im że takie objawy daje właśnie
> choroba odkleszczowa. Koleżanka udała się do lekarza pierwszego kontaktu,
> ten dał skierowanie na badanie krwi. No i rzeczywiście okazało się że
> dziewczynka ma tą bakterię boleriozy. Od tamtej pory przeszła dwie kuracje
> antybiotyku, teraz po tej ostatniej zrobiono badania i wyszło że ta
bakteria
> nie ginie, a wręcz przeciwnie rozwija się w najlepsze. Koleżanka nie
bardzo
> ma zaufanie do lekarza, bo ciągle nie wie co robić wychodzi z gabinetu,
> wertuje książki (teoretycznie dobry objaw zaangażowania), jednak ostatnio
> przyznał się jej że nie wie co robić bo to pierwszy taki przypadek w jego
> karierze. Dlatego może polecilibyście jakiegoś dobrego specjalistę z
okolicy
> Kielc, lub może do lekarza jakiej specjalności powinna się udać (bo ten do
> którego chodzi to internista). To jest o ile się dobrze orientuję bardzo
> groźna choroba. Zależy nam na szybkim powrocie do zdrowia, a przede
> wszystkim żeby się ona już nie rozwijała. Jakieś rady bardzo proszę. Z
góry
> dziękuję.
>
> --
> Pozdrawiam.
>
> Madzia
>
>
|