Data: 2010-02-03 16:51:54
Temat: Re: Być faszystą... ?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 3 Feb 2010 16:01:42 +0100, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:11g6ybc31jkyg$.11s8whawu23my$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 2 Feb 2010 12:41:51 +0100, Vilar napisał(a):
>>
>>> (...)
>>> Ale może własnie to pozwala nam, kobietkom, racjonalniej patrzeć na
>>> rzeczywistość i nie odlatywać w stronę "idei", za którymi jest.....
>>> pusto?
>>> Jesli trzeba codziennie kupić chleb, jogurt, pomidory i ser, to wśród
>>> tych
>>> wszystkich "drobiazgów" nie ma po prostu miejsca na puste słowa. Za to
>>> jest
>>> między nimi coś niezwykle ładnego, coś realnego, coś co można wziąc w
>>> ręce,
>>> powąchać i uśmiechnąć się.
>>> Takie "zwykłe", "proste" życie.....
>>
>> Myślę, że u (kochających) kobiet Ta Moc polega na niemożności
>> przesłonienia
>> im "ładnego" przez zwykłe pomidory i chleb, czy prozaiczne pranie...
>>
>>
>> --
>>
>> Ikselka.
>>
> Chodziło mi o to, że ta prostota, pomidory itd. są właśnie ładne.
>
> MK
Widziane oczyma Miłości - ależ tak!
:-)
--
Ikselka.
|