« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-06-08 07:16:39
Temat: BulimiaWitajcie
Zaobserwowałam u siebie niepokojące objamy bulimii. Mam pytanko, czy ktoś z
was zna miejsce w W-wie gdzie mozna sie pokurować.
Monika
---
AntiVirenKit Generacja 10 SMIESZNIE niska cena http://www.avk.kki.pl
Rejestracja Domen .com .net .org TYLKO 99 zl +48 12 4282040
to wszystko i jeszcze wiecej w K.K.I. http://www.kki.pl
---
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-06-08 07:22:25
Temat: Re: Bulimianajpierw skierowanie do psychiatry, potem instytut na soieskiego - w Wie- w
innych miastach nieznam
Użytkownik "Monika" <b...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:00b801c0efeb$82885660$7737a8c0@ppp...
> Witajcie
> Zaobserwowałam u siebie niepokojące objamy bulimii. Mam pytanko, czy ktoś
z
> was zna miejsce w W-wie gdzie mozna sie pokurować.
> Monika
>
> ---
> AntiVirenKit Generacja 10 SMIESZNIE niska cena http://www.avk.kki.pl
> Rejestracja Domen .com .net .org TYLKO 99 zl +48 12 4282040
> to wszystko i jeszcze wiecej w K.K.I. http://www.kki.pl
> ---
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-06-09 11:18:05
Temat: Re: BulimiaGajda wrote:
>
> najpierw skierowanie do psychiatry, potem instytut na soieskiego - w Wie- w
> innych miastach nieznam
ROTFL.
Czy nie lepiej pójść do zwykłego lekarza 1 kontaktu i opisać sytuację?
Przecież nie wiadomo co się ma na myśli mówiąc "niepokojące objawy
bulimii". Jeśli się chce nieustannie jeść (np. na tle nerwowym) to nawet
lekarz 1 kontaktu może przepisać lek łagodzący łaknienie. Dla mnie
kierowanie jej do psychiatry to tak jak kierowanie zdrowej dziewczyny w
ciąży do superkliniki ginekologicznej w USA.
Ostatnio jest modny preparat "Meridia" i lekarze go piszą aż za często
-jest dobry, ale to inhibitor MAO, więc trzeba się zastanawiać czy
"ciężar" brania takiego środka rekompensuje faktycznie nasz problem.
Pozdrawiam
--
* Lukasz Komsta * ICQ 14892426 *
* http://www.luke.eu.org/ *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-06-09 14:48:58
Temat: Re: Bulimia> Gajda wrote:
> >
> > najpierw skierowanie do psychiatry, potem instytut na soieskiego - w Wie- w
> > innych miastach nieznam
>
> ROTFL.
>
> Czy nie lepiej pójść do zwykłego lekarza 1 kontaktu i opisać sytuację?
> Przecież nie wiadomo co się ma na myśli mówiąc "niepokojące objawy
> bulimii". Jeśli się chce nieustannie jeść (np. na tle nerwowym) to nawet
> lekarz 1 kontaktu może przepisać lek łagodzący łaknienie. Dla mnie
> kierowanie jej do psychiatry to tak jak kierowanie zdrowej dziewczyny w
> ciąży do superkliniki ginekologicznej w USA.
Z tym sie zgodze, z pewnoscia. Choc tak po prawdzie zle leczona bulimia moze
prowadzic do ciezkich powiklan. No i zupelnie przypadkowo : lek lagodzacy
laknienie nie jest leczeniem bulimii.
>
> Ostatnio jest modny preparat "Meridia" i lekarze go piszą aż za często
> -jest dobry, ale to inhibitor MAO, więc trzeba się zastanawiać czy
> "ciężar" brania takiego środka rekompensuje faktycznie nasz problem.
>
Z tym sie zupelnie nie zgdzam. MERIDIA (ktora stosuje od trzech lat) nie jest w
zadnym przypadku inhibitorem monoaminooksydazy. Jest to po prostu bledna
informacja.
Przytaczam in extenso orginalny opis dzialania MERIDII :>>MERIDIA exerts its
pharmacological action predominantly via the secondary (M2) and primary (M1)
amine metabolites. The parent compound , sibutramine, is a potent inhibitor of
serotonin ( 5-hydroxytryptamine, 5HT) ond norepinephrine (NE) reuptake in vivo
but not in vitro. However , metabolites M1 and M2 inhibit the reuptake of there
neurotransmitters both in vivo and in vitro. Sibutramine and its metabolites
(m1 and M2) do not cause the release of serotonin , norepinephrin or dopamine
(DA) in human brain tissue. M1 and M2 also inhibit dopamine reuptake in vitro,
but with - 3-fold lower potency than for the reuptake inhibition of serotonin
or norepinephrine.
A study uring plasma samples taken from sibutramine-treated volunteers showed
monoamine reuptake inhibition of norepinephrine >serotonin>dopamina; maximum
inhibition were norepinephrine = 73 %, serotonin = 54 % and dopamine .
Inhibition of dopamine reuptake was not significant. Sibutramine, M1 and M2
exhibit no evidence of anticholinergic actions. In addition, receptor binding
profiles show that sibutramine, M1 and M2 have low affinity for 5-HT ( 5-HT1, 5-
HT1A, 5-HT10 , 5-HT2A, 5-HT2C), NE (beta, beta 1, beta 3 oraz alfa 2),DA (D1
and D2,benzodiazepine and glutamate receptors. These compounds also lack
monoamine oxidase inhibitory activity in vitro and in vivo.<<
MERIDIA nie jest lekiem do leczenia bulimii ! Sluzy do leczenia otylosci. To
tak jako dodatkowe ostrzezenie siagajacych po nia.
Pozdrawiam
dradam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-06-10 16:35:22
Temat: Re: Bulimiax...@p...onet.pl wrote:
> > Ostatnio jest modny preparat "Meridia" i lekarze go piszą aż za często
> > -jest dobry, ale to inhibitor MAO, więc trzeba się zastanawiać czy
> Z tym sie zupelnie nie zgdzam. MERIDIA (ktora stosuje od trzech lat) nie jest w
> zadnym przypadku inhibitorem monoaminooksydazy. Jest to po prostu bledna
> informacja.
Racja, wycofuję MAO bo mi się pomyliło. Ale jest inhibitorem wychwytu
zwrotnego m.in. serotoniny, czyli i tak lekiem "z grupej rury" jak
fluoksetyna i inne "SSRI". Trzeba się zastanowić, zanim się weźmie.
Osobiście znam przypadek lekarza, który pisał to każdemu "o tak o" jeśli
ten żalił się nadwagą, a to już chyba lekka przesada.
> MERIDIA nie jest lekiem do leczenia bulimii ! Sluzy do leczenia otylosci. To
> tak jako dodatkowe ostrzezenie siagajacych po nia.
Tak, ale gdzieś czytałem o stosowaniu jej również w przypadku bulimii,
bo przecież jej głównym działaniem jest zmniejszanie łaknienia.
--
* Lukasz Komsta * ICQ 14892426 *
* http://www.luke.eu.org/ *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-06-11 11:29:10
Temat: Re: BulimiaOn Sun, 10 Jun 2001, Lukasz Komsta wrote:
> Racja, wycofuję MAO bo mi się pomyliło. Ale jest inhibitorem wychwytu
> zwrotnego m.in. serotoniny, czyli i tak lekiem "z grupej rury" jak
nie radz wiec innym jak nie wiesz OK
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-06-11 19:56:36
Temat: Re: BulimiaPiotr Kasztelowicz wrote:
> nie radz wiec innym jak nie wiesz OK
Przepraszam bardzo, a jak rzutowała moja pomyłka na całkowity kontekst
wypowiedzi? Przecież i w jednym i w drugim przypadku musi pójść do
lekarza, w obydwu też jest to silny środek - i imho za silny, aby brać
go bezkrytycznie i bez dobrze umotywowanej potrzeby.
Ci się nie mylą, co nic nie robią, a ja się przyznaję do błędu i
deklaruję tendencję poprawy :)
--
* Lukasz Komsta * ICQ 14892426 *
* http://www.luke.eu.org/ *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-06-11 20:03:35
Temat: Re: Bulimia> Piotr Kasztelowicz wrote:
>
> > nie radz wiec innym jak nie wiesz OK
>
> Przepraszam bardzo, a jak rzutowała moja pomyłka na całkowity kontekst
> wypowiedzi? Przecież i w jednym i w drugim przypadku musi pójść do
> lekarza, w obydwu też jest to silny środek - i imho za silny, aby brać
> go bezkrytycznie i bez dobrze umotywowanej potrzeby.
>
> Ci się nie mylą, co nic nie robią, a ja się przyznaję do błędu i
> deklaruję tendencję poprawy :)
>
I to Ci sie chwali. Ale prawda jest , ze porownujac z innymi lekami z tej grupy
farmaceutycznej lek ten nie ma wielu dzialan ubocznych. Zwlaszcza porownujac z
nieslawna mieszanka "Phen-phen".
Stad, chociaz uwazam, ze powinien lek byc na recepte (to nie podlega dyskusji),
ale z drugiej strony - dobrze obeznany z tematem otylosci i stosowaniem
rozmaitych lekow - " lekarz rodzinny " jest najlepszym zrodlem leczenia nim.
Jest to do decyzji lekarza wypisac recepte , a nie do decyzji pacjenta , jak
zapewne wiemy.
Wydaje mi sie, ze wyrazasz nieco zbyt duzo obaw piszac o tym leku. Warto
posluchac pacjentow,ktorzy od 2-3 lat sa na nim i jakie maja oni doswiadczenia.
I jacy sa szczesliwi, ze musza kupowac coraz mniejsze wymiary odziezy.
Pozdrawiam
dradam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2001-06-11 20:15:59
Temat: Re: Bulimiax...@p...onet.pl wrote:
> I to Ci sie chwali. Ale prawda jest , ze porownujac z innymi lekami z tej grupy
> farmaceutycznej lek ten nie ma wielu dzialan ubocznych. Zwlaszcza porownujac z
> nieslawna mieszanka "Phen-phen".
Zgadzam się w pełni. Jednak sceptycznie widzę jego masowe wypisywanie
-patrz niżej.
> Jest to do decyzji lekarza wypisac recepte , a nie do decyzji pacjenta , jak
> zapewne wiemy.
> Wydaje mi sie, ze wyrazasz nieco zbyt duzo obaw piszac o tym leku. Warto
> posluchac pacjentow,ktorzy od 2-3 lat sa na nim i jakie maja oni doswiadczenia.
> I jacy sa szczesliwi, ze musza kupowac coraz mniejsze wymiary odziezy.
Nie twierdzę, iż ten lek nikomu nie pomaga. Ale mnie zraziła sytuacja,
gdy idzie pacjent do lekarza, gabaryty powiedzmy 183/95 (czyli nie ma
się co załamywać, wystarczy dietka) i mówi: "chciałbym coś na
odchudzanie". Lekarz łapie długopis, mówi pod nosem "mee...ri...dia...."
i podaje mu receptę. "Resztę przeczyta pan w ulotce". A wiem z opowiadań
o dwóch takich lekarzach. Pomijając brak stwierdzenia braku
przeciwwskazań do przyjmowania tegoż, dobrze byłoby chociaż 2 minuty
porozmawiać z pacjentem, bo może wystarczy mniej jeść. Tymczasem pacjent
leci do apteki, wydaje kilkaset zł, pakuje w siebie ten lek i... no i
czy na pewno robi dobrze?
Z pozdrowieniami,
--
* Lukasz Komsta * ICQ 14892426 *
* http://www.luke.eu.org/ *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2001-06-11 20:59:38
Temat: Re: BulimiaLukasz Komsta wrote :
>
> Nie twierdzę, iż ten lek nikomu nie pomaga. Ale mnie zraziła sytuacja,
> gdy idzie pacjent do lekarza, gabaryty powiedzmy 183/95 (czyli nie ma
> się co załamywać, wystarczy dietka) i mówi: "chciałbym coś na
> odchudzanie". Lekarz łapie długopis, mówi pod nosem "mee...ri...dia...."
> i podaje mu receptę. "Resztę przeczyta pan w ulotce". A wiem z opowiadań
> o dwóch takich lekarzach. Pomijając brak stwierdzenia braku
> przeciwwskazań do przyjmowania tegoż, dobrze byłoby chociaż 2 minuty
> porozmawiać z pacjentem, bo może wystarczy mniej jeść. Tymczasem pacjent
> leci do apteki, wydaje kilkaset zł, pakuje w siebie ten lek i... no i
> czy na pewno robi dobrze?
>
Masz 200 % racji. Uwazam to za nieodpowiedzialnosc. Ale to nie wina producenta
lub leku. To nawet nie jest wina poszczegolnego lekarza (choc i to jest
widoczne). To wina systemu, ktory pozwala lekarzowi na takie zachowanie sie.
Bo cos trzeba miec dla tego pacjenta/pacjentki ktory/a jest szerszy/szersza niz
wysoki/wysoka . I dla nich wizja utraty po 20-30 kg rocznie (zwlaszcza w
kombinacji z innymi lekami) , w miare bezpiecznie, jest jedyna realna. I
dlatego po prawie 3 latach zapisywania MERIDIi uwazam, ze jest to dobry lek,
bezpieczny, pod warunkiem, ze jest prawidlowo uzyty.
Obowiazek prawidlowego uzywania spada nie tylko na lekarza. Ale takze i na
pacjenta, ktory winien nie spodziewac sie cudow, ktory winien przestrzegac
zalecen lekarza i producenta leku.
Pozdrawiam
dradam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |