Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Chińszczyzna

Grupy

Szukaj w grupach

 

Chińszczyzna

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 37


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2006-06-01 07:45:22

Temat: Re: Chińszczyzna
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

** Krystyna Chiger wrote:

>> Nie mam niestety woka, bo kuchenka jest elektryczna, to od razu
>> mówię. Wszelkie rady będą cenne.

> Na kuchenke elektryczną mam taką dziwną garnko-patelnię - dno płaskie,
> ścianki czaszowate jak w woku, przykrywka też wypukła.

Na elektrycznej od biedy idzie używać woka tylko musi mieć płaskie dno
i trzeba go konkretnie rozgrzać (z resztą zawsze trzeba).

--
+ ' .-. .
. http://kosmosik.net/ * ) )
* . . '-' . kK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2006-06-01 07:48:24

Temat: Re: Chińszczyzna
Od: Kinga 'Słowotok' <k...@b...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Konrad Kosmowski" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:e5m5v8
>
> Na elektrycznej od biedy idzie używać woka tylko musi mieć płaskie dno
> i trzeba go konkretnie rozgrzać (z resztą zawsze trzeba).
>
Serio? Czyli jeżeli dostanę gdzieś woka lekko spłaszczonego, to mogę go używać
na elektrycznej? Te palniki rozgrzewają sie szybko, poza tym dwa są naprawdę
duże i można je przecież potrzymać parę minut rozgrzane zanim wstawi się
tłuszcz.
IMO na elektrycznej kuchence tłuszcz może rozgrzewa się wolniej, ale to, co na
nim się później smaży, usmaża się równomiernie.
Zresztą dobrą żeliwną patelnię też muszę sobie kupić.


--
Pozdrawiam

K
"Just one year of love
is better than a lifetime alone"
[Freddie Mercury]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2006-06-01 07:56:35

Temat: Re: Chińszczyzna
Od: Waldemar <w...@i...de> szukaj wiadomości tego autora

Kinga 'Słowotok' schrieb:
>
> Użytkownik "Konrad Kosmowski" <k...@k...net> napisał w wiadomości
> news:e5m5v8
>>
>> Na elektrycznej od biedy idzie używać woka tylko musi mieć płaskie dno
>> i trzeba go konkretnie rozgrzać (z resztą zawsze trzeba).
>>
> Serio? Czyli jeżeli dostanę gdzieś woka lekko spłaszczonego, to mogę go
> używać na elektrycznej? Te palniki rozgrzewają sie szybko, poza tym dwa
> są naprawdę duże i można je przecież potrzymać parę minut rozgrzane
> zanim wstawi się tłuszcz.

musisz tylko uważać, by wok miał płaskie i dobrze przylegające denko.
Moc płyty elektrycznej jest niestety mniejsza od gazowej, a opór
termiczny zależy bardzo od kontaktu między płytą a naczyniem. Widziałem
gdzieś woki z grubym płaskim denkiem specjalnie do płyt elektrycznych.
Oprócz tego są też elektryczne woki formatu prodiża. I coby nikt nie
mówił, że nie są one tradycyjne: wśród znajomych mi chińczyków (w
Niemczech i w Chinach) wszyscy tego typu woki używają ;-)

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2006-06-01 08:14:50

Temat: Re: Chińszczyzna
Od: Kinga 'Słowotok' <k...@b...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Serio? Czyli jeżeli dostanę gdzieś woka lekko spłaszczonego, to mogę go
>> używać na elektrycznej? Te palniki rozgrzewają sie szybko, poza tym dwa są
>> naprawdę duże i można je przecież potrzymać parę minut rozgrzane zanim wstawi
>> się tłuszcz.
>
> musisz tylko uważać, by wok miał płaskie i dobrze przylegające denko. Moc
> płyty elektrycznej jest niestety mniejsza od gazowej, a opór termiczny zależy
> bardzo od kontaktu między płytą a naczyniem. Widziałem gdzieś woki z grubym
> płaskim denkiem specjalnie do płyt elektrycznych.
Czy to może być coś w stylu:
http://www.allegro.pl/item106441412_wok_chinski_32_c
m_peterhof_z_pokrywa.html

> Oprócz tego są też elektryczne woki formatu prodiża. I coby nikt nie mówił, że
> nie są one tradycyjne: wśród znajomych mi chińczyków (w Niemczech i w Chinach)
> wszyscy tego typu woki używają ;-)
Też właśnie widziałam na allegro - ale chyba jednak wolę ten na kuchenkę.
Dzięki.


