Data: 2011-04-07 21:26:36
Temat: Re: Chiron pragnie byc moim ojcem
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-04-07 21:22, medea pisze:
> Hm, tylko ja pisałam o tych "żywych trupach" w sensie, że 10 razy
> dostanie gość siekierą bez łeb i jeszcze się podniesie, żeby wyskoczyć
> zza krzaka w "najmniej" oczekiwanym momencie.
A mnie się tylko skojarzyło :-)
> Oryginalne "żywe trupy" mogą mieć więcej sensu.
To nawet nie w tym rzecz. Zombie w komiksie są takie same jak gdzie
indziej, ale nie o zombie w nim chodzi. One są tylko wyobrażeniem
sytuacji ekstremalnej i to takiej, która jest z jednej strony potężna,
bezwzględna, nie podlegająca negocjacji, beznadziejnie nieunikniona jak
fala tsunami, a z drugiej strony - ciągła, trwająca bez końca, jak wojna
czy okupacja.
IMO autorzy nie idą na łatwiznę, a dylematy przed jakimi stawiają
bohaterów mogły by tu na psychologii posłużyć pewnie za kanwę niejednej
dyskusji...
> No ciekawe, ciekawe. Gdyby to jeszcze gdzieś dostępne było...
Chomik na pewno ma :-)
Stalker
|