Data: 2003-09-23 17:48:22
Temat: Re: CZARNA LISTA łaaa ;P
Od: "jbaskab" <j...@W...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zwykly_facet" <z...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bkpvfj$15s$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jacek B." <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl> napisał w wiadomości
> news:bkps81$bf1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > owszem, są tacy, którzy uważają się za strażników czegoś tam,
>
> To jest CHORE...
Niekoniecznie. Jezeli ci na czyms zależy - na atmosferze, ludziach,
dyskusjach, jeżeli się przywiązesz bedziesz próbował tego bronić przed
zmianami "na gorsze". Kwestia tylko w jaki sposób no i czego:)
> To ja wiem, ale chodzi mi o to, ze niepotrzebnie jedni probuja wywyzszac
sie
> nad drugimi, bo chca byc 'lepsi' i to ZA WSZELKA CENE.
Pytanie- kto jest lepszy a kto nie? Jednych się lepiej czyta innych gorzej,
w stosunku do jednych odczuwasz symatię a inni ciebie drażnią. Na czym
polega bycie "lepszym" na grupie?
Fakt- kwestia stażu- wiesz komu mozna bezpiecznie stanąć na nodze a kogo
należy omijać:) Kto porusza sprawy dla ciebie interesujące a kto pieprzy
(oczywiście wg Ciebie) we świat. Od kogo mozna uzyskać istostne informacje a
kto tylko bije pianę.
Podaj mi przykład tego "wywyższania się" kogoś. Mam nadzieje że nie chodzi
Ci o "przegranych" i "wygranych" w dyskusjach bo dyskusje z założenia na tym
polegają.
Uwagi o netykiecie wbrew pozorom nie są wywyższaniem się. Po prostu jest to
zbiór zasad ktore ułatwiają czytanie postów. Przewijanie kilometrowych
cytowań, ktore juz raz się czytało jest zajęciem potwornie nużącym. Często
takich postów po prostu nie czytam- nie chce mi sie przewijać. Podobnie
męczące jest złe cytowanie nagówków- po prostu tracę orientację kto komu na
co odpisuje itd...
I wbrew pozorom nie
> jest to generalizacja, bo nie pisze o wszystkich, a jedynie o co
> niektorych - zakompleksionych, niedowartosciowanych i cholera wie, co
> jeszcze, ktorzy 'zawsze' musza miec racje - nawet, gdy jej nie maja.
Czasem
> szczegolnie widac to na niektorych grupach dyskusyjnych - jak jest na tej,
> nie wiem, bo za rzadko ja czytam. Zakladam jednak, ze akurat tutaj nie ma
> takich 'dziwolagow', bo to w koncu grupa PSYCHOLOGICZNA... ;))
No i własnie dlatego czasem pełna fajnych dziwolągów:)
> > A co do grupy - bardziej, taktowałbym ją jako rozrywkę - chociaż
> > perełki się zdarzają
>
> A jak inaczej moznaby ja bylo traktowac? O tym wlasnie pisze, choc
> niewatpliwie sa tu i tacy, dla ktorych jest ona czyms wiecej, a to juz nie
> jest zdrowe podejscie - imho oczywiscie ;)
> Co do perelek - wszedzie sie zdarzaja, ale po cholere probowac znalezc sie
w
> ich gronie 'za wszelka cene'????
perełki mają to do siebie że są samorodne:)
z pozdrowieniami
aska
|