X-Received: by 2002:aca:af55:: with SMTP id y82mr34675548oie.172.1563844361137; Mon,
22 Jul 2019 18:12:41 -0700 (PDT)
X-Received: by 2002:aca:af55:: with SMTP id y82mr34675548oie.172.1563844361137; Mon,
22 Jul 2019 18:12:41 -0700 (PDT)
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!3.eu.feeder.erj
e.net!feeder.erje.net!feeder.usenetexpress.com!feeder-in1.iad1.usenetexpress.co
m!border1.nntp.dca1.giganews.com!nntp.giganews.com!b26no3593371qtq.0!news-out.g
oogle.com!e17ni1178qtg.1!nntp.google.com!b26no3593367qtq.0!postnews.google.com!
glegroupsg2000goo.googlegroups.com!not-for-mail
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Date: Mon, 22 Jul 2019 18:12:40 -0700 (PDT)
In-Reply-To: <qgrfip$tl9$1@dont-email.me>
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=83.9.160.222;
posting-account=1iEylwoAAAABDN1U9pIQ8-qdvPmu7no2
NNTP-Posting-Host: 83.9.160.222
References: <g...@m...individual.net> <qe2lmu$3am$1@dont-email.me>
<8...@g...com>
<qelm63$37s$1@dont-email.me>
<7...@g...com>
<qg5g05$90p$1@dont-email.me>
<3...@g...com>
<qgqcof$kma$2@dont-email.me>
<f...@g...com>
<qgrfip$tl9$1@dont-email.me>
User-Agent: G2/1.0
MIME-Version: 1.0
Message-ID: <6...@g...com>
Subject: Re: Chamstwo i prostactwo
From: j...@o...pl
Injection-Date: Tue, 23 Jul 2019 01:12:41 +0000
Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
Lines: 79
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:756544
Ukryj nagłówki
W dniu piątek, 19 lipca 2019 06:05:47 UTC+2 użytkownik gazebo napisał:
> W dniu 18/07/2019 o 22:55, j...@o...pl pisze:
> > W dniu czwartek, 18 lipca 2019 20:11:28 UTC+2 użytkownik gazebo napisał:
> >> W dniu 15/07/2019 o 06:17, j...@o...pl pisze:
> >>
> >>>
> >>> co do mówienia "Dzień Dobry" w sklepach, to trzeba mieć wyczucie;
> >>> tzn. normalnie się mówi w małych sklepach klientom, których nie znasz,
> >>> ale w hipermarketach byłoby to trochę głupie, choć jeśli ktoś mówi,
> >>> ja osobiście, w małych czy dużych sklepach odpowiadam, bo jest to normalne
> >>> i byłoby głupie i trochę mi byłoby wstyd, gdyby klient mówiąc nawet
> >>> do sprzedawcy, czy fryzjerki, nie usłyszał odpowiedzi, bo byłoby to wówczas
> >>> niestosowne i sprawiłoby mu, tak jak i mi, dużą przykrość. po prostu
> >>> pewne rzeczy trzeba wiedzieć i czuć, a nade wszystko czuć, by wiedzieć.
> >>>
> >>> jacek
> >>>
> >> jak wchodze do sklepu to zawsze mowie jakies powitanie, to samo robilem
> >> w Polsce
> >>
> >> --
> >> gazebo
> >
> > ja, wchodząc do marketu nigdy nie mówię powitania, bo byłoby to głupie i
naciągane; tak samo jak nie będę stukał się kielichem przy każdej szklance piwia czy
komptu.
> >
> > i mówił, przy każdej łyżce np. zupy "na zdrowie".
> > bo coś jest naturalne, a coś nie. to jest naprawdę zrozumiałe.
> >
> > z całą sympatią,
> > jacek
> >
> wolnoc Tomku...
>
> --
> gazebo
no tak, no tak...
Mam ojca, który przyjechał ze Stanów.
Zawsze, w znaczeniu prawie zawsze, dzwonił do mnie,
gdy czegoś potrzebował, czytaj: gotówki.
Przyjechał po 40 latach, znaczy pomijając ten raz,
kiedy znów potrzebował i sam nawet się pofatygował.
Przy każdym łyku piwa wymuszał stukanie się szklankami,
bo niby taki rodzinny.
Zobaczył, że żegnam się przed obiadem i on zaczął przed każdym obiadem
znak krzyża czynić, choć przecież wiem, że nigdy tego nie robił
i jestem pewny, że wiary w nim żadnej, poza demoniczną. Było to tak dziwne,
że nawet jego nowa małżonka zapytała z oburzenio-zdziwieniem:
"????? ?? ??? ????????".
Zatem widać, że nawet "wolnośc Tomku w czyimś domku....", jednak są pewne
granice zakłamania i obłudy możliwe do przełknięcia. I oczywiście nie piję
tu do Ciebie (znaczy troszkę piję, biorąc słowo ogólnie:), tylko rozpatruję
temat tak ogólnie.
serdecznie,
jacek
|