Użytkownik "sava van tricht" <s...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:acvco1$do2$1@news.gazeta.pl...
> >
> w takim razie ta dieta zmierza do piramidki zywieniowej.

:)))))
Nic bardziej błędnego.

bo przeciez
> ograniczenie bialka do minimum i zwiekszenie weglowodanow

To nie dieta się zmienia, tylko zalecenia dietetyczne zależne od czasu bycia
na d.o.
Pierwsze trzy tygodnie do trzech miesiecy przebudowy organizmu wymagają
większej ilości białka, a więc 1g na kg wagi należnej, a czasami więcej.
Organizm wiekszość tego białka przerabia na cukier, a więc węglowodanów
można jeść trochę mniej (0,8g/kg). Po przebudowie organizmu zmniejszamy
ilość białka do ilości niezbędnej, czyli około 0,5g/kg, a za to można zjeść
troszkę więcej węglowodanów. Ilość potrzebnych węglowodanów określa się
badając poziom ciał ketonowych w moczu. Najlepiej jest kiedy ciał ketonowych
w moczu nie ma.

to nic innego jak
> zmniejszenie jaj,

Żółtko małego jajka ma 3 gramy białka, a bardzo wiele substancji potrzebnych
organizmowi. Cztery żółtka dziennie, to dobra średnia.

miesa, ryb , serow

Tu się zgadza.

na korzysc warzyw i owocow.

To nie są takie ilości, żebyś mógł pisać "na korzyść". Większość opty nie
zmienia ilości zjadanych węglowodanów po przebudowie organizmu, bo nie ma
takiej potrzeby. Oczywistością jest, że zjadamy węglowodany w postaci warzyw
zwłaszcza korzeniowych.

a przeciez
> na poczatku idea tego zywienia byla inna.

Pomyliły Ci się początki diety optymalnej jako idei żywienia z początkowym
odżywianiem osoby na diecie optymalnej.

Pozdrawiam
Leszek