Data: 2003-08-21 22:09:20
Temat: Re: Celowa utrata poczucia rzeczywistosci ?
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "oscar" <o...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:bi39v7$7d8$1@news.lublin.pl...
>
> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bi34mr$3eh$1@news.onet.pl...
>
> > Zagraj jego kartami - nie bądź mientki. :-))
>
> on nie ma zadnych kart, tylko kuglarskie sztuczki na nniektorych robiace
> wrazenie.
> Na mnie nie.
> Wiec po jego stronie nawet nie w co grac.
Oscarku
Och, nie jest tak.
Nigdy nie chciałeś wyciągnąć z pustego kapelusza królika?
Czy złotego kolczyka zza ucha, szczęśliwej dziewczyny?
Napewno chciałeś :-)))
To szukaj sztuczek.
Sztukmistrzów, pomyśl jak Ci to życie ułatwi/wspomoże.
Jak wyciągnąć kwiaty z rękawa dla pani prezes.
Och przez przypadek, tacie na krawacie pojawia się spinka,
z twoją dedykacją.
Gdy znajdujesz słowa, gdy nie miałeś ich dotychczas.
Gdy wiesz jak się zachować.
Gdy ni stąd, ni z owąd swoje piętnaście minut masz.
itd.
itd.
wiele sztuczek, kuglarne życie.
Nawet to dziecię z kapusty wylizie, gdy sztuczkę
pokumasz.
Baw się, dopóki go nie rozumiesz.
I JeT jest do zabawy. Nosorożec nadęty.
Z kopytami grzebiącymi do ataku.
A tu mu motylek na rogu usiądzie,
i masz ci przedstawienie.
Zamiast w furii atakować, jakiś, taki,
byczek Fernando :-)))
zdrówki
ett
|