Strona główna Grupy pl.soc.rodzina CD Alimentów..... juz po...

Grupy

Szukaj w grupach

 

CD Alimentów..... juz po...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 71


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2005-03-11 10:52:59

Temat: Re: CD Alimentów..... juz po...
Od: "proxy11" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Eulalka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d0pf93$pjp$1@nemesis.news.tpi.pl...

Sprawe trzeba doprowadzic do konca niezaleznie od tego czy bedzie placil czy
nie
poniewaz do tego zobliguje dopiero wyrik sadu a tak to bedzie sytuacja
wyjsciowa.
O naiwnosci ludzka, nie maz ty granic ;)

proxy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2005-03-11 11:22:41

Temat: Re: CD Alimentów..... juz po...
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik proxy11 napisał:

> Sprawe trzeba doprowadzic do konca niezaleznie od tego czy bedzie placil czy
> nie
> poniewaz do tego zobliguje dopiero wyrik sadu a tak to bedzie sytuacja
> wyjsciowa.

Nie zwykłam byc niekonsekwentna i jak
powiedziałam, że to załatwie to załatwię.
Jednak chcę przy tym zachowac godność i szacunek
do siebie. Ciskanie starych ludzi z 1000 zł
emeryturą oscyluje gdzies na granicy.
Wolę, by placili dobrowolnie ZDAJĄC SOBIE SPRAWĘ,
że MAM PRAWO egzekwować to przez sąd.
Zreszta - ja nie chcę ich pieniedzy lecz pieniedzy
ich syna. Satysfakcjonuje mnie, że wywieraja na
niego presję, bo może zacznie placić.
Satysfakcjonuje mnie też ich deklaracja, że jak
nie będzie placił on, to bedą płacili oni. Chociaż
jeszcze nie wiem, czy będę tych ICH pieniędzy chciała.
Chcę bieżących alimentów od ojca dziecka i
wszystkich zaległości wraz z odsetkami (tego nie
popuszczę).

> O naiwnosci ludzka, nie maz ty granic ;)

Zadaj sobie trud i rusz zwojami - mogę ich pozywac
co miesiąc jakbym miała taki kaprys.
A od dobrej woli porozumienia jeszcze nikt nie
umarł. Więc i mi się nie przydarzy.

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2005-03-20 00:41:13

Temat: Re: CD Alimentów..... juz po...
Od: "Artur Sokolowski (JNET)" <a...@j...net> szukaj wiadomości tego autora



> -----Original Message-----
> From: Eulalka [mailto:e...@w...pl]
> Posted At: Thursday, March 10, 2005 1:41 PM
> Posted To: rodzina
> Conversation: CD Alimentów..... juz po...
> Subject: CD Alimentów..... juz po...
>
>
> Cóż.... najprościej skitować - z każdej strony
> d*pa z przodu :)

To, ze najprosciej nie oznacza, ze taka jest prawda. Prawda?

> Sprawę odroczono do 14. nast. miesiąca.
> Teściowie przyszli oboje a za wsparcie moralne
> robił im ich starszy synalek. Było 3:1.
> Troche byli oburzeni, a sam sprawca kłopotów
> wysłał nawet do sądu elaborat faksem. Niemniej fat
> pozostał faktem - nie płacił, miał juz jeden wyrok
> za niealimentację i dalej nic.

Twoje zachowania i sposob bycia znam tylko z usenetu, ale jakos sie nie
dziwie...
Mam dziwne podejrzenia, ze on mial watpliwosci czy jego pieniadze
faktycznie sa inwestowane w dziecko.
Z drugiej strony jednak (po lekturze archiwum), mam uzasadnione
podejrzenia, ze trafilas na dupka.

> Sedzina spokojnie acz zdecydowanie ich
> uświadomiła, że w takim przypadku to jedyne
> rozwiązanie by zabezpieczyc byt dziecka. Ja
> wyjaśniłam, że nie chcę forsy od nich, tylko od
> niego, ale juz nie mam mocy, by się dogadać a
> czekać więcej nie będę.

