Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Cien" <s...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Bycie w swiecie czy bycie-w-swiecie
Date: Sat, 24 Jul 2004 14:25:56 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 48
Message-ID: <cdtrhj$q6r$1@inews.gazeta.pl>
References: <cdrk6t$mtt$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: gw2.interpc.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1090679156 26843 172.20.26.240 (24 Jul 2004 14:25:56 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 24 Jul 2004 14:25:56 +0000 (UTC)
X-User: sirra
X-Forwarded-For: 192.168.1.146
X-Remote-IP: gw2.interpc.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:281174
Ukryj nagłówki
Cyprian Korneliusz Peter w news:cdrk6t$mtt$1@news.onet.pl napisał(a):
> Dlatego właśnie postrzegam długopis, bo on pisze, a ja chcę
> właśnie pisać.
To by bylo dosyc wygodne. Nie chce akurat odwiedzin, wiec nawet nie zauwazam
gosci. Niestety nie jest to takie proste. Z dlugopisem podobnie. Nie musze
aktualnie przejawiac ochoty do pisania aby go dostrzec. Co wiecej - zdarza
sie nie dostrzegac przedmiotu pomimo checi jego uzycia (patrz okulary pana
Hilarego).
> Człowiek jaskiniowy, pitakantropus czy jakiś inny neandertalczyk,
> patrząc na stół i widząc długopis - nie zwróciłby na niego uwagi.
To nie takie proste. Gdyby tak wlasnie bylo czlowiek raczej by sie nie
rozwijal. Otrzymywalby na wstepie jakis pakiet informacji o otaczajacym go
swiecie. Wszystko co znajdzie sie poza owym pakietem bedzie przezen
ignorowane. W efekcie pozbawi sie mozliwosci poznania czegos nowego. Na
szczescie bywa tak, ze to co nieznane budzi ciekawosc. Wroc - nie zawsze na
szczescie. Czasem zdecydowanie na nieszczescie dziala taka ciekawosc.
> To znaczy zlewalby mu sie z tlem, jako cos bardzo malo
> znaczacego.
Lub wyniosl to na oltarze jako dar niebios. Istnieje rowniez taka mozliwosc.
Ale masz racje co do tego, ze zazwyczaj wiedza pozwala dostrzegac wiecej.
Jesli ktos nie wie na co zwrocic uwage moze cos przeoczyc.
> A zatem nasz system wartosci stanowi jakby latarke wydobywajaca
> z cienia rozne rzeczy przedmioty a nawet zwierzeta i ludzi.
Nie zawsze prawidlowo. Istnieje rowniez mozliwosc, ze dostrzegajac cos co nie
jest nam znane powiazemy to z czyms juz znanym... niekoniecznie slusznie.
> Tak wiec wspoltworzymy siebie i swiat.
To racja. Ta sama sytuacja, a dwoje ludzi roznie reaguje. Dla jednego
tragedia, a drugi obroci to na swoja korzysc. Tylko nieco w pokretny sposob
do tego doszedles.
--
pozdrawiam
Cien
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|