Celulitis czyli skorka pomranczowa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-07-21 22:28:36

Temat: Celulitis czyli skorka pomranczowa
Od: "Vicky Bell" <V...@g...net> szukaj wiadomości tego autora

Hej Panowie! Skoro juz tu jestescie, to moze poradzicie nam cos w tym
temacie? Hi, hi...
Wiem, to nie dla was, wiec dziob na klutke i zapraszam wszystkie Panie!!!!!!
Pozdr. V.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-07-21 22:55:32

Temat: Re: Celulitis czyli skorka pomranczowa
Od: "[...:::AnyOne:::...]" <*nospam*anyone@iq.pl> szukaj wiadomości tego autora

Vicky Bell <V...@g...net> wrote:

> Hej Panowie! Skoro juz tu jestescie, to moze poradzicie nam cos w tym
> temacie? Hi, hi...

Aktywność fizyczna od najwcześniejszych lat - czyli bieganie, pływanie,
jazda na rowerze, siatkówka, koszykówka....

Niestety wiele moich koleżanek wierzy w jakieś cudowne kremy i wola
siedzieć przed TV, a w najlepszym wypadku chodzić na imprezy. Prawda
jest taka ze mając celulitis w wieku 16-18 lat naprawdę ciężko z nim
wygrać....

Mimo wszystko, niezależnie od wieku, zachęcam wszystkie panie do
ruszenia pupci. Świetny jest aerobik prowadzony w dobrych klubach
fitness. Siłownię zostawcie sobie na później. Na początku trzeba się
pozbyć tkanki tłuszczowej przy pomocy ćwiczeń aerobowych, które także
świetnie wpływają na poprawienie jędrności i elastyczności skory. Te
ćwiczenia to wszystkie związane z intensywnym ruchem, ćwiczenia
dynamiczne.

Aktywność fizyczna i prawidłowa dieta pozwolą ustrzec się przed ta
dolegliwością wszystkim nastolatkom a starszym kobietom pomogą choć
trochę poprawić wygląd.

--
Pozdrawiam,
dan
---------------------------------------------
[Contact me: #gg: 1020800 | d...@w...pl ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-21 23:16:46

Temat: Re: Celulitis czyli skorka pomranczowa
Od: "Miranka" <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

"[...:::AnyOne:::...]" <*nospam*anyone@iq.pl> wrote in message
news:ahfe5b$mfd$1@news.onet.pl...
> Aktywność fizyczna i prawidłowa dieta pozwolą ustrzec się przed ta
> dolegliwością wszystkim nastolatkom a starszym kobietom pomogą choć
> trochę poprawić wygląd.

Wyczuwam fachowca:))) Na jakie tematy można Cię zadręczać pytaniami?
Przemawia przez mnie zwyczajna babska ciekawość podszyta czystym egoizmem,
więc jeśli nie masz ochoty odpowiadać, to zignoruj moje pytanie.
Anka - zaintrygowana.

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-22 00:13:37

Temat: Re: Celulitis czyli skorka pomranczowa
Od: "[...:::AnyOne:::...]" <*nospam*anyone@iq.pl> szukaj wiadomości tego autora

Miranka <a...@s...pl> wrote:

> Wyczuwam fachowca:)))

Złudzenie ;)))

> Na jakie tematy można Cię zadręczać pytaniami?

Pytaj o co chcesz, postaram się odpowiedzieć.

Mogę powiedzieć Wam jedno - mam koleżankę, która od 13 roku życia (teraz
ma 18 lat) chodzi na basen....i co?? ZERO pomarańczowej skorki. Poza tym
je zdrowo....i to wszystko!

Kremy, masarze, i inne dziwne zabiegi - Ok ale tylko wtedy, kiedy nie
stwarza się dogodnych warunków do dalszego rozwoju celulitisu, w
przeciwnym razie, będzie to zwykłe marnotrawstwo pieniędzy.

Kobieto!!! ;)) Jeśli masz zamiar wydać kilkaset złotych na jakiś
specyfik to zastanów się pięć razy i zapisz się lepiej na aerobik!!!!
NIC w tej kwestii nie ma za darmo - tylko ogromna chęć wygrania z tym
paskudztwem podparta silną wolą może dać Ci zwycięstwo w postaci ładnego
wyglądu!! Musisz sobie to w swojej mądrej główce zakodować. Duży wysiłek
(czasami taki, że będzie Ci się wszystkiego odechciewało) i poświecenie
wolnego czasu jest nieuniknione!!

NIC za darmo!!!

--
Pozdrawiam,
[..:::AnyOne:::...]
--------------------------------------------
[Contact me: a...@i...pl | gg#: 1020800]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-22 01:27:07

Temat: Re: Celulitis czyli skorka pomranczowa
Od: "Miranka" <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

"[...:::AnyOne:::...]" <*nospam*anyone@iq.pl> wrote in message
news:ahfino$rnh$1@news.onet.pl...
> Miranka <a...@s...pl> wrote:
>
> > Wyczuwam fachowca:)))
>
> Złudzenie ;)))
No, mój drogi, jeśli nie jesteś fachmanem od fitnessu, to tym bardziej
powinieneś natychmiast zająć się reklamą, bo dar przekonywania masz iście
porywający:) (szczerze)
Ale... 18-latki to nie jest najlepszy przykład. Powiem więcej, może to
przypadek, ale nigdy nie widziałam tak młodej dziewczyny z celulitisem.
Wśród grupowiczek chyba średnia wieku jest nieco wyższa, a im dalej w las
tym trudniej o wolny czas na regularne i intensywne uprawianie sportu. Wcale
nie chodzi tu o niechęć do "ruszenia pupcią", tylko zwyczajnie zmieniają się
priorytety. Już nie poświęca się CAŁEGO czasu na pielęgnowanie urody, a
godzinka tygodniowo na basenie, aerobicu czy rowerze nie załatwiają sprawy -
celulitis sobie rośnie i już. Więc nie krzycz na panie, które chcą do tej
odrobiny sportu, na którą czas im pozwala, dołożyć jeszcze kosmetyki jako
środek wspomagający walkę z celulitisem. To niekoniecznie wynika z lenistwa.
(i odwrotnie - ja jestem leń, a celulitisu nie mam - o)
Jutro spytamy grupowiczki, ile czasu poświęcają na sport i czym wypełniają
pozostały (pozasportowy ) czas - pracą, opieką nad dziećmi, nauką, czy
wylegiwaniem się przed TV.
A w ogóle to co my robimy o tej porze przed komputerami?:)))
Do jutra,
Anka

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-22 06:26:01

Temat: Re: Celulitis czyli skorka pomranczowa
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jutro spytamy grupowiczki, ile czasu poświęcają na sport i czym
wypełniają
> pozostały (pozasportowy ) czas - pracą, opieką nad dziećmi, nauką,
czy
> wylegiwaniem się przed TV.

O właśnie - podpisuje sie obydwoma rękami.
Ja jestem klasycznych przykładem.
Mam lat (no wstyd sie przyznać ile ale do półwiecza mało mi już
zostało).
Prowadzę całe życie bardzo aktywny tryb zycia, dlatego ze po prostu to
lubię.
Srednio co dwa tygodnie wyjeżdżam w góry, jeżdżę na rowerze, w czasie
roku szkolnego chodzę raz w tygodniu na basen i dwa razy w tygodniu na
aerobic. Teraz nie, bo w czasie wakacji nieczynne. Za to w czasie
każdych wakacji min. 3 tyg. spędzam intensywnie chodząc po górach, w
czasie ferii zimowych i wiosennego "długiego weekendu" - tydzień.
Jednocześnie moja praca polega na siedzeniu przed komputerem na
czterech literach przez cały dzień pracy. Jak chcę coś dodatkowo
zarobić - tez dodatkowo siedzę przed komputerem po 2-3 godz. dziennie
w domu.

