Strona główna Grupy pl.rec.uroda CIENIE do powiek

Grupy

Szukaj w grupach

 

CIENIE do powiek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2004-04-04 20:03:23

Temat: Re: CIENIE do powiek
Od: "lea" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Drozsze cienie napewno sa lepsze, akurat tutaj to prawda....Ale krem pod oczy
np. wcale nie musi sie "wałkowac". Ja np. nie wyobrazam sobie nie nałozyc
kremu pod oczy, bo nie chcę miec potem widzocznych zmarszczek, jesli dobrze
nałozysz wszystko po kolei jak pisalam to naprawde nie ma szans na wałeczki na
powiekach. Moje powieki akurat sa takie, ze sie mocno "zagłębiaja", ale nie
mam problemów, moze to zależy od podkładu albo pudru (pamietaj, zawsze musi
byc puder sypki). Acha, co do cieni tych Avonowskich w sztyfcie, albo w
kremie, to ja podziękuje z góry!!! Nie chcę tego nigdy więcej!!! Są
beznadziejne, "zwijaja" sie mimo wszystko i wydaje sie, ze oczy sie lepią!!!
Jeśli pomogłam to super, ale jeszcze raz wspomnę, że nabycie bazy art deco to
dobra sprawa...
Pozdrawiam wszystkie grupowiczki uzywajace cieni, bądź nie...
Lea

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2004-04-04 20:44:34

Temat: Re: CIENIE do powiek
Od: "Ligeia" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

lea wrote:
> Drozsze cienie napewno sa lepsze, akurat tutaj to prawda....Ale krem
> pod oczy np. wcale nie musi sie "wałkowac". Ja np. nie wyobrazam
> sobie nie nałozyc kremu pod oczy, bo nie chcę miec potem widzocznych
> zmarszczek,

Ja nie mam jeszcze zmarszczek pod oczami, które byłyby widoczne po nałożeniu
podkładu. To, co mam na razie to zmarszczki mimiczne widoczne tylko przy
uśmiechaniu się i to też w niedużym stopniu. A krem pod oczy nakładam
zazwyczaj wieczorem przed spaniem i czasem rano, jak chodzę bez makijażu.
Natomiast kiedyś, gdy próbowałam nakładać go pod podkład efekty były nie za
ciekawe.

> jesli dobrze nałozysz wszystko po kolei jak pisalam to
> naprawde nie ma szans na wałeczki na powiekach. Moje powieki akurat
> sa takie, ze sie mocno "zagłębiaja",

Te moje też są właśnie takie.

> Acha, co do cieni tych Avonowskich w sztyfcie, albo w kremie,
> to ja podziękuje z góry!!! Nie chcę tego nigdy więcej!!! Są
> beznadziejne, "zwijaja" sie mimo wszystko i wydaje sie, ze oczy sie
> lepią!!! Jeśli pomogłam to super, ale jeszcze raz wspomnę, że
> nabycie
> bazy art deco to dobra sprawa... Pozdrawiam wszystkie grupowiczki
> uzywajace cieni, bądź nie... Lea

Zastanowię się nad tą bazą, choć na razie kiepsko z kasą i nie za bardzo
mogę sobie pozwalać na szaleństwa kosmetykowe. ;-)

Ligeia

--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2004-04-04 21:58:35

Temat: Re: CIENIE do powiek
Od: "MORO73" <m...@t...poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja używam błyszczyku do ust - bezbarwnego, na cienie. Pomaga.

--
moni K.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2004-04-04 23:47:38

Temat: Re: CIENIE do powiek
Od: "Maga" <v...@u...megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Beth Winter" <k...@y...com> napisał w wiadomości
news:40704E10.F437008E@yahoo.com...
> Ligeia wrote:
> >
>
> TSD, czy jestem jedyna osoba, ktora naklada cienie palcami?>
Nie, a już myślałam, że to ja jestem jedyna!
> Z tymi
> patyczkami i gabeczkami to mozna sie zastrzelic, a palcami kontroluje,
> ile cienia nabralam i jak go rozprowadzam.
>
Dokładnie tak. Ja nie mam żadnych szpatułek ani pendzelków.
A co do cieni, to nie maluję oczu codziennie, mam jeden cień w sztyfcie
Golden Rose i uważam, że jest ok. szczególnie za tą cenę.
I tak go paluchem rozcieram :))
Maga



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2004-04-05 12:27:01

Temat: Re: CIENIE do powiek
Od: "Misia" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ligeia" <e...@t...pl> napisała

> Czy któraś z Was ma problem z cieniami do powiek? Zawsze jak sobie
pomaluję
> oczy, bo kilku godzinach cienie zaczynają się jakby rozpływać.

Duzo zalezy od jakosci cienia. Z wyzszych polek nie stosowalam, bo braki
finansowe bez przerwy notuje, ale Bourojis i Max Factor do tej pory mi sie
nie rozplywaly i wytrzymuja caly dzien.
Avon i Oriflame to koszmar. Pierwsze uczulaja, drugie za malo wyraziste i
super nietrwale.
A z rozmywaniem sie cienia, szczegolnie latem mozna sobie poradzic
nakladajac najpierw kremik (lekki i koniecznie poczekac az sie wchlonie, nie
za dlugo mozna czekac w przypadku zeli pod oczy - nawet tych typu Iwostin -
polecam), potem podklad lub puder.
Potem to juz kreski, na kreski cienie pedzelkiem lub palcami nakladane itd.
itp.
Gabeczki sie przydaja w moim przypadku raczej tylko do rozmazywania kresek
(efekt przydymionego oka, ale cien na kresce tez trzyma sie lepiej) lub
ewentualnie do nakladania odrobiny cienia w kaciku oka.
Mam tez taka zasade, o ile nie maluje sie jednym kolorem, monochromatycznie,
chociaz tu tez da sie oko wyprofilowac nakladajac mniej lub wiecej cienia -
najpierw srednie barwy (taka podstawa, nadajaca barwe calemu oku), potem
najciemniejsze (mozna wyprofilowac ladnie oczko), na koncu poprawki jasnymi,
rozswietlajacymi odcieniami. Czasem na koniec jeszcze raz podkreslam kreski,
czasem nie - zalezy od tego, jak mocny ma byc makijaz.
Ale o technice juz bylo chyba wiele.
Pozdrawiam
Misia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2004-04-05 23:40:33

Temat: Re: CIENIE do powiek
Od: "Bluzgacz" <b...@p...zigzag.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ligeia" <e...@t...pl> wrote in message
news:c4p0uh$2klv$1@mamut1.aster.pl...
> Czy któraś z Was ma problem z cieniami do powiek? Zawsze jak sobie
pomaluję
> oczy, bo kilku godzinach cienie zaczynają się jakby rozpływać. Wygląda to
> mało ciekawie, bo zbierają się one w miejscu zgięcia powieki. Tworzy się
tam
> taki "pasek", a cała powieka w zasadzie nie ma już koloru. Wiem, że są

Dobry cien do powiek to spory wydatek, wiem cos o tym.
Moim dziewczynom staralem sie kupowac takie, ktore nie zawodzily - najlepiej
Lancome'a i H. Rubinstein, no ale koszt jednego to ok. 160zl. Mozna troche
przyciac, bo do niektorych dodaja w pomocji pomadke zapobiegajaca peknieciom
Z doswiadczenia powiem jedno: wg mnie nie powodowaly u nich opisywanych
przez ciebie efektow. Wiem, bo u kobiet zwracam na takie rzeczy uwage.
--

Bluzgacz

GG: 5015
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/images/pic69029.jp
eg


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2004-04-08 20:18:33

Temat: Re: CIENIE do powiek
Od: "justy" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> jak sobie pomaluję
> oczy, bo kilku godzinach cienie zaczynają się jakby rozpływać. Wygląda to
> mało ciekawie, bo zbierają się one w miejscu zgięcia powieki. Tworzy się
tam
> taki "pasek", a cała powieka w zasadzie nie ma już koloru.

W moim przypadku bardzo dobrze spisuje się baza pod cienie Lumene. Inna
skuteczna opcja to bardzo trwały podkład Revlon Colorstay ("stary") i na to
puder.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2004-04-09 12:18:05

Temat: Re: CIENIE do powiek
Od: "Ligeia" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

justy wrote:
>> jak sobie pomaluję
>> oczy, bo kilku godzinach cienie zaczynają się jakby rozpływać.
>> Wygląda to mało ciekawie, bo zbierają się one w miejscu zgięcia
>> powieki. Tworzy się tam taki "pasek", a cała powieka w zasadzie nie
>> ma już koloru.
>
> W moim przypadku bardzo dobrze spisuje się baza pod cienie Lumene.
> Inna skuteczna opcja to bardzo trwały podkład Revlon Colorstay
> ("stary") i na to puder.

Lumene miałam kiedyś podkład i był taki sobie, ale może cienie robią lepsze.
Dzięki za rady.

Ligeia

--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2004-04-09 15:36:57

Temat: Re: CIENIE do powiek
Od: "Nicki" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c4p0uh$2klv$1@mamut1.aster.pl...
> Czy któraś z Was ma problem z cieniami do powiek? Zawsze jak sobie
pomaluję
> oczy, bo kilku godzinach cienie zaczynają się jakby rozpływać. Wygląda to
> mało ciekawie, bo zbierają się one w miejscu zgięcia powieki. Tworzy się
tam
> taki "pasek", a cała powieka w zasadzie nie ma już koloru. Wiem, że są
> jakieś bazy pod cienie, ale czy nie można np. zamiast nich wykorzystać
> zwyczajny podkład, taki jak do twarzy?

no a ja nie mam takiego problemu, nie wiem z czego to wynika ale juz ci
powiem jak co dokladnie robie.
Po umyciu buzki smaruje powieki kremem, potem podklad (teraz w uzyciu jest
max factor albo efektima) (uczono mnie ze na oczka tez a ze mam spore cienie
wokol oczu to tak je maskuje) potem puder (uzywam tylko sypkiego, aktulanie
YR z serii luminelle) i potem cien na oczka, najczesciej wiec w 99%
procentach uzywam cieni inglota z serii sprint (sie to chyba tak nazywa,
takie male wysuwane jak szufladka, okragle) ale mam tez cienie avonu, z body
shop czy inne i musze powiedziec ze nie zauwazylam zeby sie dzialo tak jak
piszesz choc wiem co masz na mysli. Niestety po licznych testach okazuje sie
ze moje zabiegi przed nalozeniam cieni nie pomagaja takim produktom jak
oriflame li i jedynie :)
No i dodam ze nie uzywam zadnej bazy pod cienie, teraz patrze w lusterko,
cien trzyma sie znakomicie od 7 rano :)
pozdr
M


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2004-04-09 19:58:53

Temat: Re: CIENIE do powiek
Od: "Ligeia" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nicki wrote:
> no a ja nie mam takiego problemu, nie wiem z czego to wynika

Może po prostu masz inaczej skonstruowane powieki. ;-)

> ale juz
> ci powiem jak co dokladnie robie.
> Po umyciu buzki smaruje powieki kremem, potem podklad (teraz w uzyciu
> jest max factor albo efektima) (uczono mnie ze na oczka tez a ze mam
> spore cienie wokol oczu to tak je maskuje) potem puder (uzywam tylko
> sypkiego, aktulanie YR z serii luminelle) i potem cien na oczka,
> najczesciej wiec w 99% procentach uzywam cieni inglota z serii sprint
> (sie to chyba tak nazywa, takie male wysuwane jak szufladka, okragle)
> ale mam tez cienie avonu, z body shop czy inne i musze powiedziec ze
> nie zauwazylam zeby sie dzialo tak jak piszesz choc wiem co masz na
> mysli. Niestety po licznych testach okazuje sie ze moje zabiegi przed
> nalozeniam cieni nie pomagaja takim produktom jak oriflame li i
> jedynie :) No i dodam ze nie uzywam zadnej bazy pod cienie, teraz
> patrze w lusterko, cien trzyma sie znakomicie od 7 rano :)
> pozdr
> M

Dzięki za odpowiedź. Ostatnio wypróbowałam nałożyć cienie na podkład + puder
i efekt był zdecydowanie lepszy. :-)

Ligeia

--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

SALON WROCŁAW - Wrocławski Salon Kosmetyczny - kto byl?
[WAW] Lash Silks czarny - poszukiwany
[promocja] Astor Lycra Flex
Depilator..coś nie gra:(
a propo drożdży

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »