"Chiron" <c...@o...eu> wrote in message
news:hmnvgl$qad$1@news.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "Bbjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
> news:hmnqol$r8b$1@inews.gazeta.pl...
>> Paulinka pisze:
>> > Jako że konsternacja nastała na p.s.p., chciałabym delikatnie zapytać,
>>> czy dla Was wykształcenie ma jakieś znaczenie?
>>> Jeśli tak, to jakie i dlaczego?
>>
>> Odróżniałabym "wykształcenie" uzyskane za pieniądze w tych wszystkich
>> nowych tzw. wyższych szkołach czegoś tam, masowo pootwieranych w różnych
>> Pcimiach, od wykształcenia na na renomowanym, starym uniwersytecie, czy
>> innej uczelni o dobrych tradycjach i określonym poziomie. Wykształcenie
>> uniwersyteckie uczy korzystania z aparatu naukowego, źródeł ( a nie
>> gugla) krytycznego, wielostronnego podejścia do tematu i innych
>> przydatnych umiejętności.
>> Oczywiście, jak we wszystkim nie ma reguł, człowiek bez formalnego
>> wykształcenia może mieć szerokie horyzonty i głęboką wiedzę, a wielu
>> nawet po dobrych uczelniach prezentuje żałosny poziom pod każdym
>> względem. Dużo, może najwięcej też zależy od tego, co się wyniosło z
>> domu; nawyk czytania książek, szukania wiedzy, myślenia, czy bezkrytyczne
>> podejście do "prawd" przekazywanych przez dowolne "autorytety" i
>> powielanie schematów i erzaców myślowych.
>> Kultura to jeszcze odrębna sprawa, tego i na uniwersytecie się nie
>> nabędzie, choć ogłady można.
>
> To jak nazwiesz np pojmowanie kwestii relacji polsko- żydowskich poprzez
> literaturę antypolskich pisarzy jak makabryczny bajkopisarz Gross, czy
> staliniątek w 2 czy trzecim pokoleniu- jak np Bikont, Cała? Czy tak robi
> osoba wszechstronniewykształcona, część polskiej elity- czy wykształciuch-
> operujący polit- gramotą w miejscu argumentów?
>
>
> --
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron

Zapomniałeś o Noblistce?