Data: 2002-06-22 19:07:13
Temat: Re: Byc zlodziejem czasu
Od: m...@w...fr (Magdalena Nawrocka)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 22 Jun 2002 18:59:15 +0200, Greg wrote:
>Użytkowniczka "Magdalena Nawrocka" napisala:
>>
>> > Czas nie istnieje.
>> To czym jest to, co odmierzamy na sekundy, minuty,
>> godziny, itp.
>
>Czyms zupelnie umownym, czyms co ulatwia nam zycie. Cos jak "widelec" - to
>tylko slowo, ktore umownie oznacza konkretny przedmiot. A sam czas jest
>wzgledny - mozna cofnac sie w przeszlosc i ogladac Ziemie taka jaka byla
>przed milionami lat (wystarczy tylko - bagatela - przescignac swiatlo
>;-P). Mozna brata blizniaka wyslac w dluga podroz kosmiczna, a drugiego
>pozostawic na Ziemi - dla obu beda uplywac te sekundy. Dla kazdego jednak
>inaczej. To chyba dowodzi, ze nie istnieje nigdzie wielki zegar
>odmierzajacy uplyw czasu. Ale to NTG
>
>
Dziekuje za wyjasnienie. Bardzo mi sie podoba:)
Magda N
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|