Data: 2011-04-17 12:46:21
Temat: Re: Być albo nie być...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 17 Apr 2011 14:09:15 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2011-04-17 13:32, Ikselka pisze:
>>
>> OK, "'ć" i "tobie" - podwójnie to samo. Poprawię.
>> Będzie "siano'ć się jeno kłębi" albo "siano'ć się bujnie kłębi" - jak
>> lepiej?
>
> Ta druga wersja -"siano' ć się bujnie kłębi" - od razu zwraca uwagę na
> bujny włos. ;)
Kurczę, ona chyba nie ma zbyt bujnego... a i tak chciałam raczej podkreślić
sianowate ubóstwo zawartości głowy, niż bujność jej owłosienia. Tak czy
inaczej już za późno, dałam na "poezję" w innej wersji :-)
>
>>
>> No mój! No co?
>> :-)
>
> No nic, myślałam, że Reja. ;-P
Atam, pastisz spreparowałam ot taki 3-)
>
> BTW Pamiętasz, czyje to:
>
> "Lubię, kiedy kobiety eksponują
> to, co mają ładnego - najgorzej jest, kiedy eksponują akurat to, co
> należałoby ukryć."
>
> ??
Moje.
"Eksponowanie ładnego" to wg mnie jednak zupełnie nie to samo, co
wystawianie najbardziej intymnych okolic na widok publiczny w ordynarnym
negliżu i niedwuznacznych pozach, niezależnie od okazji, jedynie dla
wzbudzenia sensacji. Nie mylmy ładnej EKSpozycji z EKShibicjonizmem.
|