Data: 2008-09-09 22:11:09
Temat: Re: Boska Ikselka
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 9 Wrz, 22:15, glob <r...@g...com> wrote:
> Hanka-ta mafia,bandyci,to getto-takie metafory dotyczace zycia
> spolecznego w polsce.Chcialem jedynie za ich pomoca uzmyslowic jak
> ciezko w tym kraju byc soba i realizowac cele.
Ok.
Mieszkam w Polsce, wiec wiem.
Nie bede wchodzic w szczegoly mojej wiedzy, bo sa zbyt
charakterystyczne, a mafia, hehe, mimo, ze tylko metafora, to czujna
jest i uwazna ;)
Powiem wiec tylko, ze wiem.
> Ta perspektywa ze na
> obcej ziemi gdzie powinno byc trudnie.Polacy przyczyniaja sie wielkich
> osiagniec,przy porównaniu z polska gdzie powinno byc latwiej,nasi
> kochani bracia z kochanego getta,tak sie zalatwiaja na wzajem.Iz
> poprostu mamy pustynie.Nikt nie wie gdzie ta polska,bo tu nic nie
> rosnie.Dokladnie to widac po naszych gwiazdach jakie karlowate.I jakie
> mega gwiazdy sa na zachodzie.A sa tam takie duze,bo jak ktos wyraza
> siebie to rosnie i o wiele wiecej wnosi w spoleczenstwo.
Trudno jest jednostce zmieniac swiat.
To truizm, ale wyglaszam go, bo zdaje sie, ze o tym zapominasz.
Natomiast, jeszcze trudniej jest owej jednostce, gdy tylko narzeka i
popada w coraz wiekszy marazm.
Rozumiem Twoje zniechecenie.
Zapytam jednak: co zrobiles, zeby zmienic to, o czym mowisz?
> Tutaj
> karlowate takie jakies te gwiastki,bo szalec zabardzo nie wolno bo to
> gorszy maluczkich i trzeba sie szanownie,odpowiednio. Bo jak cos
> grzesznym w narodek uderzysz.
Eee tam.
Nic nie trzeba.
Tyle, ze kazdy wybor ma swoja cene.
> To powiedza palma mu do glowy uderzyla,on
> juz nie jest nasz,wiec im nie uderza a tym samym,nic sensownego nie
> tworzy.I konflikty nie sa z nudów,czy z dobrobytu tylko ze jak ja nic
> nie moge to...
O, mam Cie :)
Nie ma tak, ze: ja nic nie moge.
Kazdy dzien składa sie z setek decyzji i wyborow.
Niektore banalne, niektore trudne.
Niektore podswiadome, automatyczne, a inne niezwykle konkretne.
Caly wachlarz wyborow.
A wszystkie zalezne od Twoich decyzji.
:)
|