Data: 2019-06-25 06:45:57
Temat: Re: Chamstwo i prostactwo
Od: gazebo <g...@j...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 25/06/2019 o 01:53, Ilona pisze:
> On 2019-06-21 23:36, gazebo wrote:
>> W dniu 21/06/2019 o 20:42, Ilona pisze:
>>> On 2019-06-21 20:47, gazebo wrote:
>>>> W dniu 21/06/2019 o 12:40, Trybun pisze:
>>>>> W dniu 19.06.2019 o 15:31, gazebo pisze:
>>>>>> W dniu 19/06/2019 o 13:58, Trybun pisze:
>>>>>>> W dniu 18.06.2019 o 17:58, Silvio Balconetti pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>> To juz inna sprawa. Stereotypy narodowosciowe, niechec wobec
>>>>>>>> pewnych grup (np. ksenofobia), a rowniez przewrazliwienie, bo sa
>>>>>>>> tablice wielojezyczne w sklepach informujace o monitoringu,
>>>>>>>> opinie o zlodziejach z pewnych krajow (sa rowniez dowcipy
>>>>>>>> dotyczace innych nacji, Wlochow, Turkow, Grekow, Rosjan, a
>>>>>>>> rowniez Sasow, Szwabow, Bawarow, Prusakow; a obrazaja sie Polacy).
>>>>>>>> Zarzucanie fascynacji zachodem to tez jakies przewrazliwienie,
>>>>>>>> bo kolega przedmowca mieszka w UK (nie wiem jak dlugo), a ja 32
>>>>>>>> lata w BRD, wiec skad mamy brac przyklady polskie?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Przypomne jeszcze raz w pewnym uproszczeniu, ze cham zna normy
>>>>>>>> srodowiskowe i je swiadomie lamie, a prostak ich nie zna.
>>>>>>>> Siorpanie (siorbanie) zupy, bekanie i pierdzenie w towarzystwie
>>>>>>>> moga byc oznakami chamstwa lub prostactwa w zaleznosci od
>>>>>>>> biografii aktora.
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Usprawiedliwiasz te tablice pod Wiedniem, i skierowane do nas
>>>>>>> Polaków obraźliwe apele?
>>>>>>>
>>>>>>> Nie jest to żadne przewrażliwienie - najzwyczajniej jesteście
>>>>>>> zafascynowani czymś co tylko wy sami widzicie.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> jesli o mnie chodzi to powtorze, tu nie ma fascynacji, moge tylko
>>>>>> dodac, ze praca u Polaka za granica to katorga, i nie jest to moja
>>>>>> opinia, nigdy nie pracowalem dla Polaka
>>>>>
>>>>>
>>>>> Zdaje się roztaczaliście w dyskusji z Sylvio uroki życia poza
>>>>> Polską ze względu na kulturę ulicy. Praca na kogoś (kogokolwiek)
>>>>> jest zła z samej definicji.
>>>>
>>>> hm, ja pracuje dla siebie, i wiem za co, a kultura faktycznie jest
>>>> inna, oni jadac na wakacje jada do Europy, co to jest flegma
>>>> angielska? sam dopiero lapie niuanse bo doslownie rozumiejac
>>>> flegmatycznosc to oni na pewno tacy nie sa
>>>>>
>>>>>
>>>>>>
>>>>>>> Oczywiście my Polacy możemy mieszkańcom Europy Zachodniej
>>>>>>> zazdrościć wielu rzeczy - np. polityków, obsługi pacjenta w
>>>>>>> placówkach medycznych czy jako petentów w urzędach, ale tylko w
>>>>>>> tych niektórych wybranych instytucjach, a nie w życiu codziennym.
>>>>>>>
>>>>>> chodzi dokladnie o zycie codzienne, o czym ty mowisz w ogole,
>>>>>> wszystko sie rozni w zaleznosci od miejsca gdzie jestes, Anglicy
>>>>>> tak samo narzekaja na urzedy i lekarzy, o premier to nie powiem co
>>>>>> uslyszalem, delikatnie bylo bo o polityce na ulicy czy w pracy sie
>>>>>> nie rozmawia, od tego sa kluby polityczne i sale sejmowe, wrecz
>>>>>> twierdza, ze w Polsce jest lepiej, skad ty bierzesz swoje wiadomosci?
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Każdy ma swoje piekło, jednak angielskiemu premierowi daleko do
>>>>> bóstwa jego polskiego odpowiednika. W Anglii premier nie ma nawet
>>>>> możliwości okraść emeryta, obdarowywania swoich faworytów itditp.
>>>>> Polacy (nawet tzw tęgie głowy) dziwią się i mają za złe polscy
>>>>> oficerowie którzy zostali na wyspach po IIWŚ często na chleb
>>>>> musieli zarabiać na zmywaku. Nie do pojęcia dla nic że szef
>>>>> państwa może poważnie traktować pieniądz i na tyle aby ze
>>>>> ściąganych podatków nie utrzymywać weteranów wojennych obcego
>>>>> państwa. Mało tego, premier nawet pensem nie wynagradza sportowców,
>>>>> nawet medalistów olimpijskich. Kiedy w tym swoim bagienku
>>>>> osiągniemy brytyjski poziom w zarządzaniu państwem...
>>>>>
>>>> a polityka to mnie nie interesuje, sorry
>>>>
>>>
>>> //bardzo nieladnie... politycy się staraja nie po to, abys ich zlewal!
>>>
>> i znowu, co ty wiesz o zabijaniu
>>
> to, że jesteś grzeczny i uprzejmy, wcale nie znaczy, że dadzą ci spokój.
> //będzie wręcz, przeciwnie.
>
meczysz mnie caly czas, raz przyznam ci racje
--
gazebo
|