Zgrabne zagranie. Ciekawe czy sie dala nabrac.
Ciekawe tez czy da sie nabrac po lekturze Twoich wynurzen w sieci. ;)

> Pierwszy pękł teść - stwierdził, zę jak jego syn,
> za którego mu wstyd nie bedzie płacil, to on
> bedzie płacił 150 zł. Matka troche się poszarpała,
> bo usiłowała przekonać sąd, że synuś płacić
> obiecał, ale w ostateczności się zgodzila płacić,
> jakby się mu odwidziało jednak.
> Najlepszy był teks teściowej "Mój syn odebrał to
> jako wstretne uderzenie w niego poprzez nas" -
> mitoman durny, jakby w ogóle komuś się chciało
> jeszcze jego osobą d* sobie zawracać.

Prawda? Kazdy kto ma inne zdanie, a juz nie daj Boze je zaprezentuje,
jest 'durnym mitomanem', prawda? ;)

> W każdym razie..... on obiecał przesyłać wpłaty a
> ja obiecałam poczekać do 14. W tym czasie komornik
> ma pokazać co przychodziło i kiedy od stycznia
> 2004 (bo do mnie doszły 3 wpłaty tylko - 36 zł, i
> 2 razy po 118 zł).
> I na tym stanęło.
> I obiecałam im, że jak zacznie wpłacac pieniądze
> to wycofam te sprawę.
> Jak przyszłam nawet mi nie odpowiedzieli na Dzień

Tego akurat nie pochwalam. Minimum kultury, nawet wobec osoby wrogo
nastawionej wobec siebie trzeba zachowac.

> dobry. Jak wychodziłam teściowa uscisnęła mi dłoń
> na pożegnanie a teść pogadal chwilkę stwierdzając,
> że nie ma żalu, bo mądrze zrobiłam i mnie rozumie.
> I teraz mam na sercu o jakieś 3 tony mniej.
> Mam nadzieję, że dupek zacznie płacić i nie będę
> musiała juz sie z nimi w sądzie szarpać. I
> obiecałam im też, że jak juz sie to zakończy, to
> tak jak wczesniej mówiłam - bedą mogli sie
> zobaczyc z Weroniką. Acz adresu swojego i tak im
> nie podałam. Za dobrze pamietam jeszcze co potrafi
> mój były mężuś.

No tak... to wiele tlumaczy. Mam nadzieje, ze Twoja kolezanka N.
nabierze rozumu wczesniej zanim jej K. po raz kolejny, dojdzie do tych
samych wnioskow co Twoj ex.

A.

PS. W nawiazaniu do Twoich zarzutow, pod moim adresem, o publikowaniu
cudzej korespondencji moge wyrazic tylko wielkie zdziwienie.
Chodzi mi o: Message-ID: <ct9719$f3c$1@theone.laczpol.net.pl>

Jak mozna byc takim dwulicowcem, by 26-01-2005 roku opublikowac cudze
maile, a 2 miesiace pozniej zarzucac komus, ze opublikowal Twoje. Nie
ukrywam, ze o niebo bardziej chamskie w tresci i wymowie oraz... Twojego
autorstwa bez watpienia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2005-03-20 11:27:16

Temat: Re: CD Alimentów..... juz po...
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Artur Sokolowski (JNET) napisał:


>>Niemniej fat
>>pozostał faktem - nie płacił, miał juz jeden wyrok
>>za niealimentację i dalej nic.
>
>
> Twoje zachowania i sposob bycia znam tylko z usenetu, ale jakos sie nie
> dziwie...

Czemu się nie dziwisz?
Że jakiś dupek nie łoży na własne dziecko? Że musi iść do paki, by
zakumać, że to jego zasrany obowiązek?
A może trzeba zapakować dzieciaka i manele i postawić przed drzwi -
niech on się martwi?
A ja z łaski wrzuce mu raz na dwa lata 118 zł?

> Mam dziwne podejrzenia, ze on mial watpliwosci czy jego pieniadze
> faktycznie sa inwestowane w dziecko.

Wiesz.... to co Tobie się roi w głowie to juz nie mój interes.
A poza tym... jego pieniądze? Mówisz o tych 36 zł +118 zł +118 zł
przesłanych w ciągu 2 lat?
Tak.... w zasadzie mogłam je wydac jedynie li tylko na waciki :)))

>
>>Sedzina spokojnie acz zdecydowanie ich
>>uświadomiła, że w takim przypadku to jedyne
>>rozwiązanie by zabezpieczyc byt dziecka. Ja
>>wyjaśniłam, że nie chcę forsy od nich, tylko od
>>niego, ale juz nie mam mocy, by się dogadać a
>>czekać więcej nie będę.
>
>
> Zgrabne zagranie. Ciekawe czy sie dala nabrac.
> Ciekawe tez czy da sie nabrac po lekturze Twoich wynurzen w sieci. ;)

Głupolu- nie przyszło Ci do głowy, że takie mogą byc fakty?

>>Najlepszy był teks teściowej "Mój syn odebrał to
>>jako wstretne uderzenie w niego poprzez nas" -
>>mitoman durny, jakby w ogóle komuś się chciało
>>jeszcze jego osobą d* sobie zawracać.
>
>
> Prawda? Kazdy kto ma inne zdanie, a juz nie daj Boze je zaprezentuje,
> jest 'durnym mitomanem', prawda? ;)

Heh - znalazł się obrońca mojego ex!
A to dobre!
Wiesz... wymyslanie nieprawdziwych histori, podobnie jak gadanie o
wysłanych mailach, których nit nie wysłał JEST mitomanią - nawet jak
bedziesz głośno tupał nóżkami.

>>Za dobrze pamietam jeszcze co potrafi
>>mój były mężuś.
>
>
> No tak... to wiele tlumaczy. Mam nadzieje, ze Twoja kolezanka N.
> nabierze rozumu wczesniej zanim jej K. po raz kolejny, dojdzie do tych
> samych wnioskow co Twoj ex.

Głupi jesteś i bynajmniej nie dlatego, że masz inne zdanie - masz prawo.
Dlatego, że nie wiesz o czym gadasz.
A Twoje osobiste wycieczki w stronę N. są obrzydliwe. Cokolwiek wiesz o
jej życiu porywatnym powinieneś trzymać mordkę w kubeł.

> Jak mozna byc takim dwulicowcem, by 26-01-2005 roku opublikowac cudze
> maile, a 2 miesiace pozniej zarzucac komus, ze opublikowal Twoje.

Ta, tak - niech Ci będzie - dwulicowa jestem, lepiej Ci?

Zaczyna mi być Ciebie szkoda. Musiałeś się aż tu przyplątać, by mi z KFa
wyhynąć? Można było inną drogą, ale do tego trzeba trochę dobrej woli -
sam jej nie masz, więc nie dziw się, że ja też jej nie mam.
Jesteś jak dotychczas pierwszą osobą, którą znam w necie, z którą nie
sposób dojść do porozumienia, a na negocjacje pozycyjne nie mam ocho0ty,
bo nic nie wniosą.
Ja mam zdanie na Twój temat, Ty masz na mój. I pewnie na razie tak zostanie.

Boszzzzzz ... łatwiej było JoP polubić i Molnarkę. Co za facet!

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2005-03-20 18:51:32

Temat: Re: CD Alimentów..... juz po...
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 20 Mar 2005 01:41:13 +0100, na pl.soc.rodzina, Artur Sokolowski (JNET)
napisał(a):
> No tak... to wiele tlumaczy. Mam nadzieje, ze Twoja kolezanka N.
> nabierze rozumu wczesniej zanim jej K. po raz kolejny, dojdzie do tych
> samych wnioskow co Twoj ex.

Zastanawiam się o co Ci chodzi. I im dłużej to robię, tym większe mam
przekonanie, że czujesz się skrzywdzony. Być może powinieneś się zastanowić
co Cię tak boli, i jakie są w związku z tym Twoje słabe strony?

> Jak mozna byc takim dwulicowcem, by 26-01-2005 roku opublikowac cudze
> maile, a 2 miesiace pozniej zarzucac komus, ze opublikowal Twoje.

Czyli nie masz nic przeciwko publikowaniu prywatnej korespondencji?
Nie znam Twojej historii, jednak publikacja fragmentów listów exmęża przez
Eulalkę była dość mocno w temacie grupy - ewolucja poglądów faceta na temat
płacenia alimentów - nikt, o ile mnie pamięć nie myli, nie zarzucił jej
łamania tajemnicy korespondencji a w samych cytatach właściwie nie było
wynurzeń natury osobistej.
Jak widzę jednak, kolega prowadzi tutaj krucjatę. Może jednak kolega
zastanowiłby się nad jej celem, wszak rycerze słynęli z prawości i dumy.

