Am 13.10.2018 um 14:11 schrieb Kviat:
> W dniu 2018-10-13 o 11:54, silvio balconetti pisze:
>>
>>>
>>> Chciałeś mnie zachęcić, czy zniechęcić? :)
>>> Sprawdziłem na mapie, to rzut beretem od Norymbergi. Większość czasu
>>> spędziłem poniżej Ratyzbony, Norymbergę zahaczyłem na jeden dzień i
>>> teraz nie wiem czy żałować tego miasteczka... :)
>>>
>> Polecam Bamberg i Würzburg,
>
> W tamtych okolicach trudno jest znaleźć jakieś brzydkie miasteczko :)
>
>> a Norymberga jest warta dluzszego pobytu, bo tam mozna zobaczyc co
>> zostalo z 1000-letniej Rzeszy (Reichsparteitagsgelände)
>
> No więc właśnie Norymberga nie zrobiła mnie jakiegoś większego wrażenia,
> dlatego nie przedłużałem pobytu. Nie to, ze mi się nie podobało, ale
> jakoś to nie to. No i dłuższy pobyt w dużym mieście... nie po to uciekam
> z dużego miasta ;)
>
>> i jak odbudowali calkowicie zniszczone przez Amerykanow stare miasto
>
> Ładne, fakt. Ale zdecydowanie bardziej podobała mi się Ratyzbona,
> Ingolstadt, czy chociażby Monachium. O całej reszcie mniejszych czy
> większych miejscowościach nie wspominając. Trochę mi było szkoda
> poświęcać zbyt dużo czasu w Norymberdze, jak coś mi nie przypada do
> gustu na pierwszy rzut oka, to odpuszczam. Świat jest za duży na
> marnowanie czasu ;)
>
>> (jest tam restauracja polska).
>
> Ale w którym miejscu? I czy dobra? Bo to najważniejsze :)
> Może skorzystam jak będę przejeżdżał następnym razem?
> Ja piwko zaliczyłem ;) w samym centrum:
> https://www.google.pl/maps/place/Burgw%C3%A4chter/@4
9.4568795,11.0765889,83a,35y,48.5t/data=!3m1!1e3!4m1
2!1m6!3m5!1s0x479f57b0484a9207:0xa52e33decf29c9b!2sZ
amek+w+Norymberdze!8m2!3d49.457883!4d11.0758463!3m4!
1s0x479f57b015cf46d3:0x5dfd440966b02c42!8m2!3d49.457
5079!4d11.0767756
>
>
> Z kolei w Ratyzbonie polecam:
> https://www.google.pl/maps/place/Regensburg+KNEITING
ER/@49.019668,12.0893201,156m/data=!3m1!1e3!4m8!1m2!
2m1!1sRatyzbona+Kneitinger!3m4!1s0x0:0xc82c24c4220f4
2d7!8m2!3d49.0197007!4d12.0890775
>
>
> Golonka mistrzostwo świata! (Nawet nie podejrzewałem, że będzie mi
> smakować golonka :):)) Oczywiście rewelacyjne piwo Kneitinger. I te
> sznapsy...
>
>> Poza tym dziesiatki miasteczek, zamkow,
>
> Jak lubisz zamki, to polecam Carcassonne. Ale to już Francja.
> W zasadzie całe miasteczko to jeden wielki zamek. Robi wrażenie. Wada:
> gigantyczna ilość ludzi.
>
> Wracając do Niemców... Neuschwanstein.
> Chociaż trochę byłem rozczarowany ;) to jedno z miejsc, które "trzeba
> zobaczyć", zdjęcia w sieci pokazują przepiękny bajkowy klimat i w
> ogóle... I trochę tak jest. Ale z daleka :) Na sam zamek trzeba się
> troszkę wdrapać, ale jak już jesteś na górze, to sam zamek nie robi
> takiego wrażenia jak widoki dookoła.
>
> A stamtąd, to już rzut beretem do jeziora Bodeńskiego. Kolejny
> obowiązkowy przystanek. W ogóle tamta trasa (do Katalonii ;)) wzdłuż
> granicy Szwajcarskiej jest rewelacyjna. Nigdy nie wiem gdzie zatrzymam
> się na dłużej, albo gdzie zabłądzę po drodze :)
>
> Pozdrawiam
> Piotr

W Norymberdzie jest w okolicach kina Cinecitta Krakauer Haus i tam jest
tez restauracja polska, gdzie mozna zjesc po miejscowemu lub pierogi
ruskie i piwo tyskie.

https://tinyurl.com/y9p87en5

Norymberga to jest wielkie miasto i duzy wezel komunikacyjny, wiec stare
miasto jest pelne i z powodu bliskiego dworca kolejowego i autobusowego
przy wejsciu jest sporo pijakow, zebrakow, junkies itp.
W Neuschwanstein bylem z 15 lat temu - tez kupa turystow i masz 20 minut
na zwiedzanie. Ale mozna zrobic ladne wycieczki. Rowniez wstapic do
zamkun Hohenschwangau.
Bardzo ciekawe, ale tez popularne jest miasteczko Rottenburg ob der
Tauber ze sredniowiecznymi murami obronnymi (amerykanski pilot znal je i
dlatego nie zrzucil bomb).
Bamberg to taka Wenecja polnocy, bo stare miasto otoczone kanalami.
Katedra, w ktorej jest jedyny na polnoc od Alp grob papieza Klemensa II
z XI w. (pewnie otruty?). Slynna jest tam knajpa tudziez piwo
Schlenkerla Rauchbier (wedzone).
W Carcassonne bylismy dwa razy i pierwszym razem z powodu sknerstwa
zaparkowalismy z jakims getcie i ktos nam chcial sie wlamac do auta i
zepsul zamek. Cite zostalo tez w XIX wieku zrekonstruowane, bo wczesniej
byly zapomniane ruiny. Fajniejsze sa pobliskie Pireneje - Monsegur,
zamki Katarow, no i legendarne Rennes-le-Chateau i swieta gora Katalan
Pic du Canigou. No i dalej Hiszpania. Ciekawostka jest Andorra, ale tam
jest duzy ruch (strefa bezclowa) i korki przy wyjezdzie.
Co do Bodensee to polecam tez wyspe Mainau, a dalej Bregenz, Feldkirch i
juz Alpy oraz ksiestwo Liechtenstein - w Vaduz duzo turystow, ale pare
kilometrow dalej, a szczegolnie wyzej masz juz spokoj i fajne gory (np.
Drei Schwestern, Augstenberg, Naafkopf, dobre piwo w Pfälzer Hütte, juz
w Austrii Lünersee i Schesaplana itd.).

Dobra higiena psychiczna, co polecam nie tylko grupowiczom!

Wodan akbar!
--
saluto
SB dr angelologii apokryficznej
????????????????????????????????????????????????????
??????????
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi,
które ssałeś" (Szczecin).