Data: 2002-11-28 20:31:53
Temat: Re: CO ROBIĆ ? Desperado prosi o pomoc.
Od: "psotna myszka" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:666c.00000df9.3de674f6@newsgate.onet.pl...
> > A ja stawiam na grzybice.
> Nie zycze Ci jej.
Ja sobie też nie : )
Ani Tobie : )
> Net i grupa to chyba nie najlepsze źródło informacji, ale coś trzeba
robić, w końcu sam tutaj prosiłem o pomoc i nawet ktoś zyczliwy się do mnie
odezwał.
Ja zaczełam szukac w necie bo przez tyle czasu lekarze mówili że to tylko
wysuszenie
błon śluzowych przez antybiotyki.
Pamietam że zanim pojawił sie biały nalot wyssałam cała paczkę
Neo Anginu.
To nie jest podane na opakowaniu, ale lekarz powidział
że to też mogło wyszuszyć gardło, w takiej ilości.
> > Dostałam jedno opakowanie które zaw. 5 tabletek
> > i pomogło.
> > Ale na chwile,
> Skoro czytasz tak wiele w necie, przeczytałaś zapewne, że grzybicy
jakotakiej nie można zaleczyć, lecz jedynie wyciszyć na pewien czas.
hmm.... czytałam że dobrze zalczona daje spokuj : )
No chyba że znowu nadarzy się dla niej "okazja"
> Takie badanie standardowo robi sie w Sanepidzie (jedynie przy wymazie z
języka). Wykonywałem wymaz dwukrotnie i dwukrotnie miałem napis "grzybów
drożdzopodobnych nie wyhodowano", ale znalezli mi jakieś bakterie (za każdym
razem inna), których obecność ponoć nic nie znaczy, a o których mój lekarz
wypowiedział sie "w końcu człowiek nalezy do świata przyrody".
Hmm.... no tak. Trudno o dobrego lekarza.
A może to my jestesmy tacy wymagający? : )))
> > Zrobiłam, i nic nie wyszło,
> Skoro zrobiłaś i nic nie wyszło, to po co te leki ??????
Bo to może nie wyjść, jak napisał kolega flamenco,
i usłyszłam od lekarza i tej magister.
Wszytskie inne mozliwości które powodowałyby ten
nalot wykluczyłam.
Zostaje tylko ta.
No i zaczekam na wyniki testów.
A jeśli ani jedno ani drugie to zostaje stres.
> > Powiedziała że często jest tak że tewymazy nic nie wykazują
> > bo badzo łatwo jest zachwiac prawidłow wynik badania jakim kolwiek
> > lekiem, płukanką..
> Skoro ciagle Cie piecze i kojarzysz to z infekcją, w wymazie wyszłoby coś.
Wiesz co, ja to już nie wiem.
Sprawdziałam inne mozllowości,
stosowałam rózne płukanki, witaminy i nic.
Dlatego teraz oróbuje tego, musze sobie jakos pomóc.
> > Wszytskie inne przyczyny białego nalotu i pieczenia wykluczyłam.
> > Dziś zdobyłam sie tylko na desperacki krok i poszłam
> > zrobić sobie test na hiv.
> Będzie negatywny.
Bardzo bym chciała.
> > Do poniedziałku chyba zwariuję!
> To akurat rozumiem, sam bym w takiej sytuacji nie czuł się najlepiej.
No uczucie jest paskudne,
przeryczałam dziś z nerwów pół dnia.
W nocy miałam okropne sny o tym.
Ale musi byc dobrze!
> > Choć wszyscy mówią że przesadzam,
> Maja rację, ale łatwo mówić będąc osobą trzecią.
Tak myślisz?
Może niepotrzebnie wykreśliłam sobie z zyciorysu te 4 dni.
Bo czuje jakbym była poza wszytskim.
Liczy sie tylko czas do poniedziałku..
Nic innego nie ma dla mnie znaczenia.
Jedno jest pewne, jesli wynik bedzie dobry to będzie wielka
lekcja żeby zacząć się cieszyc zyciem w 100%.
Jutro mam urodziny, ale nie mam psychicznie siły ich urządzać.
Mama mwói że jest spokojna że wsztsko jest ok,
wszyscy do okoła też.
Chyba jestem hipohondryczką!
myszka
|