--
Pozdrawiam

K
"Just one year of love
is better than a lifetime alone"
[Freddie Mercury]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2006-06-01 09:08:19

Temat: Re: Chińszczyzna
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Kinga 'Słowotok'" <k...@b...gazeta.pl> wrote in message
news:e5m7lr$l6g$1@inews.gazeta.pl...
>>> Serio? Czyli jeżeli dostanę gdzieś woka lekko spłaszczonego, to mogę go
>>> używać na elektrycznej? Te palniki rozgrzewają sie szybko, poza tym dwa
>>> są naprawdę duże i można je przecież potrzymać parę minut rozgrzane
>>> zanim wstawi się tłuszcz.
>>
>> musisz tylko uważać, by wok miał płaskie i dobrze przylegające denko. Moc
>> płyty elektrycznej jest niestety mniejsza od gazowej, a opór termiczny
>> zależy bardzo od kontaktu między płytą a naczyniem. Widziałem gdzieś woki
>> z grubym płaskim denkiem specjalnie do płyt elektrycznych.
> Czy to może być coś w stylu:
> http://www.allegro.pl/item106441412_wok_chinski_32_c
m_peterhof_z_pokrywa.html
>
>> Oprócz tego są też elektryczne woki formatu prodiża. I coby nikt nie
>> mówił, że nie są one tradycyjne: wśród znajomych mi chińczyków (w
>> Niemczech i w Chinach) wszyscy tego typu woki używają ;-)
> Też właśnie widziałam na allegro - ale chyba jednak wolę ten na kuchenkę.
> Dzięki.

Witam!

Polecam żeliwne, wada - ciężkie, ale reszta to same zalety - nie potrzeba
innych patelni (tych rozmiarów), może służyć jako garnek, a na dodatek można
użyć na ognisku, dwa kamienie i wok...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2006-06-01 11:21:56

Temat: Re: Chińszczyzna
Od: "Mariusz " <m...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kinga 'Słowotok' <k...@b...gazeta.pl> napisał(a):

co do cen to chyba tak zle nie jest, mozna w granicach 15-20pln dostac juz
naprawde dobre "chinskie dania" - przynajmniej w Poznaniu nie ma z tym
problemu. W Koszalinie takze nie nie narzekałem, a całe studia przezylem na
lanczówkach z chinszyzny.
Czesto jestem w niemczech i musze przyznac ze co kraj to inaczej - tam w
knajpkach chinszczyzna smakuje inaczej niz w Poznaniu, a dam sobie głowe uciac
ze własnie tam wszystko robi się z gotowców - u nas w King Crossie widac ze
kucharze naprawde cos tam mieszaja i przygotowują on-line. Za to w niemieckich
sklepach sa świetne i tanie mrożonki z chinszczyzna - nigdzie w Polsce tego
nie znalazłem. Wszystkie mrozonki hortexów i innych to zwykle warzywka z
dorzuconymi kiełkami, nie wiem i nie próbowałbym zgadywać jakimi. W niemczech
mrozonka ma charakterystyczny smak który daje jakaś żółta przyprawa, nie mam
pojecia jaka ale naprawde mi bardzo smakuje. Moze ktoś wie co to za przyprawa,
nie jest to na pewno nic zwiazanego z sosem sojowym, bo na sos juz sie dałem
nabrać w polsce, próbując skopiować te niemieckie mrożonki.
imo najwazniejsze w "ichniejszych" potrawach są kiełki i kawałki bambusa w
sosie sojowym, reszta to juz kwestia zasobności lodówki.
Poza tym prawdziwa wartość tych potraw polega w "mieszaniu smaków",
słodko-kwasne, pięciu smaków, itd - a tego i tak w domowych warunkach, bez
wzorca nie odtworzysz. Wielkiego woka z knajpy i doswiadczonego kucharza tez
nie zastąpisz :)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2006-06-01 12:00:43

Temat: Re: Chińszczyzna
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kinga 'Słowotok'" <k...@b...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:e5m7lr$l6g$1@inews.gazeta.pl...
>>> Serio? Czyli jeżeli dostanę gdzieś woka lekko spłaszczonego, to mogę go
>>> używać na elektrycznej? Te palniki rozgrzewają sie szybko, poza tym dwa
>>> są naprawdę duże i można je przecież potrzymać parę minut rozgrzane
>>> zanim wstawi się tłuszcz.
>>
>> musisz tylko uważać, by wok miał płaskie i dobrze przylegające denko. Moc
>> płyty elektrycznej jest niestety mniejsza od gazowej, a opór termiczny
>> zależy bardzo od kontaktu między płytą a naczyniem. Widziałem gdzieś woki
>> z grubym płaskim denkiem specjalnie do płyt elektrycznych.
> Czy to może być coś w stylu:
> http://www.allegro.pl/item106441412_wok_chinski_32_c
m_peterhof_z_pokrywa.html

Trudno powiedzieć, bo nie widać dna.

DJD


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2006-06-01 12:06:10

Temat: Re: Chińszczyzna
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kinga 'Słowotok'" <k...@b...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:e5khpj$d0v$1@inews.gazeta.pl...
> Więc tak. W sumie to muszę uczciwie przyznać, że nie jadłam w życiu tak
> naprawdę dobrze zrobionej chińszczyzny. Te parę razy w barach typu chiński
> fast-food to lepiej zapomnieć (zwłaszcza po tym, jak dawno temu otrułam
> się tym ja, a w zeszłym tygodniu parę osób ode mnie z pracy), w
> restauracji nie byłam, a w domu gotowanie tejże ograniczało się do
> mrożonki typu chińszczyzna podawanej z ryżem.
>
> Tym razem też mam mrożonkę warzywną w składzie kiełki fasoli Mung,
> papryka, czerwona cebula, pędy bambusa, czarne grzyby, marchew, por, biała
> cebula.
> I co z tym zrobić, z czym połączyć i jak przyprawić, żeby wyszło prawdziwe
> wschodnie danie? Niekoniecznie chińskie, przyznam się szczerze, że nie
> rozróżniam na tym etapie niuansów smaków wietnamskich od chińskich i np.
> tajskich.

Mam całą książke na ten temat, ale i tak nie odrózniam, zwłaszcza, ze nie ma
jednej kuchni chiśkiej.

Podstawy: wszystko pociachane na kawałki typu gruba zapałka.

Na gorącym tłuszczu (smalec) podsmażyć miecho (kurczak, świnia), wsypać
warzywa i usmażyć.

Do przyprawiania sos sojowy, mieszanka typu "chińska" lub "5 smaków", miód
lub cukier, ocet winny czy ryzowy (gdy ma byc słodko-kwaśne), sos chilii gdy
wolisz pikantne.

Do zagęszczenia dobrze jest uzyć roztrzepanej z zmina woda mąki ryzowej lub
ziemniaczanej.

Podawać najprościej z ryżem.

Koniecznie dac pałeczki.

To na tyle, jesli chodiz o wykorzystanie gotowej mieszanki warzywnej.

Pomysłów na "chińszczyzne" moze być więcej, w zależności od ulubinych
składników, typów kuchni itp.

DJD


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2006-06-01 18:58:16

Temat: Re: Chińszczyzna
Od: "Szpilka" <s...@S...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kinga 'Słowotok'" <k...@b...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:e5khpj$d0v$1@inews.gazeta.pl...
> Więc tak. W sumie to muszę uczciwie przyznać, że nie jadłam w życiu tak
> naprawdę dobrze zrobionej chińszczyzny. Te parę razy w barach typu chiński
> fast-food to lepiej zapomnieć (zwłaszcza po tym, jak dawno temu otrułam
> się tym ja, a w zeszłym tygodniu parę osób ode mnie z pracy), w
> restauracji nie byłam, a w domu gotowanie tejże ograniczało się do
> mrożonki typu chińszczyzna podawanej z ryżem.

My mamy swoją ulubioną knajpkę z chińskim żarciem. Jemy tam (lub na wynos)
od kilku ładnych lat. I do tej pory żadna inna knajpa z takim żarciem mi nie
podpasowała. Jak jesteś z wa-wy to mogę dac Ci namiary i sobie sama
skosztujesz.

> Tym razem też mam mrożonkę warzywną w składzie kiełki fasoli Mung,
> papryka, czerwona cebula, pędy bambusa, czarne grzyby, marchew, por, biała
> cebula.
> I co z tym zrobić, z czym połączyć i jak przyprawić, żeby wyszło prawdziwe
> wschodnie danie? Niekoniecznie chińskie, przyznam się szczerze, że nie
> rozróżniam na tym etapie niuansów smaków wietnamskich od chińskich i np.
> tajskich.

W domu też często robimy coś na podobieństwo chińszczyzny.
Zawsze kroje marchewkę, selera, cebulę. Grzyby mun używamy od niedawna.
Czasem kroję czerwona paprykę, pora na posypanie dania (ewentualnie
wrzucam na patelnie przed samym wyjęciem potrawy) Mrożonek nie używam.
Warzywka musza być jak najbardziej świerze by miało co chrupac pod zębami
:-)
Ostatnio polubiłam owoce morza (fakt że te mrożone). Z makaronem sojowym
są super.

> Mrożonka się nadal mrozi, a ja mam dość czasu, żeby kupić wszystko, co
> potrzeba - mięso, makaron (może jakis specjalny podać?), mam makaron
> razowy np. i ciemny ryż, myślałam o makaronie ryżowym, przyprawy. Tylko
> jakie?

Zależy jaką potrawę masz ochotę zjeść. Bo do jednej pasuje ryż a do innej
makaron
sojowy.

> Nie mam niestety woka, bo kuchenka jest elektryczna, to od razu mówię.
> Wszelkie rady będą cenne.

My smażymy na zwykłej patelni na kuchni elektrycznej. Fakt że trochę dłużej
się
schodzi z tym smażeniem ale poczekać warto. Jednak w domku też pychotka
żarcie wychodzi :-)
A po kilku latach prób i błędów trochę tych potraw juz narobiliśmy. I mamy
kilka
w domowym menu :-). Najczęściej robione to makaron sojowy z kurczakiem i z
warzywami w curry, kurczak w curry (na gęsto) z ryżem, wołowinka pięć smaków
z ryżem, makaron sojowy z owocami morza.

Sylwia
i


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2006-06-02 19:48:35

Temat: Re: Chińszczyzna
Od: Maciek <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 31 May 2006 20:51:31 +0100, Hanna Burdon napisał(a):

> Inna sprawa, że to, co serwują w tzw. "chińskich" restauracjach w Europie,
> jest i tak robione pod Europejczyków.

Kolo mnie jest knajpa wietnamsko-chinska, gdzie gotuje "Europejczyk w
pierwszym pokoleniu" :) a zarcie smakuje mniej wiecej tak samo, jak
wszedzie. Smaczne, ale bez rewelacji i zdecydowanie rozniace sie od tego,
co mozna zjesc w Azji (w opinii tych, co w Azji byli i jadali).
Przypuszczam, ze to jednak glownie kwestia braku odpowiednich skladnikow -
albo ich ceny.

--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ku pamięci
WikiKuchnia.org - otwarta książka kucharska
KTO MA MALO SOLI?
czysta woda
sos do szparagów

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »