Data: 2009-02-26 21:28:40
Temat: Re: Chce poznać Żydów,bo grozi mi impotencja intelektualna
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
glob napisał(a):
Bardzo ciekawe,wiedzieli że będzie kryzys w Stanach,to pewnie teraz
też wiedzieli.
> -Żydzi tak swoistą i wybitną mieli rolę w rozwoju polskim owych lat,że
> przemilczeć ich nie można.Mnie od wczesnej młodości do nich
> ciągneło,lubiłem ich żywość intelektualną,niepokój duchowy,ich
> krytycyzm i racjonalizm,a zarazem nie jednokrotnie dostarczali mi
> wspaniałych uciech,gdyż byli zasobni w słabości i śmiesznostki.
> Kiedy wstąpiłem na wydział prawny uniwersytetu warszawskiego-było to w
> roku pańskim 1923-ruch nacjonalistyczny i antysemicki wśród młodzieży
> był daleki od smutnych rekordów,osiągniętych na krótko przed wojną.Od
> razu związałem bliższe stosunki z kilkoma kolegami semickiego
> pochodzenia,z którymi przygotowywałem się do egzaminów.Był to pierwszy
> mój intelektualny kontakt z Żydami.Uderzyło mnie,przede wszystkim,jak
> bardzo ci koledzy różnili się od Aryjczyków pod względem informacji o
> świecie i o ludziach.Moje rozmowy z Aryjczykami były spokojne i na
> ogół niczego się od nich nie dowiadywałem,czego bym sam już nie
> wiedział-tak bardzo dysponowaliśmy tymi samymi źródłami informacji w
> postaci gazet,książek,komentarzy rodzinnych etc.A od Żydów
> dowiadywałem się,na przykład,o możliwości kryzysu w Stanach,o
> perspektywie trockizmu,o poecie Przybosiu-rzeczach nieraz zupełnie
> egzotycznych,jakby ci Żydzi mieli osobną,własną prasę.Robiłem
> sceptyczną minę i udawałem,że niewiele mnie to obchodzi,ale naprawdę
> nadstawiałem ucha wyczuwając że te sprawy wcale nie błache.-
|