JacekS; <ccom90$o4c$1@news.onet.pl> :

> "Hubert " <h...@N...gazeta.pl> wrote in message
>
> > Nie podoba mi sie koncepcja, ze Jezus umarl za moje grzechy. Skad ta
> pewnosc?
> Pismo Swiete tak mowi.

Nie byłbym taki pewny, czy do Pisma Świętego nie trzeba dograć upgrade'a
- PS mówi, że J. umarł za nasze grzechy w kontekście osób, które
przekazywały ten tekst, czyli ŻYJĄCYCH WSPÓŁCZEŚNIE JEZUSOWI i grzechów
które owe osoby popełniły [jako Naród] i które doprowadziły do Jego
śmierci [w ujęciu ogólnym - "doprowadziły"]. Alogiczna jest śmierć, ża
grzechy, których jeszcze nie ma w chwili śmierci. ;) Zresztą Śmierć za
przyszłe grzechy wyklucza możliwość ponownego przyjścia Mesjasza, bo
niby PO CO ma przychodzić? ;) Ba, wyklucza możliwość Końca Świata.

> Kara za grzech jest smierc. Jezus jest Zbawicielem dlatego, ze juz dokonal
> na krzyzu Twojego odkupienia. Teraz Ty mozesz to przyjac przez wiare lub
> nie. Twoj wybor.

A co z piekłem, czyścem i spowiedzią? To jestem odkupiony, czy będę
jednak musiał odcierpieć za własne grzechy w Piekle? ;) Kto oszukuje? ;)

Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)