Data: 2005-05-25 23:53:26
Temat: Re: Cel_Cela_Ce_lina_Cez_Cem_browina
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Geniusz-demoniczny" <I...@i...pl> napisał w
wiadomości news:d73275$hg4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> eTaTa napisał(a):
> > Jak to Zosia Nałkowska pisała...
> > "Człowiek robi się podobny do własnego losu."
> >
> > A Williamek Szekspir...
> > "Jęczeć nad minionym nieszczęściem
> > to najlepszy sposób, by przyciągnąć inne."
> >
> > Przypominam te hasełka, jedne z tych, których
> > nie brakuje, by przypomnieć sobie i może Wam,
> > kto tu rządzi!
> >
> > Z całą stanowczością stwierdzam, że... Każdy!
> > Kowale własnego losu.
> >
> > I zacznijmy od tego...
> > "Szarańcza jest plagą, chociaż jeden owad nie stanowi plagi.
> > Podobnie jest z głupcami."
> > Karolek Capek (?)
> >
> > Międzynarodowe Stowarzyszenie Walki z Głupotą.
> >
> > Działalność pozarządowa.
> > Cichy współpracownik eTaTa, ale brak prezesa.
> > Chętnych, zapraszam i udzielę pomocy.
> >
> >
> > Dla Tych, co w rękawiczkach..:-))
> > Jak Ernest mawiał...
> > "Potrzeba dwóch lat, aby się nauczyć mówić;
> > pięćdziesiąt, aby nauczyć się milczeć"
> >
> > No, to mi jeszcze zostało :-)
> >
> > ett
> >
> > A tak a propos mistrza.
> > Jakiż to mistrz, który nie umie zaakceptować
> > prześcignięcia przez ucznia?
> > I jakiż to uczeń, który tego nie potrafi?
> >
> > Przecież to zasada nr.1
> >
> >
> >
> >
> >
> Do tej myśli...
>
> Są też i wyrobnicy,manufaktorzy,kopiarze mistrzów,
> którzy nigdy nie prześcigną mistrza.Będą go jednak naśladować
> przez co Jego geniusz bedzie istniał.Wprawdzie w przypadku
> takich manufaktorów ich geniusz polega na tym,iż rozumieją
> idee swojego guru lecz nigdy nie dościgną wzorca,ale to
> i tak lepiej niż być wiejskim chłopkiem,który tylko wykonuje
> określone i proste prace w polu.Ja osobiście zaliczam się do
> tej niezgrabnie przezemnie ujętej kategorii "manufaktorów".
> Jestem dumny,że dorosłem do takiego poziomu.
> Nie jestem Mistrzem,nigdy go nie prześcigne,ale sprostam
> Jego teoriom!
>
>
> Geniusz-demoniczny
Jetsem wzruszony.
Wystarczy?
A ja sobie pomyślałem (tak mi się zdarza)
Może geniusz broni się sam?
Może geniusza, opełzają wszy?
Fakt. Jestem na ciele geniusza!
Wsysam i wysysam.
Jak to poeta "las" zapodaje,
kleszcz.
Dlaczego nie chcesz być mistrzem?
ett
|