Cały czas od 30 lat ważę o te 10 kg za duzo, moja waga raczej sie nie
zmienia i nie miały na nia wpływu dzieci, karmienie itd ... Do
celulitis na nogach już sie prawie przyzwyczaiłam, staram sie nie
rozbierać, na plażę nie chodzę, a w górach chodzę w krótkich
spodenkach ponad kolana.
Jednocześnie mam bardzo szczupłe łydki, kostki, stopy, przedramiona,
dłonie i nadgarstki.
Staram się nie jeść słodyczy, ale od czasu do czasu coś słodkiego
jednak zjem.
Staram sie jesć dużo sałatek itd ... ale nigdy nie odchudzałam się
specjalnie.
Przyznam sie ze po prostu nie lubie sobie nic odmawiać.

No i pytanie - jak sie pozbyć tego zastarzałego tłuszczyku, który mam
na brzuszku i plecach już od 30 lat ?
A jednocześnie nie stracić przy tym - np. ładnego biustu, który cały
czas podoba sie mężowi ;-))

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-22 08:23:00

Temat: Re: Celulitis czyli skorka pomranczowa
Od: Ewa Pawelec <e...@f...hell.pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> wrote:
> celulitis na nogach już sie prawie przyzwyczaiłam, staram sie nie
> rozbierać, na plażę nie chodzę, a w górach chodzę w krótkich
> spodenkach ponad kolana.

Coz, tak na odchudzenie nog jak i nieco zredukowanie cellulitisu
(niestety, mam, i denerwuje mnie to niewymownie, zwlaszcza jak patrze na
moja matke z potezna nadwaga i skora gladka jak u nastolatki) mnie
najbardziej pomaga masaz. Taka porzadna, kolczasta, plastykowogumowa
szczotka. Rzecz w tym, ze oczywiscie skore trzeba do tego namydlic, bo
inaczej czleka cos trafi. Ja trafilam absolutnym przypadkiem na taka
smieszna butelke z lawendowym zelem Bourjois, zakonczona wlasnie taka
szczotka - zel wylazi srodkiem szczotki, namydlajac dranstwo. Jest toto
z serii Grains de Beaute, ktora powolutku zaczyna sie pojawiac w Polsce.
Bardzo polecam - mnie to naprawde pomaga. Nie wiem jedynie, gdzie to w
Polsce kupic, ja sobie przywoze...

EwaP HF FH
--
Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
Power corrupts, but we all need electricity
Linux user #165317

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-22 09:28:38

Temat: Re: Celulitis czyli skorka pomranczowa
Od: "Anastazja" <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:ahg7q3$2oib$1@news2.ipartners.pl...

> Staram się nie jeść słodyczy, ale od czasu do czasu coś słodkiego
> jednak zjem.
> Staram sie jesć dużo sałatek itd ... ale nigdy nie odchudzałam się
> specjalnie...

No właśnie... Nie tylko aktywność fizyczna decyduje o wyglądzie
naszych ud, pośladków i bioder ;) Pomijając znaczenie uwarunkowań
genetycznych - można biegać, pływać po kilka godzin dziennie, jeśli
jednak nie dołączymy do tego odpowiedniej diety - skutki będą marne.
Po pierwsze: zero kawy i słodyczy, chipsów, tandetnych płynów typu
Coca cola itp. Dieta bogata w błonnik i artykuły nieprzetworzone,
pełnowartościowe. Alkohol i papierosy też mają swój udział w powstawaniu
cellulitu. Świetnym sposobem na pozbycie się złogów, toksyn jest jadanie
jabłek, których pektyna oczyszcza organizm oraz (o czym chyba wszyscy już
wiedzą ;)) picie wody, najlepiej z niską zawartością sodu. Ważną rolę
odgrywa
również stan psychiczny osoby cierpiącej na cellulit. Nic nie wpływa tak źle
na
stan naszej skóry jak stres...
Następnie opisane przez grupowiczki wyżej - ćwiczenia i masaże. Od siebie
dodałabym jeszcze żele antycellulitowe. Świetny jest D-Stock Vichy. Drenaż
limfatyczny jest również skuteczny, jednak bardzo kosztowny.. Skutek
przychodzi
dopiero po jakichś 10ciu zabiegach, których jednorazowy koszt wynosi
ok100 -150 zł.
Którykolwiek ze sposobów wybiera się - sprawa najważniejsza i decydująca to
konsekwencja. Skutki będą widoczne nie po tygodniu, ale najczęściej
miesiącach...

Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Anastazja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-22 09:57:05

Temat: Re: Celulitis czyli skorka pomranczowa
Od: "Anastazja" <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:ahgk7k$2t5j$1@news2.ipartners.pl...

> Straszne - palić papierosów wprawdzie nie palę, ale odmówienie sobie
> małej (gorzkiej) kawy rano i piwa raz - dwa razy na tydzien - to
> chyba ponad moje siły

Wiem coś o tym ;) Kawa to podstawa poranka ;)))

> > Następnie opisane przez grupowiczki wyżej - ćwiczenia i masaże. Od
> siebie
> > dodałabym jeszcze żele antycellulitowe. Świetny jest D-Stock Vichy.
> Drenaż
> > limfatyczny jest również skuteczny, jednak bardzo kosztowny.. Skutek
> > przychodzi
> > dopiero po jakichś 10ciu zabiegach, których jednorazowy koszt wynosi
> > ok100 -150 zł.
>
> Stanowczo nie na moją kieszeń.

Zależy co masz na myśli... Co do drenażu - zgadza się, kosztowny
interes. Zaś D-stock to wydatek rzędu 80ciu złotych, a wystarcza
na miesiąc lub dłuzej. Masaż i ćwiczenia są do wykonania
w domu, więc nie będą kosztować więcej niż poświęcony czas ;)

> > Którykolwiek ze sposobów wybiera się - sprawa najważniejsza i
> decydująca to
> > konsekwencja. Skutki będą widoczne nie po tygodniu, ale najczęściej
> > miesiącach...
>
> No właśnie - chyba jedyną rozsądną radą jest "polubić" ;-))

Heh, trzeba cierpieć, by być piękną :))

Pozdrawiam
A.

> Pozdrowienia.
>
> Basia
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-22 09:58:02

Temat: Re: Celulitis czyli skorka pomranczowa
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Po pierwsze: zero kawy i słodyczy, chipsów, tandetnych płynów typu
> Coca cola itp. Dieta bogata w błonnik i artykuły nieprzetworzone,
> pełnowartościowe. Alkohol i papierosy też mają swój udział w
powstawaniu
> cellulitu. Świetnym sposobem na pozbycie się złogów, toksyn jest
jadanie
> jabłek, których pektyna oczyszcza organizm oraz (o czym chyba
wszyscy już
> wiedzą ;)) picie wody, najlepiej z niską zawartością sodu. Ważną
rolę
> odgrywa

Straszne - palić papierosów wprawdzie nie palę, ale odmówienie sobie
małej (gorzkiej) kawy rano i piwa raz - dwa razy na tydzien - to
chyba ponad moje siły ;-)). Jabłka lubię i chętnie je jem.

> również stan psychiczny osoby cierpiącej na cellulit. Nic nie wpływa
tak źle
> na
> stan naszej skóry jak stres...

Jestem urodzoną optymistką i mimo ze okazji do stresów mi nie brakuje,
jakoś sobie z nimi radzę, więc to chyba nie to.

> Następnie opisane przez grupowiczki wyżej - ćwiczenia i masaże. Od
siebie
> dodałabym jeszcze żele antycellulitowe. Świetny jest D-Stock Vichy.
Drenaż
> limfatyczny jest również skuteczny, jednak bardzo kosztowny.. Skutek
> przychodzi
> dopiero po jakichś 10ciu zabiegach, których jednorazowy koszt wynosi
> ok100 -150 zł.

Stanowczo nie na moją kieszeń.
A nawet gdybym miałą tyle pieniedzy wolałabym wydać na kolejny wyjazd
w góry.

> Którykolwiek ze sposobów wybiera się - sprawa najważniejsza i
decydująca to
> konsekwencja. Skutki będą widoczne nie po tygodniu, ale najczęściej
> miesiącach...

No właśnie - chyba jedyną rozsądną radą jest "polubić" ;-))

Pozdrowienia.

Basia