CO MOGŁOBY MI POMÓC???

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9

1. Data: 2001-03-25 18:36:23

Temat: CO MOGŁOBY MI POMÓC???
Od: Bohun <b...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich serdecznie...

Mam następujący problem zdrowotny:
Cierpię na chroniczne wyziębienie organizmu... ciągle jest mi zimno,
mimo
że w pokoju panuje temp. ok 20 st Celcjusza... do tego zwłaszcza jak
wyjdę na zewnątrz bardzo marzną mi ręce... są wręcz niemal filoletowe od
zimna... Byłem z tym u dermatologa, jedyne co mi powiedział to to, iż
poprostu niektórzy ludzie tak mają... Mój kuzyn, który studiuje na
akademii medycznej powidział mi, że efekt zimnych i sinych rąk związany
jest z nieprawidłowym funkcjonowaniem naczyń włosowatych pod skórą...
nie ma chyba na to zabardzo lekarstwa... tymniemniej zapytam...

CO MOGŁOBY MI POMÓC???

z góry dzięki za odpoiedź
i
pozdrawiam...

Bohun
mailto:b...@p...fm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-03-25 22:11:27

Temat: Odp: CO MOGŁOBY MI POMÓC???
Od: "doctore" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

No coz myślę że najpierw trzeba wykonać badania. Może warto by wykonać oceną
scyntygraficzną mikrokrążenia wtedy można by coenić stan naczyń
włośniczkowych. Co prawda o tym badaniu nie dowiesz się od każdego
doktorka.

Pozdrowionka

Doctore

Użytkownik Bohun <b...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...fm...
> Witam wszystkich serdecznie...
>
> Mam następujący problem zdrowotny:
> Cierpię na chroniczne wyziębienie organizmu... ciągle jest mi zimno,
> mimo
> że w pokoju panuje temp. ok 20 st Celcjusza... do tego zwłaszcza jak
> wyjdę na zewnątrz bardzo marzną mi ręce... są wręcz niemal filoletowe od
> zimna... Byłem z tym u dermatologa, jedyne co mi powiedział to to, iż
> poprostu niektórzy ludzie tak mają... Mój kuzyn, który studiuje na
> akademii medycznej powidział mi, że efekt zimnych i sinych rąk związany
> jest z nieprawidłowym funkcjonowaniem naczyń włosowatych pod skórą...
> nie ma chyba na to zabardzo lekarstwa... tymniemniej zapytam...
>
> CO MOGŁOBY MI POMÓC???
>
>
>
> z góry dzięki za odpoiedź
> i
> pozdrawiam...
>
>
> Bohun
> mailto:b...@p...fm
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2001-03-26 03:07:15

Temat: Re: CO MOGŁOBY MI POMÓC???
Od: "Stanisław Rogoziński" <b...@k...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik doctore <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:99lqfv$elo$...@n...onet.pl...
> No coz myślę że najpierw trzeba wykonać badania. Może warto by wykonać oceną
> scyntygraficzną mikrokrążenia wtedy można by coenić stan naczyń
> włośniczkowych. Co prawda o tym badaniu nie dowiesz się od każdego
> doktorka.
>
> Pozdrowionka
>
> Doctore
>
........:))) i po co tyle zachodu ? ...:))
na trzy zdrowaśki do pieca ... i po kłopocie :))
ocieplenie murowane :)

kotło-palaczo .... doctore habilitante
---------------------------------------------------
rzecz jasna to żart - ale jak mawiali starzy indianie
nawet czarny humor potrafi leczyć
---------------------------------------------------
nie wiem czy wiesz ... ale ojciec Winetoou
to rodowity Ślązak ! co poznać po jego pieśniach
wykonywanych przy ogniskach narad ... a wychwalających
jego imię. A leciało to tak :

"... Wielki wódz Inczuczuna mieć nad głową wielko łuna,
taki tęgi umysłowiec z niego być ...
ciągle knuć kombinować i bezprzerwy lamentować
jak na świecie można lepiej żyć ...
ref : My som tam - my som tu - gdzie nasz Wielki Manitu
On nam dać ognistą wodę - dać nam pić-
My ją pić aż do rana nasza woda ukochana
My ją pić, my ją pic - a potem paść.
Wielki wódz - Mała Kopa- on być tęgi kawał chopa,
gdy być młody to on z konia na skalp paść -
on mieć bardzo wielko gęba i świergotać jak ptak zięba -
gdy ognistą ... - wodę w niego lać ...
ref: (znany)
----------------------------------------------------
-------
hej.

ps. te wygłupy to próba odreagowania stresu -
posiłem Grupę o pomoc w sprawie Melanozy ...
i co ??? ... i nic :(( cisza.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2001-03-26 17:34:31

Temat: Re: Odp: CO MOGŁOBY MI POMÓC???
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

> No coz myślę że najpierw trzeba wykonać badania. Może warto by wykonać oceną
> scyntygraficzną mikrokrążenia wtedy można by coenić stan naczyń
> włośniczkowych. Co prawda o tym badaniu nie dowiesz się od każdego

opis kliniczny moze wskazywac na obecnosc zespolu Raynaud - ale
oczywiscie, ze bez zbadania pacjentki nie ma pewnosci. O ile takie
rozpoznanie wchodziloby w gre to wowczas - jak wiadomo - moze
byc to samoistny zespol (to znaczy taki, ktory nie towarzyszy
zadnemu innemu schorzeniu) lub towarzyszacy innym schorzeniom.

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2001-03-26 20:58:30

Temat: Re: CO MOGŁOBY MI POMÓC???
Od: Bohun <b...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

"Stanisław Rogoziński" napisał(a):
>
> Użytkownik doctore <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:99lqfv$elo$...@n...onet.pl...
> > No coz myślę że najpierw trzeba wykonać badania. Może warto by wykonać oceną
> > scyntygraficzną mikrokrążenia wtedy można by coenić stan naczyń
> > włośniczkowych. Co prawda o tym badaniu nie dowiesz się od każdego
> > doktorka.
> >
> > Pozdrowionka
> >
> > Doctore
> >
> ........:))) i po co tyle zachodu ? ...:))
> na trzy zdrowaśki do pieca ... i po kłopocie :))
> ocieplenie murowane :)

> ps. te wygłupy to próba odreagowania stresu -
> posiłem Grupę o pomoc w sprawie Melanozy ...
> i co ??? ... i nic :(( cisza.

a zamiast pieca może być piekarnik? akurat ręce
mi się tam zmieszczą...
;-)

tylko że mi wcale nie jest do śmiechu z moją przypadłością... :-(

--
pozdrawiam...
__ /////
/_/ __ /_ __ (.)(.)
/ / / / / / / / / / >
/__/ /_/ / / /_/ / / --ooO--\----Ooo-- mailto:b...@p...fm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2001-03-26 20:59:08

Temat: Re: CO MOGŁOBY MI POMÓC???
Od: Bohun <b...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Kasztelowicz napisał:

> opis kliniczny moze wskazywac na obecnosc zespolu Raynaud - ale
> oczywiscie, ze bez zbadania pacjentki nie ma pewnosci. O ile takie

raczej pacjeENTA... choć to chyba ma małe znacznie...

> rozpoznanie wchodziloby w gre to wowczas - jak wiadomo - moze
> byc to samoistny zespol (to znaczy taki, ktory nie towarzyszy
> zadnemu innemu schorzeniu) lub towarzyszacy innym schorzeniom.

ta na nazwa zespół Raynaud nie jest mi obca bo to jest dokładnie
chyba to... tzn. jak się naciśnie siną skurę rąk to na chwilę
robi się biała... a potem znowu sina...

kiedyś (tak ze 4 lata temu) robiłem 2 razy badania krwi (konkretnie nie
pamiętam jak się nazywały - ale dotyczyły jakiś chorób wieku starczego
u 21-latka b. małe prawdopodobieństwo) ... no więc robiłem te badania
i nic one nie wykazały... jestem trochę sflustrowany, bo takie
sine bez powodu łapy to widziałem conajwyżej u totalnych alkoholików
stojących pod monopolowym...

p.s.
mam zatem pytanie... jakie ewentualnie badania powinienem zrobić
i czy da się jakoś leczyć objawy?

dziękuję za odpowiedź

i

pozdrawiam...

__ /////
/_/ __ /_ __ (.)(.)
/ / / / / / / / / / >
/__/ /_/ / / /_/ / / --ooO--\----Ooo-- mailto:b...@p...fm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2001-03-26 23:39:18

Temat: Re: CO MOGŁOBY MI POMÓC???
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 26 Mar 2001, Bohun wrote:

> mam zatem pytanie... jakie ewentualnie badania powinienem zrobić
> i czy da się jakoś leczyć objawy?

zglosic sie do lekarza specjalisty chorob naczyn

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2001-03-27 21:08:15

Temat: Re: CO MOGŁOBY MI POMÓC???
Od: "OutsiDRE^" <e...@p...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bohun" <b...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3ABE3AA7.77862A62@poczta.fm...
> Witam wszystkich serdecznie...
>
> Mam następujący problem zdrowotny:
> Cierpię na chroniczne wyziębienie organizmu... ciągle jest mi zimno,
> mimo
> że w pokoju panuje temp. ok 20 st Celcjusza... do tego zwłaszcza jak
> wyjdę na zewnątrz bardzo marzną mi ręce... są wręcz niemal filoletowe od
> zimna... Byłem z tym u dermatologa, jedyne co mi powiedział to to, iż

U mnie to jest wywolane stresem to znaczy jak juz stresy mijaja zyly
powracaja na skore i robi sie cieplo.
Przestalem sie tym przejmowac bo bym popadl w jeszcze wiekszy stres. a
pomaga Xanax czasami.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2001-03-28 21:07:57

Temat: Re: CO MOGŁOBY MI POMÓC???
Od: "WD" <w...@r...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Koledzy piszacy o zesp reynaud maja pdpd.racje, nie zaszkodziloby zrobic
oznaczenie poziomu horm. tarczycy.

Użytkownik "Bohun" <b...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3ABE3AA7.77862A62@poczta.fm...
> Witam wszystkich serdecznie...
>
> Mam następujący problem zdrowotny:
> Cierpię na chroniczne wyziębienie organizmu... ciągle jest mi zimno,
> mimo
> że w pokoju panuje temp. ok 20 st Celcjusza... do tego zwłaszcza jak
> wyjdę na zewnątrz bardzo marzną mi ręce... są wręcz niemal filoletowe od
> zimna... Byłem z tym u dermatologa, jedyne co mi powiedział to to, iż
> poprostu niektórzy ludzie tak mają... Mój kuzyn, który studiuje na
> akademii medycznej powidział mi, że efekt zimnych i sinych rąk związany
> jest z nieprawidłowym funkcjonowaniem naczyń włosowatych pod skórą...
> nie ma chyba na to zabardzo lekarstwa... tymniemniej zapytam...>
> Bohun
> mailto:b...@p...fm
>