Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Być, albo nie być.
Date: Thu, 18 Sep 2008 17:42:04 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 31
Message-ID: <10id8b93ojtwf.jigtoow10vo1$.dlg@40tude.net>
References: <zovx09gx74l7.19swrjbwq1dkq$.dlg@40tude.net>
<a...@k...googlegroups.com>
<1wjdxfyfkvm86$.krmfllx7vle9$.dlg@40tude.net> <gat810$kpb$1@news.onet.pl>
<fuwddv43bq3p$.dklu3l2l60e1$.dlg@40tude.net> <gatqfk$ibi$1@news.onet.pl>
<1hbacue31nvn3$.q7b92rsfc6qr$.dlg@40tude.net> <gatrmp$m5v$1@news.onet.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bnh123.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1221752532 20 83.28.253.123 (18 Sep 2008 15:42:12 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 18 Sep 2008 15:42:12 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:419806
Ukryj nagłówki
Dnia Thu, 18 Sep 2008 17:20:58 +0200, Sakujami napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1hbacue31nvn3
>> Hmmm. Zrezygnowałam z nielubianego, bo w moim przypadku nie będącego
>> dobrym
>> wyborem ze względu na charakter, zawodu. To on był przyczyną. I moja zbyt
>
> U mnie inaczej - wspominam gdy miałem dobry zawód programisty oraz dobre
> czasy na studiach
Miałeś - czyli już nie masz? - no to spróbuj do niego wrócić! Nie da się?
To przestań wspominać - może za bardzo żyjesz wspomnieniami dobrych chwil w
przeświadczeniu, że one były niepowtarzalne i jedyne - no i przez to
zamykasz się na sukces obecnie - może Twoje najlepsze dni przechodzą koło
Twojego nosa właśnie teraz... zajmij się wyszukaniem w teraźniejszości
czegoś, od czego warto zacząć sporządzanie listy dobrych rzeczy/zdarzeń.
Zrób coś, co Cię naprawde ucieszy - nawet jeśli to byłaby rzecz "absolutnie
nie na miejscu" - może weź rower i pojedź przed siebie, sprawdź, ile dasz
rade tak jechać bez celu i zupełnie bez planu... (zawsze o czymś takim
marzyłam, ale się bałam, może jeszcze się trochę boję). Tylko coś na
deszcz, kanapki i picie weź, no i nie zabłądź.
:-)
Wrażenia, emocje po spełnieniu czegoś takiego są niesamowite. To może być
pierwszy krok do uwolnienia się od stagnacji.
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|