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2005-03-20 19:51:25

Temat: Re: CD Alimentów..... juz po...
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Artur Sokolowski (JNET)" <a...@j...net> napisał w wiadomości
news:2DA8AA784D386E48A4090BA3B1647E100283AF20@jplwan
t003.jasien.net...


> Twoje zachowania i sposob bycia znam tylko z usenetu, ale jakos sie nie
> dziwie...
> Mam dziwne podejrzenia, ze on mial watpliwosci czy jego pieniadze
> faktycznie sa inwestowane w dziecko.


No, tak. Przecież to ogólnie znana prawda, że jak jedna z drugą matką dorwą
w końcu te 200-300 PLN miesięcznie od ojca swojego dziecka to:
- wyjeżdżają na Bahama
- robią sobie lifting tudzież kompleksowo operują sobie rózne części ciała
- wzbogacają znacząco swoje szafy
- 20% przepijają z gachami i 8% przepalają
a dopiero resztę, która została wydają na podstawowe potrzeby dziecka...


No, to jest właśnie dla mnie kolejny argument, że dobrze, że nie chciałam
żadnych alimentów - żeby mi jakiś dupek kiedyś nie próbował wytknąć, że to
co mam, to nie mam z pracy własną głową tylko z tych alimentów, co je
dostawałam 150 PLN (lub 300 PLN) miesięcznie.

Monika

P.s. Pytanie retoryczne - wiesz ile kosztuje utrzymanie dziecka ?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2005-03-20 19:57:05

Temat: Re: Do Artura Sokołowskiego było CD Alimentów..... juz po...
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

Artur Sokolowski (JNET) pisze:

> No tak... to wiele tlumaczy. Mam nadzieje, ze Twoja kolezanka N.
> nabierze rozumu wczesniej zanim jej K. po raz kolejny, dojdzie do tych
> samych wnioskow co Twoj ex.

Chłopcze drogi, Tobie się coś bardzo, ale to BARDZO mocno popietruszyło.
Nie wiem, czy sam wymyślasz bzdury na temat mój i mojej rodziny, czy też ktoś
Cię okrutnie okłamał i właściwie nie interesuje mnie to. Ponawiam jednak moją
prośbę z pl.regionalne.trojmiasto, tym razem w ostrzejszej nieco formie, bo
stajesz się namolny i bezczelny - ODWAL SIĘ ode mnie. Raz na zawsze.

[Celowo nie wysyłam tego postu na priva - wolę mieć świadków tego, co
próbujesz wyczyniać na kolejnej tym razem grupie. Od razu jednak ostrzegam -
tu z góry jesteś na przegranej pozycji, więc weź to pod uwagę, jeśli ponownie
nie chcesz skończyć jak błazen.]

--
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2005-03-20 20:03:42

Temat: Re: CD Alimentów..... juz po...
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

puchaty pisze:

> Zastanawiam się o co Ci chodzi.

Ja też się zastanawiam. A tym bardziej to wszystko jest dla mnie kuriozalne,
że A.S. (którego kompletnie nie znam) wymyśla jakieś wierutne bzdury na temat
mojej rodziny i urządza sobie z tego publiczne widowiska.
Frustrat? Pomyleniec? Nieszczęśliwie zakochany? Ciepła wódka? Sorry, ale
naprawdę nic więcej nie przychodzi mi do głowy :-/

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2005-03-20 20:29:53

Temat: Re: CD Alimentów..... juz po...
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 20 Mar 2005 21:03:42 +0100, na pl.soc.rodzina, Nixe napisał(a):

> Frustrat? Pomyleniec? Nieszczęśliwie zakochany? Ciepła wódka? Sorry, ale
> naprawdę nic więcej nie przychodzi mi do głowy :-/

Może on kocha się w Eulalce i myśli, że Ty stoisz na drodze do ich
szczęścia?

gdybaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2005-03-20 20:38:13

Temat: Re: CD Alimentów..... juz po...
Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


"puchaty" wrote
> Może on kocha się w Eulalce i myśli, że Ty stoisz na drodze do ich
> szczęścia?

Nie mów! Nixe i Eulalka???

Małgośka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

czasowy znik
CD.. Alimenty od dziadków...
Szkoła
Dzień Kobiet
Rozwód

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »