« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-09 16:09:23
Temat: CelluEnd2 DermedicWitam!
Od jakiegoś czasu jestem posiadaczką nowego kremu na cellulit Celluend
Dermedica.
(Dermedic- firma apteczna, coś jak Vichy, też na wodzie termalnej, ale
polskie kosmetyki.)
Pierwszy efekt bardzo fajny: krem ładnie pachnie, wchłania się świetnie po
chwili masażu, nie zostawia czegoś takiego dziwnego na skórze jak np.
D-Stock, opis ma baaardzo zachęcający, no i świetnie napina i wygładza
skórę.
Oparty na kofeinie, l-karnitynie, więc skład-standard, ale z wszystkich
preparatów, które do tej pory stosowałam ten mnie jakos najbardziej
przekonuje.
No i mam nadzieję, że tym razem efekt(cik:) będzie choć trochę widoczny...
Nie jest rujnujący, np. w porównaniu z Galenica Cellustopem, który nie
przyniósł nawet śladowych efektów.
Czy któraś z Was używa może tego preparatu? Czy warto mieć nadzieję? :)
Pozdrowienia. Agutek
na marginesie:
w hurtowni farmaceutycznej w Katowicach powiedzili wczoraj, że Petrole na
razie nie ma, bo (uwaga,uwaga!) dużo aptek z Krakowa NAGLE złożyło
zamówienia na te kosmetyki ( ni stąd ni zowąd, hi, hi...)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-09 16:30:21
Temat: Re: CelluEnd2 Dermedic
> na marginesie:
> w hurtowni farmaceutycznej w Katowicach powiedzili wczoraj, że Petrole na
> razie nie ma, bo (uwaga,uwaga!) dużo aptek z Krakowa NAGLE złożyło
> zamówienia na te kosmetyki ( ni stąd ni zowąd, hi, hi...)
No to niezłe:))) hehe!
--
Pozdrawiam
Hanuś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-10 06:49:47
Temat: Re: CelluEnd2 DermedicUżytkownik "Hanuś" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b71hjg$soo$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > na marginesie:
> > w hurtowni farmaceutycznej w Katowicach powiedzili wczoraj, że Petrole
na
> > razie nie ma, bo (uwaga,uwaga!) dużo aptek z Krakowa NAGLE złożyło
> > zamówienia na te kosmetyki ( ni stąd ni zowąd, hi, hi...)
>
> No to niezłe:))) hehe!
No to wiem, dlaczego jak wczoraj kupowalam w drogerii szampon i balsam z
chlorofilem i to zamo z azulenem (dla meza) to pani sie tak dziwnie na mnie
patrzyla :)) Cos podejrzewam, ze juz wczesniej nastapil desant czytalnikow
grupy urodowej :))
Moc Internetu jest jednak zadziwiajaca :))
Kruszyna
PS. Po pierwszym uzyciu: wlosy mieciutkie, wcale nie smierdza, pieknie
blyszcza, sa sprezyste. Ja wierze w skutecznosc tego specyfiku, bo kiedys z
tej samej firmy kupowalam Seboradin i to byl najskuteczniejszy srodek na
wzmocnienie wlosow, jaki mialam :))
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |